Co powinna zawierać apteczka samochodowa?

Nawet jeśli nie znasz zasad udzielania pierwszej pomocy, weź ją ze sobą koniecznie. Ktoś inny może z niej skorzystać i uratować ludzkie życie. W Polsce apteczka nie jest obowiązkowa, za granicą już często tak. Zresztą ewentualne sankcje to nie jest główny powód, dla którego lepiej się bez niej nie ruszać.

Jeśli zostaniesz przyłapany bez samochodowej apteczki za granicą, w kraju, gdzie jest obowiązkowa (np. Bułgaria, Czechy, Słowacja, Austria, Rosja), teoretycznie sądownie możesz dochodzić swoich praw i uniknąć odpowiedzialności (obowiązują cię nasze przepisy). Lepiej jednak już ją mieć ze sobą, nawet, gdy nie planujesz urlopu za granicą - czasem w ostatniej chwili decydujemy się przecież na wycieczkę do sąsiadów, a tam stopień wyrozumiałości jest różny. Po co latem te komplikacje?

Zobacz wideo

Na pewno nie pojedziesz daleko, więc apteczka to zbędny balast? A co, jeśli dojdzie do wypadku, na miejscu będzie ktoś, kto zachowa zimną krew i w zasadzie będzie mógł pomóc poszkodowanym, jednak nie znajdzie niczego, co może ułatwić mu zadanie? W drugim aucie też może być kierowca, który pomyślał podobnie, jak ty...

Zadbaj, by twoja apteczka nie tylko w samochodzie się znalazła, ale przede wszystkim spełniła swoje funkcje w razie potrzeby. Najlepiej oczywiście, żeby się nie przydała, ale dlatego, że nie stałeś się ofiarą, bądź świadkiem wypadku, a nie z powodu braku w niej naprawdę potrzebnych rzeczy.

Nie myl apteczki samochodowej z wakacyjną. To naprawdę nie to samo. Pierwsza ma przede wszystkim pomóc w razie wypadku drogowego, druga ułatwić życie na wakacjach. Pomylenie tych zadań może sprawić, że żadna ci nie pomoże.

To nie śmietnik!

Jeśli nie masz jeszcze odpowiedniego pojemnika na leki do auta, nie trzymaj ich w foliowej torbie czy innym przypadkowym opakowaniu, tylko go kup. Pamiętaj, że profesjonalna apteczka z założenia jest szczelna, poręczna, odporna na wstrząsy, etc., czyli ma istotne cechy, niedostępne dla np. miękkich kosmetyczek, czasem ją zastępujących. Przeznaczenie ma znaczenie, naprawdę.

Apteczkę samochodową wystarczy przeglądać dwa razy w roku, np. przed zimowym i letnim urlopem. Zarazem ten system sprawdzi się tylko wtedy, gdy podczas kontroli usuniesz wszystkie rzeczy, które są nie tylko przeterminowane, ale i staną się takie przed kolejnym przeglądem.

Nie zapominaj, że nie tylko leki, ale i środki opatrunkowe, jeśli mają spełniać swoje funkcje, muszą mieć ważny termin przydatności do użycia. Szczęśliwie, jest on naprawdę długi i zwykle zakupy trzeba robić co kilka lat (najczęściej trzy), jednak istotne jest wyrobienie sobie zwyczaju upewnienia się, że medykamenty są wciąż pomocne.

Nigdy nie wyrzucaj instrukcji obsługi i innych danych medycznych (w tym o terminie przydatności do użycia) od producenta. Wspaniale, jeśli wiesz, jak używać chusty trójkątnej czy opaski uciskowej. Być może jednak pewnego dnia znajdą się w rękach kogoś mniej zorientowanego, a twoje zdrowie i życie będzie zależne od tego, czego dowie się z opakowania.

Trzymasz w apteczce jakiekolwiek tabletki? Najlepiej zaraz je wyrzuć! Na pewno nikomu się nie przydadzą. W ciągu roku wahania temperatury w samochodzie, w naszym klimacie umiarkowanym, mogą sięgnąć nawet 70 st. C. (od -30 st. C do + 40 st. C). W takich warunkach w większości leków mogą zachodzić niekorzystne zmiany. Nie to jednak jest głównym powodem nieprzydatności pigułek. Leki doustne zwykle zaczynają działać 30-40 minut po podaniu. Do tej pory przyjedzie pogotowie ratunkowe i profesjonalnie zajmie się ofiarami wypadku, podając w razie potrzeby środki działające niemal natychmiast.

Uwaga! Pod żadnym pozorem nie wolno podawać nic doustnie poszkodowanym, ponieważ możemy spowodować zakrztuszenie, a także uniemożliwić pilne przeprowadzenie zabiegów ratujących życie.

Zero szkła!

A gdyby tak do apteczki włożyć krople żołądkowe dla babci, syrop dla synka? Nikt nie planuje przecież podawać tych środków w razie wypadku... Dlaczego nie? Po pierwsze: "odpadają" wszelkie pojemniki szklane, bo mogą się stłuc przy poważnej kolizji i zniszczyć resztę wyposażenia apteczki. Po drugie nie wolno w niej trzymać płynów (także w plastiku), również tych, które uważamy za pomocne (np. z wodą utlenioną, jodyną). Każda butelka może okazać się nieszczelna, nawet minimalnie, a wówczas nietrudno przewidzieć konsekwencje.

W apteczce nie trzymaj także waty i ligniny, by ktoś nie wpadł na pomysł opatrywania nimi krwawiących ran. Nasiąknięte krwią strzępki trudno usunąć, a poważnego krwawienia nie zatamują.

Niezbędne wyposażenie

Co zatem na pewno w sensownie spakowanej apteczce powinno się znaleźć?

- kilka zwykłych bandaży , różnej szerokości (najlepiej standardowe 5 i 15 cm),

- opaski elastyczne albo półelastyczne szerokości 10 cm,

- jałowa gaza i gaziki ,

- plastry opatrunkowe różnej wielkości oraz plastry bez opatrunku (np. do przymocowania gazy), najwygodniejsze są papierowe (łatwo je urwać),

- płócienna chusta trójkątna , która sprawdza się jako bandaż w przypadku sporych ran, a przede wszystkim jako temblak,

- opaska uciskowa : chociaż może zastąpić ją i pasek do spodni, gdy mamy ją w apteczce, na pewno jest wygodniej,

- jednorazowe rękawiczki chirurgiczne z lateksu (co najmniej para): stanowią niezbędną ochronę przed wirusami, w tym HIV i żółtaczką zakaźną,

- specjalny koc z cienkiej plastikowej folii : podczas wyjazdów przydaje się zresztą nie tylko w samochodzie. Jedna strona koca chroni bowiem ofiarę wypadku przed utratą ciepła (częsty problem przy rozległych urazach, skutek lęku, bólu), druga pozwala pomóc osobie przegrzanej, która doznała udaru słonecznego, cieplnego czy szoku termicznego. Koce sprzedają apteki, sklepy motoryzacyjne, bywają też na stacjach benzynowych,

- maseczka jednorazowa

- specjalna rurka do sztucznego oddychania usta-usta . Jest lepsza od maseczki, gdyż jej konstrukcja pozwala na pełniejsze udzielenie pierwszej pomocy, w znacznym stopniu zabezpieczając ratującego przed śliną, krwią i innymi wydzielinami. Niestety, niełatwo ją kupić. Bywa dostępna w aptekach i sklepach ze sprzętem medycznym,

- nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa : niejednokrotnie to właśnie on ratuje życie, pozwalając uwolnić z wraku samochodu ofiarę wypadku. Ten sam nóż w razie potrzeby może też przeciąć np. nogawkę spodni czy bandaż. Jego konstrukcja uniemożliwia skaleczenie. Takie noże bywają dostępne w aptekach, a nawet w supermarketach,

- nożyczki , zwłaszcza, gdy nie masz specjalnego noża. Nigdy nie wyciągaj ich z apteczki bez potrzeby. Zwykle dopiero w czasie wypadku okazuje się, że nie wróciły na miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Więcej o: