Zanim omówimy objawy raka wątroby, należy zaznaczyć, że nowotwór to nie wyrok. Najważniejsza jest profilaktyka, obserwowanie organizmu oraz niezwłoczna konsultacja z lekarzem, jeśli tylko zaobserwujemy pogorszenie stanu zdrowia.
Nowotwór wątroby tak jak inne schorzenia tego typu często na początku nie dają wyraźnych objawów. Zdarza się, że pierwsze symptomy przypominają zwykłe, codzienne dolegliwości spowodowane zatruciem, czy złą dietą. Jeśli jednak zaburzenia utrzymują się przez kilka dni, należy niezwłocznie udać się do lekarza pierwszego kontaktu. Co powinno wzbudzić naszą czujność? Poniżej kilka przykładów objawów, które należy skonsultować ze specjalistą:
Jak czytamy na oficjalnej stronie poświęconej chorobom nowotworowym zwrotnikraka.pl, w sytuacji, gdy choroba przechodzi w ostre stadium, można zaobserwować także inne objawy:
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Objawy raka wątroby budzą duży niepokój. Wówczas zastanawiamy się, jakie są szansę na odzyskanie zdrowia oraz co może wpływać rozwój choroby. Na portalu zwrotnikraka.pl czytamy, że na eskalację choroby nowotworowej może wpływać wiele czynników zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych.
Wymienia się rodzaj diety, poziom aktywności fizycznej, palenie tytoniu, spożywanie alkoholu, ale także różne wirusy. Występowanie raka wątroby może mieć także podłoże genetyczne. Zdarza się, że w rodzinie występowała ta choroba, przez co osoby spokrewnione są w grupie ryzyka.
Diagnostyka raka wątroby polega na przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu oraz wykonaniu konkretnych badań krwi takich jak:
Ponadto niezbędne jest wykonanie badania obrazowego. W tym celu lekarz kieruje pacjenta na USG jamy brzusznej, tomografię komputerową oraz rezonans magnetyczny. Onkolog może zadecydować także o konieczności wykonania biopsji wątroby.
Leczenie raka wątroby, tak jak w przypadku pozostałych nowotworów w dużej mierze jest zależne od zaawansowania klinicznego choroby. Medycyna przewiduje stosowanie takich metod jak:
Według specjalistów najskuteczniejszą metodą jest leczenie chirurgiczne, niestety tylko 30 procent pacjentów kwalifikuje się do operacji.