Chcemy wracać do biur? Wcale nie. Można polubić pracę zdalną

Wydawać by się mogło, że "powrót do normalności" to coś, czego pragną wszyscy. Zresztą, wiele firm pracuje już niemal tak samo, jak przed pandemią. Te, które wprowadziły system hybrydowy lub w niepewnych czasach w znacznym stopniu wciąż pracują zdalnie, mają problem. Polacy wcale za dawnym światem nie tęsknią i przynajmniej część z nas chętnie zostałaby w domu.

Znamy minusy pracy w czasie lockdownu. Dzieci wiszące nad głową. Nieregularny czas pracy. Mieszanie życia zawodowego i osobistego. Trudno jednak nie zauważyć też plusów - uwolnieni od korków, bardziej obecni w domu i w rodzinie, poszukujemy złotego środka. A jeśli to się jednak skończy i trzeba będzie wrócić na 100 procent?

Oczekiwanie wsparcia

Powrót do biur będzie nas głównie stresował i nie do końca jesteśmy na to gotowi. Wynika to zarówno z niepewności, jak i przyzwyczajenia do pacy zdalnej. Najszybszym rozwiązaniem, na jakie zdecydują się firmy, jest forma pracy hybrydowej, jednak i do niej pracodawcy powinni się przygotować. Tak przynajmniej wynika z raportu "Powrót firm do biura a pandemia Covid-19", zrealizowanego przez Dailyfruits*. To podsumowanie kompleksowego badania** na temat przyszłości pracy biurowej po pandemii Covid-19. Uwzględnia perspektywę pracodawców, jak i pracowników. I generalnie pokrywa się z tym, co można przeczytać w mediach społecznościowych czy usłyszeć od znajomych.

Aż 44 proc. Polaków pracujących zdalnie, uczestniczących w badaniu Dailyfruits, deklaruje, że na wieść o planowanym powrocie do biura, będzie odczuwać stres. To zdecydowanie najczęściej wskazywana postawa. 18 proc. przyjmie taką informację obojętnie. Tyle samo pracowników wskazuje, że będzie to radosna wiadomość. Tylko 16 proc. poczuje wyraźną ulgę, słysząc o końcu home office.

Stres wynika zarówno z czynników związanych z niepewnością dotyczącą obaw o własne zdrowie, jak i brakiem poczucia bezpieczeństwa dotyczącym kolejnych miesięcy. Taki długotrwały stres musi odbijać się na wszystkich pracownikach.

Zobacz wideo

Te dojazdy

Siedmiu na 10 ankietowanych uważa, że nie są gotowi na powrót do biura. Wśród największych barier wymieniamy uciążliwe dojazdy do pracy, a także fakt, że przyzwyczailiśmy się do pracy zdalnej. Dodatkowym czynnikiem powodującym niechęć do powrotu, jest niepewność związana z opieką nad dziećmi. Rodzice nie wiedzą przecież, na jakich zasadach będą funkcjonować żłobki, przedszkola i szkoły. W perspektywie czasu może się to zmieniać i rodzić problemy organizacyjne przez wiele miesięcy. W domu i w pracy.

45 proc. ankietowanych pracowników bierze pod uwagę możliwość pracy w modelu hybrydowym. 14 proc. już w ten sposób pracuje. Tylko 21 proc. jest zdecydowanie przeciw tej formie pracy, a 20 proc. nie ma wyrobionej opinii. Nastawienie do pracy hybrydowej jest wśród wszystkich ankietowanych zdecydowanie bardziej pozytywne niż do klasycznej pracy stacjonarnej.

Nagroda za powrót?

Aż 65 proc. pracowników spodziewa się upominku od pracodawcy z okazji powrotu do biura. 59 proc. pracowników chce, aby organizacja pracy w biurze po powrocie była taka sama jak przed pandemią. Ci, którzy sugerują potrzebę zmiany, wśród nowych rozwiązań wymieniają najczęściej: zamianę spotkań na żywo na spotkania online, reorganizację przestrzeni wspólnych oraz rotacyjne stanowiska pracy. Tylko 13 proc. ankietowanych jest za zachowaniem ścisłego reżimu sanitarnego po powrocie do biura. Po co wracać, jak ma być reżim?

- Ponad 90 proc. firm chce również wrócić do benefitów sprzed pandemii, a wiele z nich nawet myśli o ich rozszerzeniu. Widać, że pracodawcy będą chcieli zadbać jeszcze bardziej o zdrowie i odporność pracowników, bo ostatnie miesiące pokazały, że to istotnie wpływa na biznes i ciągłość działania organizacji - mówi Jacek Kwiecień CEO z firmy Dailyfruits.

Możliwe, że na popularności zyskają tzw. welcome pack, czyli pakiety powitalne. To rozwiązanie znane od lat, ale przede wszystkim jako sposób powitania nowych pracowników w organizacji. W tym i kolejnym roku jednak tego typu upominki, ze względu na masowe powroty do pracy stacjonarnej po okresie pandemii, mogą mieć trochę inny charakter. W wielu przypadkach skład będzie podobny do pakietów wysyłanych do pracowników na home office. W pudełku znajdą się na przykład zdrowe przekąski do pracy, bakalie, batony zbożowe czy herbata, polski miód, sok malinowy. Część pracodawców decyduje się, aby w zestawach uwzględnić także środki ochrony osobistej - płyny do dezynfekcji czy maseczki.

Czy to wystarczająca zachęta? Chyba nie będzie miała większego wpływu na postawy pracowników - ot, miły akcent. Zważywszy na sytuację ekonomiczną, większość z nas raczej liczy na podwyżkę wynagrodzenia.

Odnaleźliśmy się w lockdownie, damy zapewne też radę po kolejnej zmianie, chociaż jest dość prawdopodobne, że proces przystosowawczy znowu będzie wymagał trochę czasu. Nie jest to jednak największe zmartwienie ludzkości. Wręcz przeciwnie. Nie można zapominać, że pełny powrót do normalności będzie się wiązał z pokonaniem pandemii, a to z pewnością jest przede wszystkim powód do zadowolenia.

* Dailyfruits to firma specjalizująca się w dostarczaniu owoców do firm, ale prowadzi też badania i analizy rynkowe, szczególnie w kontekście nowoczesnych benefitów w pracy, dietetyki i zdrowego żywienia.

** Badanie zostało przeprowadzone dwutorowo: 250 wywiadów telefonicznych w dniach 13-24.05.2021  z osobami decyzyjnymi w firmach (dyrektorzy i specjaliści HR, kadra zarządzająca), a następnie, a następnie poprzez ankietę online dla pracowników firm (502 ankiety wśród respondentów w wieku 18-65 lat).

Więcej o: