Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Tak jak kobiety raz w miesiącu samodzielnie badają piersi, mężczyźni powinni kontrolować jądra. Zaraz od ukończenia 15 lat. Jeszcze wcześniej stanem jąder swoich synków powinni przejmować się rodzice. Wnętrostwo (czyli jądra położone poza moszną), traktowane jako przejściowy, błahy problem, zwiększa ryzyko wystąpienia w dorosłym życiu nowotworu złośliwego - raka jądra. Obecnie zaleca się więc operacyjne sprowadzanie jąder na miejsce przed ukończeniem przez chłopca drugiego roku życia. Jeśli coś ci się "nie podoba" w budowie układu moczowego dziecka, sprawę wyjaśniaj z pediatrą.
Chociaż rak jądra to szczęśliwie rzadko występujący rak (1% wszystkich nowotworów złośliwych), atakuje przede wszystkim młodych mężczyzn (20-35 lat). I w tej grupie wiekowej wśród panów spośród guzów litych (nowotwory złośliwe poza białaczkami) zdarza się, niestety, najczęściej. Rocznie rozpoznaje się w Polsce zwykle ponad 7000 nowych przypadków tego raka. Ok. 400 mężczyzn umiera z jego powodu.
Zatem rokowania nie są takie złe - przeżywalność wyraźnie ponad 90% dotyczy przede wszystkim guzów wcześnie rozpoznanych. Rak jądra bowiem sam zazwyczaj nie zabija, ma jednak sporą skłonność do przerzutów (w zależności od rodzaju: do kości, wątroby, okolicznych węzłów chłonnych, płuc), stąd trzeba się go pozbyć, nim narobi solidnych szkód.
Rak jądra to wspólne określenie całej grupy nowotworów. Wśród nich dominują nowotwory zarodkowe (ponad 95%), charakteryzujące się znaczną złośliwością i agresywnym przebiegiem choroby. Zarazem i w przypadku zaawansowanych zmian medycyna, głównie dzięki nowoczesnej chemioterapii i radioterapii, nie jest bezsilna. Po co jednak ryzykować? Świadomy młody człowiek nie przegapi znaków ostrzegawczych.
Mężczyzna, który jako nastolatek zacznie poznawać swoje jądra, szybko zauważy ewentualne niepokojące zmiany w ich budowie. Oczywiście, nie każda grudka czy zgrubienie to zaraz rak - tak może objawiać się choćby stan zapalny, poza tym niektórzy panowie po prostu "tak mają". Każdą wątpliwość należy jednak wyjaśnić z lekarzem, zwłaszcza, gdy zmiana jest nowa, rośnie, zmienia formę, etc. Nie bój się pytać, jeśli coś cię niepokoi. Nawet ewentualna operacja to nie koniec świata. Przed tobą, zdrowy, jeszcze sporo radości z seksu.
- Badanie najłatwiej przeprowadzić zaraz po kąpieli, kiedy moszna jest rozluźniona, a jądra zwisają swobodnie.
- Przed lustrem trzeba sprawdzić, czy na ich powierzchni nie ma jakichś odkształceń, nierówności, opuchlizny.
- Jądra należy ułożyć na dłoni i zapamiętać ich kształt, rozmiar, ciężar (ta wiedza przyda się za miesiąc: pomoże dostrzec ewentualne zmiany). Oba jądra, po kolei, należy wziąć delikatnie pomiędzy palec wskazujący i kciuk i starannie obmacać.
- Zdrowe jądro jest gładkie, jajowate, dość twarde, ale elastyczne.
- Zmiany chorobowe objawiają się guzkami, obrzękiem, uczuciem ciężaru w kroczu, gromadzeniem cieczy w mosznie, nadwrażliwością na dotyk jąder i moszny, a nawet bólem podbrzusza, promieniującym aż do żołądka.
Wystąpienie choćby jednego symptomu jest absolutnym wskazaniem do wizyty lekarskiej. Niestety, do ginekologa kobiety mogą udać się bezpośrednio, zawsze, gdy czują taką potrzebę, ale gdy mężczyzna planuje kontrolę andrologiczną, bądź urologiczną, potrzebuje skierowania od lekarza pierwszego kontaktu.
Poza chemioterapią i radioterapią często konieczne jest usunięcie zaatakowanego jądra. Zabieg ten nie tylko, że nie powinien mieć negatywnego wpływu na funkcje seksualne w przyszłości, to jeszcze nie odbiera szans na ojcostwo.
Czytaj także: