Maski N95 to maski filtrujące nawet drobne cząstki zawieszone w powietrzu. Według ekspertów tego typu maska jest w stanie odfiltrować około 95 procent zanieczyszczeń wielkości do 0,3 mikrona. Obecnie maski N95 są dla służb medycznych podstawowym środkiem chroniącym drogi oddechowe przed koronawirusem. Nadal ich jednak brakuje w wielu miejscach, a potrzeby rosną. Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa powinny być używane tylko raz, a potem utylizowane. Dlatego medykom z pomocą ruszyli naukowcy i sprawdzili, czy da się taką maskę skutecznie i łatwo sterylizować bez utraty jej właściwości.
Kuchenka mikrofalowa z nową funkcją
Z niedoborem masek N95 szpitale próbują sobie radzić na różne sposoby. Udaje się je sterylizować przy użyciu promieniowania UV, nadtlenku wodoru, a także poprzez poddawanie masek działaniu wysokiej temperatury. Nowe badanie opublikowane na łamach "American Society for Microbiology" pokazuje, że do odkażania masek filtrujących można użyć również kuchenki mikrofalowej.
Autorzy publikacji uważają, że ich pomysł przyda się przede wszystkim w gabinetach ambulatoryjnych i u lekarzy pierwszej linii, ale także w szpitalach borykających się z niedoborem sprzętu.
- Wykorzystaliśmy zwykłe artykuły gospodarstwa domowego - mówią autorzy. Użyli szklanego pojemnika, siatki, gumki oraz mikrofalówki o mocy 1100 lub 1150 W. Pojemnik został napełniony wodą, a na jego wierzchu badacze umocowali siatkę i zabezpieczyli gumką. Na takiej "konstrukcji" położyli maskę N95 i włączyli urządzenie. Wykorzystali zatem starą metodę odkażania gorącą parą wodną, w tym przypadku wytwarzaną przez kuchenkę mikrofalową.
3 minuty i 20 powtórzeń
- Wystarczają 3 minuty w mikrofali, aby skutecznie zabić drobnoustroje, w tym koronawirusa osiadłego na masce - przekonują autorzy pomysłu. Kolejne eksperymenty wykazały, że w taki sposób maska N95 może być sterylizowana nawet 20 razy i nadal zachowuje swoje właściwości, zatem oszczędność jest ogromna. Nawet metalowy element maski nie nagrzewał się zanadto ani nie iskrzył.
Ta metoda może być także z powodzeniem wykorzystana w domu, tym bardziej, że wraz z rozprzestrzenianiem się pandemii oraz podejrzeniem, że koronawirus przenosi się także poprzez aerozol (mgiełkę oddechową), prawdopodobnie maski N95, jako najskuteczniejsze, mogą być w powszechniejszym użytku.
Maski wielokrotnego użytku - zasady odkażania
Dość powszechnie obecnie maski materiałowe także wymagają odkażania. Należy je prać w pralce w wodzie o temperaturze 60 stopni C przez około 45 minut, albo przy pomocy programu do prania bawełny. Nie pierzemy ich jednak z innymi rzeczami, aby nie przenieść zarazków na nasze ubrania czy pościel. Po wysuszeniu maseczka powinna zostać jeszcze wyprasowana żelazkiem nastawionym na wysoką temperaturę.
Jeżeli nie mamy okazji porządnie wyprać maseczki, możemy ją zdezynfekować obficie spryskując środkiem na bazie alkoholu. Pamiętajmy, że noszenie wilgotnej, brudnej maseczki w niczym nam nie pomoże, a może sprawić kłopoty, maska może być źródłem dodatkowego zakażenia, chociażby bakteriami.
Źródła: WedMD.com, American Society for Microbiology
