Okazuje się, że chorzy, u których diagnozuje się raka, bardzo często charakteryzują się podobnym usposobieniem. Co ich łączy? Ponoć uległość, brak asertywności i tendencja do tłumienia emocji. To sprzyja depresji, a ta jest zabójcza.
Odpowiednia dieta, aktywność fizyczna i brak stresów: to najkrótsza recepta stulatka. A dokładniej? W szczegółach często się zmienia i różni.Ta aktualnie obowiązująca niekoniecznie jest trudna w realizacji i bardzo męcząca. Na pewno warto ją sobie wziąć do serca
Możesz w ten sposób przedłużyć życie nawet o 3 lata. Czyli: nie trzeba mieć od razu ambitnych planów i przygotowywać się do regularnego intensywnego treningu. Już dziś znajdź czas na spacer, to też coś.
W trakcie wysiłku fizycznego wydzielają się endorfiny, hormony peptydowe, które wprawiają nas w stan euforii, błogość, a także zmniejszają ból. Warto wiedzieć, że endorfiny są odpowiedzialne za poczucie zadowolenia z siebie, więc gdy ćwiczymy, zyskuje na tym również nasza samoocena.
Dla kontrastu: 6 godzin dziennie przez telewizorem skraca długość życia o co najmniej 5 lat.
Pamięć, uwaga i koncentracja, a wraz z nimi nasze samopoczucie , z wiekiem pogarszają się... Czy jesteśmy bezradni wobec "starości umysłowej", skazani na nieustanne zapominanie, brak skupienia i spowodowane tym pogorszenie funkcjonowania? Skądże!
Wysilaj mózg, a będzie lepiej pracować. To organ, który nie lubi oszczędzania. Osobom starszym zaleca się rozwiązywanie krzyżówek, rebusów czy grę w szachy. Nie oznacza to, że młodsi mogą go rozleniwiać. Już dziś znajdź taką formę aktywności umysłowej, która ci odpowiada. W ten sposób zmniejszysz ryzyko wystąpienia chorób neurodegeneracyjnych, polegających na utracie komórek nerwowych.
3. Jedz przeciwutleniacze
Na pewno słyszałeś o wolnych rodnikach i zwalczających je antyoksydantach (przeciwutleniaczach). A jak to konkretnie działa?
Wolne rodniki to atomy tlenu o jednym niesparowanym elektronie. Powstają, gdy tlen jest przekształcany w energię. Dla swojego samotnego elektronu kradną "towarzysza" z komórek ciała, uszkadzając je, przyspieszając ich starzenie i śmierć.
Tworzeniu wolnych rodników sprzyja palenie palenie papierosów, stres, alkohol i nadmierne opalanie.
A co pozwala zneutralizować degeneracyjne działanie wolnych rodników? Przeciwutleniacze, które chętnie te brakujące elektrony dostarczają. Do wyjątkowo cennych antyoksydantów należą: witamina C, witamina E, retinol (czysta witamina A) czy koenzym Q10. Niektóre, zwłaszcza w młodości, wytwarza sam organizm. Niestety, z wiekiem jest pod tym względem coraz mniej wydajny...
Przeciwutleniacze dostarczysz stosując zróżnicowaną dietę, bogatą w owoce i warzywa, zboża, orzechy czy oleje roślinne...
Nie pomogą przeciwutleniacze, jeśli będziesz jeść tłusto i ciężko. Dieta niskokaloryczna jest jednym z najlepiej dowiedzionych sprzymierzeńców długowieczności. Obniżenie zawartości kalorycznej posiłków o 30, a nawet 50 proc. skutecznie przedłuża życie nie tylko człowieka, a wszystkich ssaków. Oznacza to, że przy zapotrzebowaniu kalorycznym wynoszącym dwa tysiące. kcal, dla zdrowia możemy jeść od 400 do 1000 kilokalorii mniej.
Obniżenie kaloryczności obniża automatycznie poziom glukozy we krwi i ciśnienie, sprzyja wyrównaniu poziomu cholesterolu, a naturalne mechanizmy naprawcze komórek są bardziej aktywne.
Ciężko wytrwać? Wraz ze spadkiem kaloryczności powinien z czasem obniżyć się apetyt. Ograniczenie węglowodanów przez dłuższy czas, zwiększa się wrażliwość komórek na insulinę, dzięki czemu nie potrzebujemy wiele, aby poczuć sytość.
W wyniku redukcji kalorii spada ryzyko wystąpienia m. in. nowotworów i chorób układu krążenia.
Uwaga, to rozwiązanie ma też słabsze strony. Niedobór kalorii może sprzyjać stanom zapalnym, zaburzeniom płodności, wolniejszemu gojeniu ran... Oczywiście, nie wystarczy, że raz nie zjesz deseru.
Estrogen, testosteron, DHEA - wraz z upływem lat obniża się poziom hormonów odpowiedzialnych za młodzieńczy wygląd, stan zdrowia i dobre samopoczucie. Coraz częściej są one suplementowane, ale pamiętaj, by robić to jedynie pod nadzorem lekarza, na jego wyraźne polecenie.
Częste przyczyny zachwiania gospodarki hormonalnej w organizmie to palenie papierosów, dieta oparta na węglowodanach prostych (jasne pieczywo, biały cukier, słodycze), niedobór snu, a nawet negatywne emocje.
Powszechnie przyjęto, że optymalny czas snu powinien wynosić 7 godzin na dobę. To jednak pewne uproszczenie.
Odpowiednia akurat dla ciebie długość snu jest prawdopodobnie uwarunkowana genetycznie i ważne, by dopasować się do indywidualnego zapotrzebowania organizmu. Gdy wstajesz z łóżka, powinieneś czuć, że jest moc, siły witalne, a ciało zregenerowane.
Pamiętaj, że to we śnie następuje naprawa uszkodzonych komórek, układ odpornościowy produkuje przeciwciała, odbudowuje się naskórek, itd.
Gdy koncentrujesz się na swoich pozytywnych cechach i możliwościach, a przede wszystkim jesteś gotowy działać, budujesz samoocenę, pewność siebie. Potrzebujesz wsparcia? Otwórz się na innych ludzi.
Osoby dożywające sędziwych lat charakteryzuje pozytywny stosunek do świata.
To, czy widzimy świat w różowych barwach czy snujemy pesymistyczne wizje, nie zależy od sytuacji życiowej, liczby zer na koncie, stanu cywilnego czy ilości odniesionych sukcesów. Na poziom zadowolenia wpływa sposób postrzegania świata i umiejętność doceniania drobnych przyjemności na co dzień.
Nie ma wydarzeń pozytywnych czy negatywnych, fakty nabierają znaczenia dopiero w wyniku naszej oceny. Od interpretacji zależy czy będziesz doświadczać złości, smutku i rozczarowania, czy nadziei i poczucia sensu. Nasze dominujące mocje mają wpływ na zdrowie lub jego brak. Jeden gorszy dzień jeszcze nikogo nie zabił, ale nieprzypadkowo ludzi dosłownie leczy się śmiechoterapią.
Agresja, zbyt wysokie wymagania od siebie, upór, skłonność do rywalizacji i pracoholizmu dla odmiany zwiększają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia. Nawet dwukrotnie. Wyraźna zapowiedź kłopotów? Podwyższone ciśnienie krwi.