Kto może zostać dawcą szpiku

Wokół oddawania szpiku kostnego narosło wiele mitów, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Nakłuwanie kręgosłupa, bolesne i trudno gojące się rany, nakłuwanie kości bez znieczulenia, zagrożenie życia, operacja - te opowieści z pewnością nie dotyczą oddawania szpiku. Jak wygląda cała procedura? Na pytania dotyczące zabiegu odpowiada Urszula Jaworska, twórczyni jednego z największych w Polsce Banku Dawców Szpiku Kostnego.

Agata Kinasiewicz: Kto może zostać potencjalnym dawcą szpiku?

Urszula Jaworska: Powinna to być osoba zdrowa, w wieku od 18-55 lat. Dawcą może zostać ktoś, kto nie chorował nigdy na nowotwory, choroby hematologiczne, gruźlicę, wirusowe zapalenie wątroby, choroby rozrostowe, endokrynologiczne, astmę oraz nie jest nosicielem wirusa HIV, HBS (tzw. żółtaczka typu B) i CMV (wirusa, który wywołuje cytomegalię).

Zobacz wideo

A co z innymi chorobami?

Trzeba mieć świadomość, że wpisanie się do rejestru to jest bycie potencjalnym dawcą szpiku. Bycie faktycznym dawcą, to szczęście, którego zaznać będzie miało okazję niewielu. Wynika to z faktu, że prawdopodobieństwo znalezienia na świecie identycznych braci genetycznych, chory-dawca, jest niewielkie. Oprócz chorób wymienionych w pierwszym pytaniu, pozostałe na etapie rejestracji nie są przeciwwskazaniem. Przeciwwskazaniem nie są również przyjmowane w chwili rejestracji leki. To będzie miało znaczenie wówczas, gdy będzie miało dojść do pobrania szpiku. Wówczas taki dawca badany jest indywidualnie pod kątem chorób, które ewentualnie mogłyby go zdyskwalifikować. Czasami od rejestracji do pobrania upływa wiele lat i w życiu dawcy wiele może się zmienić.

Dawcą nie może być osoba zarażona wirusem HIV lub należąca do grupy zwiększonego ryzyka zakażeniem - co to znaczy? Czy brana pod uwagę jest np. orientacja seksualna? W jaki sposób weryfikuje się, czy ktoś jest w takiej grupie ryzyka?

To jest trudne pytanie, ponieważ w krwiodawstwie dawca najczęściej musi odpowiedzieć na pytanie dotyczące orientacji seksualnej. Przy pobieraniu szpiku kryteria brane pod uwagę są prawie takie same. Według mnie, choć piszący nowa ustawę o transplantacji są chyba odmiennego zdania, nie powinno mieć znaczenia, kto i jakiej jest orientacji seksualnej. Dawca jest dokładnie badany i takie samo ryzyko zakażenia istnieje u osób nie mających stałego partnera - orientacja seksualna nie ma tu żadnego znaczenia. Ale to jest moje zdanie. Tego nikt nie jest w stanie zweryfikować , ale nasuwa się pytanie: czy ma prawo to robić i czy ta weryfikacja przyniosłaby oczekiwany efekt. Niewiele osób o odmiennej orientacji przyznaje się do tego, to ich prywatna sprawa.

Przeciwwskazaniem do zabiegu jest również przyjmowanie leków hormonalnych...

Zależy z jakiego powodu te leki są przyjmowane. O tym decyduje lekarz prowadzący daną osobę. Przeciwwskazaniem są leki przyjmowane z powodu chorób uniemożliwiających bycie dawcą.

Czy kobiety stosujące leki antykoncepcyjne nie mogą zostać dawcami?

To nie jest przeciwwskazanie.

Złe wyniki badań krwi, mimo braku konkretnej choroby, są przeciwwskazaniem do bycia dawcą szpiku?

Tak, mieliśmy taki przypadek, że dawca, przygotowywany do pobrania, miał złe wyniki morfologii i okazało się , że sam potrzebuje pomocy.

Każda osoba, która zgłosi się na badania, automatycznie trafia do rejestru dawców?

To zależy od rejestru. Jeśli są pieniądze na sfinansowanie badań, to tak, badany jest jak najszybciej. Jeśli nie, taka osoba musi czekać albo odsyłamy do zaprzyjaźnionego rejestru, o którym wiemy, że dawcę może przebadać.

Czy ktoś, kto zadeklarował chęć oddania szpiku, może się rozmyślić i np. zostać usunięty z rejestru?

Tak, może , ale proszę pamiętać, że pieniądze na wykonanie badania zostały już wydane a za nie moglibyśmy przebadać kogoś zdecydowanego. Dlatego zawsze apeluję, że tu rozwodów nie ma i taka decyzja powinna być podjęta na całe życie. Jedyne co może przeszkodzić, to choroba. Ale tej nikomu nie życzymy.

Jeśli kandydat nie może zostać dawcą z przyczyn zdrowotnych, czy zostanie poinformowany o swoim stanie zdrowia i wynikach badań krwi?

Na etapie rejestracji nie sprawdzamy stanu zdrowia, bo to znaczenie podwyższyłoby koszty rejestracji. To dawca musi być pewien, że spełnia warunki. Jeśli ma wątpliwości, sam powinien zadbać o to, aby je rozwiać. Dawca jest badany i dokładnie sprawdzany jeśli zostanie zgodnym dawcą, tuż przed przygotowaniem do pobrania. Te badania muszą być aktualne, wykonane nie wcześniej niż 30 dni przed pobraniem. Ale to już uregulowane jest procedurą.

Jak wygląda procedura badania dawców i doboru dawcy dla konkretnego biorcy?

W zależności od rejestru, od dawcy pobiera się krew lub ślinę do badania genetycznego. To pozwala na wpisanie dawcy do rejestru. Dobór dawcy podlega ściśle określonym procedurom. W zasadzie, w sensie fachowym, wszystkie te ośrodki spełniają standardy, ale są takie, które moralnie nie do końca są OK. Ale to inna historia. Generalnie, jeśli jest gdzieś zarejestrowany dawca, nie ma możliwości, aby chory nie miał szansy na przeszczep od niego. Tylko 20% chorych, ze względu na układ antygenów nie ma szansy na znalezienie dawcy.

Czy osoby, dla których narkoza może nieść ze sobą konsekwencje zdrowotne, mogą oddać szpik bez konieczności jej stosowania?

Wówczas stosuje się metodę separacji komórek macierzystych. To dawca decyduje ostatecznie o metodzie pobrania , jak również o terminie pobrania.

Na czym polega metoda separacji komórek krwiotwórczych i kiedy można ją stosować?

Obecnie większość ośrodków przeszczepiających szpik prosi dawcę o oddanie komórek krwiotwórczych z krwi obwodowej. Dawca otrzymuje wtedy przez 4 lub 5 dni lek zwiększający liczbę komórek krwiotwórczych krążących we krwi obwodowej. Lek podaje się raz lub dwa razy dziennie (w odstępie 12 godzin) podskórnie. Potem komórki krwiotwórcze są pobierane z krwi obwodowej w trakcie procedury nazywanej aferezą. Zabieg ten jest wykonywany w specjalistycznym ośrodku przy użyciu separatora komórkowego i nie wymaga znieczulenia ogólnego.

Krew pobierana jest w sposób ciągły z jednej żyły i mieszana jest poza ustrojem z płynem przeciwkrzepliwym. Poza ustrojem Dawcy komórki krwiotwórcze oddzielane są w separatorze komórkowym a krew, która została ich pozbawiona, wraca przez igłę umieszczoną w drugiej żyle. Zazwyczaj konieczne jest wykonanie dwóch aferez w ciągu dwóch kolejnych dni.

Pobranie komórek krwiotwórczych z krwi obwodowej, to metoda, którą stosuje się już w 80% placówek.

A jak wygląda procedura pobierania szpiku od dawcy?

Szpik kostny pobierany jest na sali operacyjnej, w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym, metodą wielokrotnych nakłuć okolicy tylnej górnej krawędzi kości biodrowej. Po wkłuciu igły do jamy szpikowej aspirowany jest szpik kostny. Można w ten sposób uzyskać do 5 ml szpiku. Często zmieniane jest położenie igły. Całkowita objętość pobranego szpiku zależy każdorazowo od sytuacji klinicznej i określa ją przede wszystkim waga biorcy, ale pod uwagę brana jest również waga dawcy, czy liczba komórek w pobranym szpiku. Zazwyczaj pobiera się około 1000 ml szpiku, rzadko więcej niż 1500 ml. Cały zabieg trwa 45 - 90 minut. Zwykle pozostają po nim 3-4 ślady na skórze po każdej stronie ciała.

Ile czasu zajmuje dojście do pełnej sprawności po tych zabiegach?

W przypadku pobierania komórek krwiotwórczych dawcy zaraz po zabiegu wracają do normalnego życia. Jeśli chodzi o pobranie szpiku, zwykle kilkanaście dni przed planowanym pobraniem dawca zgłasza się do stacji krwiodawstwa, gdzie pobierana jest od niego krew do autotransfuzji (około 400 ml). Ta krew podawana jest dawcy po zakończeniu pobrania szpiku. Wszystkie parametry hematologiczne normalizują się w ciągu kilku tygodni po zabiegu. Układ krwionośny regeneruje się w ciągu około 3 tygodni, a po zabiegu dawca wypisywany jest ze szpitala następnego dnia.

Czy pobranie szpiku od osoby, która nie jest świadoma rozwijającej się choroby, np. nowotworowej, nie została jeszcze zdiagnozowana, możesz zaszkodzić jej zdrowiu?

Nie ma takiej możliwości. Dawca jest tak dokładnie badany, jak osoba chora. Nic nie umknie uwadze specjalistów. Nie dojdzie do pobrania od dawcy, w stosunku do którego są choćby najmniejsze wątpliwości co do stanu jego zdrowia.

Jak często zdarzają się powikłania u dawców?

Nie ma prawa być powikłań od zdrowego dawcy i takich nie było. Po to dawcy są tak dokładnie badani, aby ich nie było. Jakiekolwiek wątpliwości

powodują, że dawca jest dyskwalifikowany i szuka się następnego. Przesłanie jest takie aby pomagać , nie szkodząc i tego się trzymamy, niezależnie od okoliczności i determinacji dawcy.

Jak często można oddawać szpik?

Nie ma ograniczeń.