Schudła 30 kilogramów bez katorżniczych treningów i głodówek. Wskazała trzy najważniejsze zasady odchudzania

Popularna twórczyni internetowa Kiki swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim swojej własnej metamorfozie. Kobieta dzięki ciężkiej pracy, ale również odpowiedniemu podejściu do diety, schudła aż 30 kilogramów. Dziś motywuje inne kobiety do walki o wymarzoną sylwetkę i zdradza swoje sekrety, które pomogły jej zgubić ponadprogramowe kilogramy.

Proces chudnięcia jest niezwykle trudny. Zwykle zgubienie kilku kilogramów wiąże się z serią wyrzeczeń, regularnymi treningami i rezygnacją z dotychczasowych nawyków, co choć niezwykle zdrowe, potrafi być trudne. Kiki Nelson, tiktokerka i instagramerka słynąca z treści fitness zdradza jednak, że okres redukcji nie musi być tak trudny, jak się wydaje. W ostatnim poście dała sprawdzone wskazówki i zdradziła, co pomogło jej samej w drodze do nienagannej sylwetki. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zgubiła 30 kilogramów nie licząc kalorii. Jak to zrobiła?

Kiki kilka miesięcy temu opublikowała post, w którym szczerze opisuje drogę, jaką przeszli oboje z mężem. Oboje zmagali się z dodatkowymi kilogramami, które zaniżały ich pewność siebie. To jednak właśnie Kiki chciała zmienić styl życia na zdrowszy. Mąż wspierał ją w postanowieniu i tym samym sposobem oboje osiągnęli sylwetki marzeń. Trzymali się kilku prostych zasad:

• zaczęli stosować się do roślinnej diety wysokowęglowodanowej i niskotłuszczowej (rezygnując tym samym z produktów odzwierzęcych);
• każdy talerz musiał spełniać normę 50/50 - połowę zawartości stanowiły warzywa, pozostałą połowę dodatki węglowodanowe jak ziemniaki, kasze, czy ryż;
• codziennie spacerowali minimum 30 minut.

Te trzy punkty wystarczyły, by kobieta w ciągu 14 miesięcy zgubiła 30 kilogramów. Dziś cieszy się płaskim brzuchem, szczupłymi nogami i silnymi ramionami. Jak sama przyznaje, nigdy nie czuła się lepiej, a zmiana nawyków wyszła na dobre im obojgu.

 

Co influencerka je na co dzień? Podzieliła się przykładowym jadłospisem

Kiki bardzo często wrzuca na swój profil w mediach społecznościowych porady dietetyczne oraz inspiracje dla kobiet, które również chcą zacząć zdrowiej się odżywiać lub zgubić kilka kilogramów. W jednym z postów pokazała co je w ciągu dnia... w podróży. To właśnie wtedy najczęściej sięgamy po szybkie i z reguły niezbyt zdrowe rozwiązania jak batony, słone przekąski lub fast foody. Co natomiast je Kiki?

Dzień zaczęła od porcji bananów z daktylami. Jak przyznaje, dało jej to energię, by wspinać się po górskich szlakach, na które wybrała się tego dnia z przyjaciółką. Na lunch poszły do lokalnej restauracji, by zjeść sycącą zupę pho z dodatkiem wielu warzyw i ziół. Do tego Kiki zamówiła również wegańskie spring rollsy z sosem na bazie masła orzechowego. Obiad z kolei składał się z wegańskiej sałatki cezar, smażonych grzybków oraz pizzy. Do tego wszystkiego kobieta w ciągu dnia zrobiła 18 tysięcy kroków. Nie przypomina to w niczym morderczych treningów i głodówkowych diet. Warto więc odwiedzić jej profil i przekonać się, które rady okażą się skuteczne również dla nas samych.