Trepanacja czaszki często jest jedyną drogą do tego, aby usunąć krwiaka wewnątrzczaszkowego i uratowania życia i zdrowia. Dzięki temu, że zostają w czaszce wywiercone dziury, można tam wprowadzić specjalne dreny, którymi zostanie odprowadzona krew. W przeciwnym przypadku krwiak mógłby uciskać na tkankę mózgową.
Dzięki tej metodzie można również mierzyć ciśnienie wewnątrz czaszki. W efekcie sprawdzaniu ciśnienia można badać powstawanie wodogłowia albo obrzęków mózgu.
Wspomniane otwory nawierca się w określonych miejscach: w części skroniowej, ciemieniowej i czołowej.
Aby mogło dojść do zabiegu trepanacji czaszki, konieczne są do tego solidne podstawy. Do zabiegu dochodzi zawsze w przypadku wystąpienia krwiaków mózgu.
Czasem zdarza się taka sytuacja, że lekarz decyduje się na wykonanie tzw. trepanacji zwiadowczej. Ma ona na celu pomoc w ustaleniu przyczyny danej dolegliwości, kiedy wszelkie inne sposoby zawodzą. Taki zabieg wykonuje się wtedy, gdy pojawia się niedowład, zaburzenia mowy i czucia.
Ponieważ zabieg trepanacji czaszki jest bardzo trudny, można się spodziewać, że wystąpią jakieś niedogodności czy powikłania już po wykonaniu zabiegu. Może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, a nawet do obrzęku mózgu. Ryzyko dotyczy jeszcze wystąpienia zawału mózgu, kiedy krążenie krwi zostaje zaburzone, przez co niedotleniona zostaje tkanka mózgowa. W związku z takim zagrożeniem trzeba liczyć się z tym, że potrzebna będzie kolejna operacja albo leczenie farmakologiczne. Zdarza się też, że operacja prowadzi do infekcji.
Trepanacja czaszki to bardzo trudny zabieg chirurgiczny, który wykonywany jest tylko wtedy, gdy zachodzi absolutna konieczność. Jej skutki jednak są bardzo pożądane, ponieważ ma ona pomóc określić, jaka jest przyczyna dolegliwości lub bezpośrednio usunąć występującego krwiaka. Podobne zabiegi były przeprowadzane jeszcze przed naszą erą, metoda ta jest dobrze znana medycynie.