Próchnica jest zaraźliwa. Można się zarazić podczas pocałunku

Niemal połowa ludzkości cierpi z powodu próchnicy zębów, za którą odpowiadają kwasotwórcze bakterie, wśród których najgroźniejsza to Streptococcus mutans. Takimi próchniczymi bakteriami możemy się zarazić podczas pocałunku. Ale jest na to sposób. I wcale nie chodzi o to, aby unikać okazywania sobie uczuć.

Więcej o problemach związanych z ze zdrowiem zębów przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.

- Próchnicą możemy się zarazić - przypomniał pewien dentysta z Houston w nagraniu na TikToku. Nagranie okazało się na tyle "odkrywcze", że zdobyło miliony widzów.

O tym, że próchnica jest zaraźliwa, wiadomo właściwie już od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Poproszony o komentarz dr John Featherstone, emerytowany profesor i były dziekan Wydziału Stomatologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, przypomina, że do pojawienia się ubytków w zębach przyczyniają się bakterie w jamie ustnej. A zatem możemy je wraz ze śliną przekazać innej osobie. Dr Featherstone, który badaniom nad próchnicą poświęcił ponad czterdzieści lat swojej działalności zawodowej, stwierdził, że przypadków przeniesienia próchnicy między partnerami widział całkiem sporo.

Czy pocałunek wystarczy, abyśmy stracili zęba?

Na szczęście próchnica to nie wina samych pocałunków. Nawet jeśli pocałowaliśmy osobę, która ma niewyleczonego zęba, możemy jeszcze zapobiec nieszczęściu. Aby próchnicze bakterie namnożyły się w jamie ustnej i zaatakowały nasze zęby, muszą jeszcze trafić na sprzyjające im środowisko. A takie powstaje, gdy spożywamy pokarmy bogate w węglowodany ulegające fermentacji, takie jak fruktoza, glukoza i sacharoza.

- Częste podjadanie węglowodanów powoduje, że w jamie ustnej powstaje kwaśne środowisko, które jest w stanie rozpuścić minerały budujące zęby. A ponadto napędza rozrost bakterii próchnicogennych, a tłumi bakterie komensalne (pożyteczne) w jamie ustnej, co prowadzi do rozwoju próchnicy - pisze naukowiec w czasopiśmie "Frontiers".

Ponadto dajemy większe szanse próchnicy, jeżeli sami nie dbamy o higienę zębów. Nawet jeśli podczas pocałunku zaraziliśmy się próchniczymi bakteriami, to nadal możemy się obronić. Aby nie dopuścić do zagnieżdżenia się chorobotwórczych drobnoustrojów, myjmy dwa razy dziennie zęby dobrą szczoteczką i pastą zawierającą fluor oraz nitkujmy zęby.

Innymi słowy - możemy obronić się przed próchnicą nie tyle poprzez unikanie pocałunków, ile dbanie odpowiednio o własne zęby, zrezygnowanie ze słodkich przekąsek czy napojów pomiędzy posiłkami oraz... wysłanie partnera do dentysty.

Jak dochodzi do próchnicy

Namnażanie się bakterii zachodzi w obecności cukrów, a jeśli damy im odpowiednio dużo czasu, zagnieżdżają się w płytce nazębnej szczelnie oklejającą zęby. Bakterie przetwarzają cukry w kwas mlekowy, zmieniając środowisko jamy ustnej na kwaśne, co zapoczątkowuje proces demineralizacji szkliwa.

Bakterie odpowiedzialne za próchnicę to pałeczki kwasu mlekowego (Lactobacillus acidophilus) oraz paciorkowce (Streptococcus), przede wszystkim Streptococcus mutans oraz S. salivarius, S. mitis, S. sanguinis, S. viridans i Enterococcus faecalis.

Zobacz wideo Czy zęby trzeba myć po każdym posiłku? [NaZdrowie]

Źródła: The Guardian, Frontiers

Więcej o: