Tarczyca nami rządzi

O znaczeniu gruczołu dla zdrowia, niepokojących objawach i leczeniu, rozmawiamy z Małgorzatą Berndt, specjalistą endokrynologiem, ginekologiem-położnikiem

W związku z licznymi kontrowersjami wokół tej publikacji, a także zdezaktualizowaniem się części informacji, np. dotyczących TSH, polecamy najnowszy wywiad z dr n. med. Małgorzatą Gietką-Czernel, endokrynologiem, zastępcą ordynatora Pododdziału Diagnostyki Endokrynologicznej w Szpitalu Bielańskim w Warszawie: Tarczyca - zawsze gorący temat

Tarczyca stała się ostatnio modna. Sporo mówi się o jej funkcjach, chorobach. Internauci szukają informacji na ten temat. Czy niepozorny w sumie narząd na to zasługuje?

Chociaż nie wiem dokładnie, skąd bierze się to nagłe zainteresowanie, uważam, że jest jak najbardziej uzasadnione. Ocenia się, że problemy z tarczycą mają cztery osoby na sto. Połowa cierpi z powodu nadczynności gruczołu, druga: niedoczynności.

Tarczyca ma ogromny wpływ na nasze życie i rozwój. Od niej w znacznym stopniu zależy wzrost dziecka w łonie matki i możliwości intelektualne. Reguluje funkcje układu nerwowego i rozrodczego, współdecyduje o stanie kości, skóry i włosów. Wpływa na termoregulację, czyli nasze poczucie zimna lub ciepła, a także utrzymanie, bądź utratę płynów w organizmie. Steruje układem pokarmowym. Od niej zależy tempo jego pracy i w efekcie chudnięcie, bądź nadmierne przybieranie na wadze. Reguluje rytm serca.

Zobacz wideo

Wiadomo, że częstość występowania chorób tarczycy jest zależna od miejsca zamieszkania, w związku z wysyceniem powietrza jodem. Czy Polacy mieszkający na Południu chorują częściej?

W Polsce nie ma już tego problemu, bo od 1997 roku sól jest jodowana. Wcześniej rzeczywiście zdarzały się przypadki wola endemicznego, prowadzące do niedorozwoju intelektualnego, wynikające z niedoboru jodu. Profilaktyka okazała się skuteczna.

Jod jest niezbędny do wytwarzania hormonów tarczycy: tyroksyny i trójjodotyroniny. Jego zawartość w soli obniża się w trakcie gotowania, więc trzeba pamiętać o spożywaniu produktów z dużą zawartością jodu: ryb morskich, owoców morza i warzyw, z wyjątkiem kapustnych. Dzieci i młodzież powinny mieć w diecie 100-120 ug jodu; ciężarne oraz matki karmiące mają zwiększone zapotrzebowanie na jod do 200-250 ug dziennie.

Pani pacjenci to przede wszystkim kobiety

Tak, głównie dlatego, że jestem też ginekologiem. Pacjentki przychodzą do mnie przede wszystkim wtedy, gdy tarczyca negatywnie rzutuje na ich płodność, albo zależy im na bezpiecznym poprowadzeniu ciąży, mimo choroby. Zdarzają się jednak i panowie. Są w mniejszości i z tego powodu, że choroby tarczycy osiem razy częściej atakują kobiety, niż mężczyzn. Do dziś dla naukowców pozostaje zagadką, dlaczego tak się dzieje.

Powszechna jest opinia, że objawy choroby tarczycy łatwo przegapić. Czy rzeczywiście można mieć sporą niedoczynność i o tym nie wiedzieć?

Na początku owszem, ale z czasem dolegliwości stają się tak uciążliwe, że chory musi się zorientować. Człowiek jest jakby na zwolnionych obrotach, nic mu się nie chce. Nie rozumie, co czyta. Wygląda nieciekawie: anemiczny, nadmiernie tyje, oczy podkrążone z obrzękami, łysieje, skóra, zwłaszcza na szyi i dłoniach, robi się sucha oraz zimna. Łokcie, kolana i pięty stają się szorstkie, niczym tarki, mogą też rozdwajać się paznokcie. Zęby atakuje parodontoza.

Czasem obniża się tembr głosu, dokucza nadmierna senność i zaparcia. Dominuje brak energii, zmęczenie, często występują bóle stawów, depresja, podatność na choroby. Kobiety z niedoczynnością zazwyczaj mają trudności z zajściem w ciążę lub dochodzi u nich do poronień.

A przy nadczynności?

Im później jest rozpozna, tym gorzej dla chorego. Osoba z nadczynnością tarczycy przypomina motor na przyspieszonych obrotach: zziajany, rozedrgany, spocony, ręce drżą, tętno przyspieszone, ma często biegunki. Nadczynność nie pozwala spać, chory dosłownie krąży po nocach, jest rozkojarzony, niezorganizowany, mówi chaotycznie, gubi wątki. Są opisywane przypadki psychozy. Serce mu kołacze, nie może swobodnie chodzić po schodach, gdyż szybko się męczy, a mięśnie ma słabe. Pomimo dobrego apetytu chudnie z powodu szybkiej przemiany materii i biegunek. W ciąży charakterystyczne są niepowściągliwe wymioty , biegunki i w konsekwencji utrata wagi. Wygląd: oczy błyszczące(lub wytrzeszcz), skóra gładka, aksamitna, ciepła i wilgotna, włosy, jak przy niedoczynności, również wypadają. Nadczynność prowadzi do wyniszczenia organizmu: przyczynia się do nadmiernej utraty masy ciała, osteoporozy, odpowiada za poważne zaburzenia rytmu serca.

Trudno przeoczyć tak niepokojące sygnały

A jednak to rzeczywiście się zdarza. Te objawy towarzyszą też innym schorzeniom i bywa, że chory, nim trafi do endokrynologa, wcześniej jest leczony przez kardiologa, gastrologa, a nawet psychiatrę. Nie wszystkie objawy muszą wystąpić u danego pacjenta, a nawet, gdy są wyraźne, bywają lekceważone. Miałam pacjentkę, która z powodu niedoczynności tarczycy była już skrajnie wyczerpana. Dlaczego nie trafiła do lekarza wcześniej? Bo wszelkie dolegliwości tłumaczyła sobie zmęczeniem związanym z opieką nad maleńkim dzieckiem.

Wiele zależy więc od osobistej wytrzymałości, ale i nasilenia objawów. Jeśli na przykład niedoczynność jest spowodowana wyłącznie ubogą dietą, występują wówczas wahania poziomu hormonów tarczycy i stan chorego jest zmienny. Przy innych przyczynach do rozpoznania zwykle dochodzi szybciej.

Jeśli ktoś, po przeczytaniu naszego tekstu, dojdzie do wniosku, że może mieć problem z tarczycą, to powinien...

Obawiam się, że niemal każdy może dojść do takiego wniosku. Tyle objawów, w tym niecharakterystyczne... Słabe włosy? Przecież to powszechny problem jesienią. Kłopoty ze snem? Bywamy czasem pobudzeni, a kiedy indziej ospali. Wiele osób uważa, że ich waga nie jest adekwatna do objętości posiłków... Nie wińmy zaraz za wszystko tarczycy. Na pewno można zrobić badanie poziomu TSH , czyli hormonu tyreotropowego, który stymuluje pracę gruczołu. Jeśli wynik jest prawidłowy, nie ma sensu dalej szukać, drążyć. Pacjenci bywają rozczarowani dobrym wynikiem, bo wszystkie objawy im pasowały, a badanie nie potwierdza podejrzeń. Naprawdę trzeba to przyjąć do wiadomości. Nie można mieć poważnego schorzenia tarczycy i poziomu TSH w normie. Jednak pojęcie normy jest dość szerokie i powinno być zawsze interpretowane przez endokrynologa w powiązaniu ze stanem pacjenta.

Choroby tarczycy, w tym Hashimoto są uwarunkowane genetycznie. Czy osoba dziedzicznie obciążona powinna jakoś szczególnie dbać o tarczycę?

Genetyka nie powoduje chorób, jedynie zwiększa szanse ich wystąpienia. Żeby schorzenie się rozwinęło, znaczenie mają względy środowiskowe: stresy, zaburzona odporność, urazy, ciężka choroba, czy zła dieta oraz nałogi. Nie ma sensu traktować genetycznej skłonności, jak stygmatu. Warto jednak więcej dowiedzieć się o chorobie i jej objawach. Gdy wystąpią, odwiedzić endokrynologa i robić zalecone przez niego badania. Nie ma sensu badać się co chwilę i czekać na wyrok. Zazwyczaj wystarczy kontrola hormonów tarczycy raz, dwa razy do roku.

Co należy zrobić, jeśli kontrola TSH potwierdzi obawy i okaże się, że wynik nie jest prawidłowy?

Trzeba się leczyć. Endokrynolog powinien ustalić przyczynę nadczynności lub niedoczynności oraz ustawić doustne leczenie. Potem, stale pacjentem może opiekować się lekarz pierwszego kontaktu, a specjalistę wystarczy odwiedzać raz na kilka miesięcy. Bywa, że jednorazowy wynik okaże się fałszywym alarmem. Na przykład badanie zrobione tuż po ciężkiej infekcji może nie być wiarygodnym. Wówczas ponowna kontrola rozwieje wątpliwości: lekarz po zbadaniu pacjenta i obejrzeniu jego tarczycy powinien wiedzieć, kiedy podejrzewać błąd. Jeśli jednak okaże się, że chory rzeczywiście ma niedoczynność tarczycy, musi liczyć się z tym, że to choroba na całe życie, zazwyczaj leczona hormonem tyroksyną. Gdy przyczyną problemów jest guz, po operacji możliwy jest całkowity powrót do zdrowia. Bywa jednak, że zoperowany narząd nie daje sobie rady i wymaga farmakologicznego wsparcia. Leczona nadczynność tarczycy to choroba samoograniczająca się, ale konieczne jest przyjmowanie leków przynajmniej przez rok. Potem konieczne są kontrole poziomu hormonów, gdyż ma skłonność do nawrotów.

W jakim wieku jesteśmy szczególnie narażeni na choroby tarczycy?

W zależności od schorzenia problemy mogą pojawić się w każdym wieku. Bywa, że i niemowlaki cierpią z powodu wola. W okresie dojrzewania ujawnia się tzw. wole młodzieńcze, niedoczynność tarczycy spowodowana niedoborem jodu. Najczęściej jednak to problem kobiet dojrzałych. Z kolei nadczynność tarczycy występuje w każdym wieku.

A w jesieni życia?

Niedoczynność tarczycy może być przepustką do długowieczności. Tak przynajmniej wynika z najnowszych badań nad superstulatkami z Okinawy i rejonu Morza Śródziemnego. Ich TSH jest wysokie fizjologicznie i wcale im nie przeszkadza. To logiczne: zwolniony metabolizm, więc organizm "zużywa się" wolniej, serce się nie spieszy, dlatego może dłużej pracować. Według aktualnego podejścia do niedoczynności u osób po 85. roku życia nie ma sensu leczyć jej tyroksyną, ponieważ nie zwiększa ryzyka śmierci. Okazuje się, że choroba może też mieć swoje dobre strony.

Czytaj także:

Jej wysokość tarczyca

Choroby tarczycy, a ciąża

Jajniki - niepozorne źródło życia

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Czy kiedykolwiek kontrolowałeś TSH?
Więcej o: