Pielęgnacja stóp

Stopa to niezwykle skomplikowany mechanizm. W ciągu całego naszego życia pokonuje setki tysięcy kilometrów. Prócz codziennej pielęgnacji warto więc zafundować jej od czasu do czasu masaż.

Pośpiech, nieprawidłowa pozycja ciała przy pracy, mało ruchu, a wreszcie niewygodne obuwie doprowadzają do tego, że stopy nie wyglądają zbyt estetycznie, a przede wszystkim bolą. Około 80 proc. dorosłych ma różne problemy ze stopami. Najgorzej jest latem - nogi pocą się, pieką, puchną. W lekkich sandałach trudno jest ukryć zniekształcone palce i paznokcie, zgrubiałą skórę na piętach, szpecące odciski. Najczęściej też dopiero wtedy zaczynamy myśleć o prawidłowej pielęgnacji.

Peeling lepszy niż tarka

Prócz wyglądu, ważna jest też kondycja stopy. Należy je więc gimnastykować - doskonałe ćwiczenia to jazda na rowerze, pływanie, taniec w wygodnych butach. Codziennie warto choć przez chwilę pochodzić na palcach, na piętach oraz zewnętrznych krawędziach stóp. Kilka prostych ćwiczeń dobrze jest wykonać także w pozycji leżącej - wyciągamy nogi w górę i robimy ruchy okrężne stopami, zginamy je do przodu, a następnie prostujemy. Świetnym ćwiczeniem jest też turlanie stopą małej, twardej piłeczki albo specjalnej kolczastej kulki (można to robić również pod biurkiem w pracy).

Stopom trzeba też czasem zafundować peeling i masaż. Znajdują się na nich receptory wielu narządów wewnętrznych - masaż ma więc wpływ np. na pracę serca czy płuc. Złuszczanie naskórka podeszwowej strony stóp można wykonać pod prysznicem przeznaczonym do tego pumeksem lub peelingiem do ciała. Używania tarek nie poleca się paniom, które noszą cienkie rajstopy (na skórze mogą powstawać zadry). Peeling nakłada się na osuszoną po myciu skórę. Po starciu zrogowaciałego naskórka, w stopy warto wymasować emulsję z witaminami A i E, żelem aloesowym, masłem kakaowym, olejami roślinnymi, np. migdałowym czy z kiełków pszenicy.

Relaks w olejkach

Masaż relaksujący to już bardziej skomplikowany zabieg. Najpierw masuje się palce, zaczynając od czubków. Potem należy lekko uciskać przestrzenie między palcami u ich nasady. Podczas masowania śródstopia dobrze jest kciukiem ucisnąć kilka punktów wokół kostek. Na koniec trzeba pomasować również kostki i ścięgno Achillesa z dołu do góry. I jeszcze jedna uwaga - masaż powinno się zacząć od prawej nogi.

Od czasu do czasu dobrze jest zafundować stopom kilkunastominutową kąpiel w letniej wodzie z dodatkiem specjalnej soli lub np. soku z cytryny, który działa przeciwgrzybicznie i bakteriobójczo. Aromaterapeuci polecają kąpiele z dodatkiem kilkunastu kropli olejków eterycznych rozpuszczonych uprzednio w łyżeczce spirytusu. Olejek z mięty pieprzowej i lawendowy działają odświeżająco, tymiankowy i z drzewa herbacianego dezynfekują, majerankowy i rozmarynowy pobudzają ukrwienie. Olejek z kwiatu pomarańczy (dosyć drogi) rozluźnia zmęczone mięśnie, a sosnowy zmniejsza potliwość stóp.

Nogi na stole

Latem wiele osób uskarża się na obrzęki stóp. Dobroczynne są dla nich kąpiele w zimnej wodzie, nawet z dodatkiem kostek lodu. Można je też polewać zimną wodą - najpierw przez kilka minut prawą stopę, potem lewą. Strumień trzeba skierować od palców stóp w górę łydki.

Kondycję nóg i stóp poprawia też trzymanie ich wyżej niż reszty ciała - np. na stole. Krew krąży wówczas sprawniej, znikają obrzęki. Mięśnie stóp najlepiej pracują, gdy nogi są bose, dobrze więc robią im spacery po piasku. Starym, sprawdzonym sposobem jest deptanie po grochu umieszczonym w lnianym worku. Warto też zrezygnować z noszenia butów na wysokim obcasie i obcisłych skarpetek czy podkolanówek - zakłócają one krążenie i mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian.

Korzystałam z książki "Pielęgnacja ciała. Porady domowe" D. Bourgues.

Więcej o: