Sól szkodzi nie tylko na ciśnienie. Ostatni eksperyment pokazał, że utrudnia wykonanie najprostszych czynności

Sól została wrogiem numer jeden osób, które usiłują zdrowo żyć. I rzeczywiście, nadmierne spożycie soli szkodzi - powoduje między innymi nadciśnienie. Ostatnie badania dowodzą też, że może stymulować rozwój demencji.

"Odkryliśmy, że myszy, które były na diecie bogatej w sól, zachorowały na demencję, mimo że ich ciśnienie krwi nie wzrosło" - opowiada jeden z autorów badania, doktor Costantino Iadecola. "Było to zaskakujące, ponieważ u ludzi szkodliwy wpływ soli na funkcje poznawcze wiąże się z nadciśnieniem".

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Zbyt słona dieta

Myszy dostawały jedzenie z zawartością soli od ośmiu do szesnastu razy większą niż w normalnej mysiej diecie. To mniej więcej odpowiednik zbyt "słonej" ludzkiej diety. Po ośmiu tygodniach naukowcy zbadali myszy za pomocą rezonansu magnetycznego. Okazało się, że u myszy karmionych zbyt dużą ilością soli przepływ krwi do mózgu znacznie się zmniejszył; o 28 procent do kory mózgu i 25 procent do hipokampu. Te części mózgu są odpowiedzialne między innymi za mechanizmy zapamiętywania i uczenia się.

Myszy, które jadły wyłącznie produkty ze znacznie podwyższoną zawartością soli, zachorowały na demencję. Gorzej radziły sobie z chodzeniem po labiryncie oraz wiciem gniazd - aktywnościami, które są dla myszy całkowicie normalne i stanowią większą część ich życia.

Czy wodę można przedawkować? [NaZdrowie]

Żołądek versus mózg

Jaki mechanizm stoi za demencją spowodowaną zwiększeniem podaży soli? Nie wiadomo do końca. Wygląda jednak na to, że zbyt słona dieta powoduje specyficzną reakcję układu odpornościowego, który zaczyna wytwarzać substancję niszczącą komórki śródbłonka. Śródbłonek to wyściółka naczyń krwionośnych i limfatycznych. Jego dysfunkcja powoduje upośledzenie działanie tlenku azotu, którego rolą jest - między innymi - regulowanie napięcia w naczyniach krwionośnych i, w efekcie, ciśnienia tętniczego krwi, a także transmitowanie informacji do neuronów. Zbyt mało tlenku azotu skutkuje na przykład - i przede wszystkim to znajdowało się w kręgu zainteresowań badaczy - pogorszeniem mechanizmów zapamiętywania.

Z drugiej strony...

Na szczęście myszy, które powróciły do normalnej (jeżeli chodzi o sól) diety, wykazały znaczną poprawę w funkcjach poznawczych. Polepszył się również stan tych, którym podano leki hamujące osłabienie funkcjonowania tlenku azotu. Odkrycia dają solidne podstawy do uznania, że na zdrowie psychiczne (i funkcje poznawcze) w dużym stopniu wpływa dieta.

"Badania podkreślają znaczenie zawartości soli w diecie, a także potrzebę wynalezienia nowych sposobów leczenia osób z problemami z pamięcią oraz demencją" - mówi doktor Sara Imarisio stojąca na czele brytyjskiego Ośrodka Badań nad Chorobą Alzheimera.

Jakby nie było, nie od dziś wiadomo, że zbyt duże spożycie soli nie wychodzi nam na zdrowie. Może powodować między innymi nadciśnienie tętnicze. Więcej o negatywnych efektach miłości do soli pisaliśmy tutaj.

To także może cię zainteresować:

Źródła: Daily Mail, Nature Neuroscience, Science Daily

Więcej o: