Ponieważ zawierają one wiele substancji cennych dla zdrowia. Białko ma nieco witamin z grupy B i soli mineralnych. Największym jego bogactwem są aminokwasy, zwłaszcza bakteriobójcze lizozymy wykorzystywane przy produkcji szczepionek. Białko jaj organizm przyswaja aż w 94 proc., podczas gdy krowie w 80 proc., a pochodzące z mięsa w 74 proc. Żółtko zaś to bogate źródło witamin A, D, PP, a także witamin z grupy B, łącznie z kwasem foliowym. Zawiera także łatwo przyswajalne żelazo, potas, chlor, sód, siarkę i magnez oraz ok. 30 proc. tłuszczu. Zabezpieczająca jajo skorupka składa się przede wszystkim z wapnia, dlatego wysuszona i zmielona uważana jest za skuteczny lek na osteoporozę.
Przeważają korzystne dla człowieka tłuszcze nienasycone o działaniu przeciwmiażdżycowym. Niektóre kwasy tłuszczowe obecne w żółtku występują również w mleku kobiecym i są niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego niemowląt. Stąd zalecenie, by dziecięce zupki doprawiać właśnie żółtkiem jaj. Cholesterol zawarty w jajkach nie ma wpływu na wzrost poziomu cholesterolu w organizmie. Jego szkodliwe działanie niweluje zawarta w żółtku lecytyna, która zapobiega m.in. tworzeniu się złogów miażdżycowych w naczyniach.
Pewną wskazówką jest wygląd skorupki, która powinna być matowa na skutek działania ochronnego bakteriobójczego śluzu. W miarę upływu czasu śluz ten ściera się. O tym, że jajo nie jest świeże, świadczy też charakterystyczny chlupot, który słychać przy potrząsaniu nim. Po zanurzeniu w wodzie świeże jajko od razu opada na dno, zepsute wypływa ostrym końcem na powierzchnię. Ponadto po wylaniu jaj na spodek świeże ma zwartą konsystencję, z wyraźnie wypukłym, lśniącym pośrodku żółtkiem.
Światowa Organizacja Zdrowia dopuszcza nawet 10 (oczywiście w diecie dorosłego i zdrowego człowieka), łącznie z tymi użytymi do przyrządzania potraw; makaronów, kotletów, ciast itp. Polscy lekarze skłaniają się do 4-5 jajek tygodniowo, z podobnymi zastrzeżeniami. Generalnie im mniej jemy tłuszczy zwierzęcych i tłustych serów, a więcej warzyw, owoców i chudego nabiału, tym częściej możemy pozwolić sobie na jajecznicę.
Najbardziej zbliżone w smaku do jaj kurzych są jajka przepiórcze i strusie. Te ostatnie są dziesięciokrotnie większe od kurzych. Na twardo należy je gotować ponad dwie godziny, a na miękko - około 45 minut. Jaja gęsie i kacze z uwagi na oleisty smak nadają się głównie do ciast. Jajka przepiórcze poleca się zwłaszcza osobom uczulonym na białko jaja kurzego.
Jajka potrzebują cyrkulacji powietrza, dlatego nie mogą leżeć jedno na drugim. Najlepiej trzymać je na wydzielonej półeczce w lodówce albo w specjalnych pojemnikach. Powinny być ułożone spiczastym końcem do dołu. Jeśli nie są przeznaczone do szybkiej konsumpcji, nie należy ich myć, gdyż pozbawiamy skorupkę ochronnej warstwy. Świeże jaja należy zużyć w ciągu 28 dni od zniesienia. Jeśli jajo się stłucze, należy rozdzielić białko od żółtka. Żółtka można włożyć do słoika, zalać niewielką ilością zimnej wody i trzymać w lodówce do trzech dni. Białka, w hermetycznym pojemniku dwa dni dłużej.