Ofertę otrzymało kilku influencerów, o czym poinformowali na swoich profilach w mediach społecznościowych. Jednym z nich był youtuber, Leo Grasset (1,17 mln subskrybentów). Agencja, która namawiała go do zdyskredytowania szczepionki, miała mieścić się w Wielkiej Brytanii, ale Grassetowi nie udało się tego potwierdzić. Co więcej, namierzeni wcześniej na Linkedln współpracownicy rzekomej agencji pracowali prawdopodobnie w Rosji. Agencja miała zalecać, aby youtuber nie oznaczał swoich wpisów na temat szczepionki jako reklamy, ale podkreślał, że to jest jego osobisty, niezależny pogląd. Wpisy youtubera miały mówić m.in. o tym, że jakoby śmiertelność zaszczepionych Pfizerem osób jest trzykrotnie wyższa niż w przypadku tych, którzy otrzymali preparat AstraZeneca.
Stacja BBC, która opisuje całe zdarzenie, opublikowała również link do profilu Leo Grasseta na Twitterze gdzie można prześledzić wątek.
Jak podaje BBC jeszcze kilka innych wpływowych osobistości z mediów społecznościowych, piszących na tematy zdrowia i nauki, miało podobne oferty. Wspomniała o tym także francuska telewizja BFMTV. Minister ds. zdrowia Olivier Véran w komentarzu dla telewizji mówił o nieodpowiedzialnej, niebezpiecznej i żałosnej akcji. Nie wiadomo także, skąd miały pochodzić te propozycje.
Na stronie Parlamentu Europejskiego czytamy: "Według raportu specjalnego unijnego zespołu ds. przeciwdziałania dezinformacji, niektóre fałszywe informacje pochodzą od konkretnych sił politycznych, w tym z Chin i z Rosji. W takich przypadkach cel jest polityczny - osłabienie Unii Europejskiej lub wpływ na procesy polityczne".
W krajach Unii Europejskiej do obrotu dopuszczone są dwie szczepionki mRNA: Pfizer i Moderna oraz dwie szczepionki wektorowe: AstraZeneca i Johnson/Janssen. Wszystkie są bezpieczne, chociaż mogą powodować skutki uboczne oraz bardzo skuteczne, szczególnie gdy uwzględnimy dwa aspekty: ryzyko samego zakażenia i ewentualnego ciężkiego przebiegu COVID-19. Wszystkie szczepionki zostały zatwierdzone przez specjalistów Europejskiej Agencji Leków (EMA).
Porównujemy szczepionki przeciw COVID-19.
Źródła: BBC News, Twitter, Unia Europejska