Katalońska influencerka Iris Novau Díaz wrzuciła na swój profil na TikToku filmik z wizyty w szpitalu. Kobieta udała się tam, ponieważ zaniepokoiło ją krwawienie z ucha. Nie miała pojęcia, dlaczego tak się dzieje, ponieważ w żaden sposób nie uszkodziła swojego narządu słuchu np. patyczkami do uszu. Powód krwawienia zszokował jednak wszystkich. W uchu kobiety zadomowił się... owad. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kobieta pojechała do szpitala, gdy rozpoczęło się krwawienie. Taki stan mocno zmartwił ją i jej bliskich, dlatego nie zamierzała dłużej zwlekać. Nikt nie spodziewał się jednak, że powodem krwawienia będzie... ćma. Lekarze po błyskawicznym badaniu laryngologicznym stwierdzili, że w uchu pacjentki znajduje się żywa ćma i to ona powoduje krwawienie, podrażniając wnętrze ucha.
Moje ucho krwawiło, a wszystko, co widzieli (przyp. red. lekarze) to łapa tego potwora
- skomentowała autorka filmu. Po kilku próbach, które okazały się bardzo bolesne dla pacjentki, z jej ucha udało się wyciągnąć martwą już ćmę. Niewielki owad najprawdopodobniej zagnieździł się tam podczas snu kobiety. Choć faktycznie się to zdarza, zarówno pacjentka, jak i lekarze, którzy jej pomogli, byli zadziwieni całą sytuacją.
Filmik stał się w krótkim czasie bardzo popularny na platformie TikTok. Trafił do ponad 374 tysięcy osób z całego świata. Internauci i internautki nie kryli przerażenia w komentarzach. Wielu z nich przyznało, że w strachu przed podobną sytuacją zawsze zamykają na noc okna.
Boże, kolejny strach odblokowany.
To jedna z moich najgorszych obaw, że coś takiego mi się przytrafi... Jak się czułaś?
Jakby coś takiego mi się przytrafiło chyba bym zapadł ze strachu w śpiączkę
- komentują wystraszeni ćmą w uchu obserwatorzy katalońskiej influencerki. Nie da się zaprzeczyć, wizja owada żyjącego w naszym ciele może przyprawiać o gęsią skórkę.