3 sygnały świadczące o udarze mózgu. Ten prosty test polecają lekarze i ratownicy

Los co czwartej osoby zależy od tego, czy komuś z ich otoczenia uda się w porę zauważyć wczesne oznaki udaru mózgu. Na co warto zwrócić uwagę? Pierwsze objawy mogą być całkiem niepozorne. Nasze ciało wysyła nam jednak charakterystyczne znaki, które ułatwiają rozpoznanie, co nam dolega. Od 1998 roku test FAST zdołał pomóc milionom ludzi uratować życie i w błyskawiczny sposób ułatwił postawienie prawidłowej diagnozy.

Więcej ważnych informacji o zdrowiu znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

FAST po angielsku oznacza przymiotnik szybko. To także ważny skrót stosowany do określania prostego narzędzia opracowanego przez neurologów i ratowników pogotowia do wczesnego wykrywania objawów udaru mózgu. W takich sytuacjach nie ma czasu na wahanie, a każda zbędna minuta może doprowadzić do paraliżu lub śmierci pacjenta. Jak najszybciej upewnić się, czy mamy udar mózgu? Pomóc może nam TEST F.A.S.T. Na czym polega ta metoda?

TEST F.A.S.T — najszybszy sposób na rozpoznanie wczesnych objawów udaru mózgu

  • F jak FACE, czyli twarz — zwróć uwagę na asymetrię, o której może świadczyć np. opadnięty kącik ust lub oka. Wystarczy się uśmiechnąć, by zauważyć, czy taka mina układa się symetrycznie.
  • A jak ARM, czyli ramię — wyciągnij do przodu ręce i zamknij oczy. Jeśli któreś z ramion będzie opadać, jedno będzie wyżej, a drugie niżej, to może to wskazywać na wczesny objaw udaru mózgu.
  • S jak SPEECH, czyli mowa, a właściwie jej zaburzenia. Trudność z wypowiadaniem słów, nieprawidłowa artykulacja, przekręcanie końcówek wyrazów, bełkotanie i problem z prawidłowym formułowaniem myśli mogą być symptomem udaru.
  • T jak TIME, czyli czas, który ma decydujące znaczenie dla pacjentów doświadczających udaru mózgu. Jeśli zauważymy którykolwiek z powyższych objawów, należy niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe.
Szacuje się, że w Polsce co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru mózgu. Umiera przez niego około 30 tys. ludzi rocznie. Co druga osoba po udarze może nigdy nie powrócić do pełnej sprawności, a co czwarta nie dożywa kolejnych 3 miesięcy.

85 proc. przypadków dotyczy niedokrwiennego udaru mózgu, który częściej zdarza się wśród mężczyzn. Obecnie jest to główny powód trwałej niepełnosprawności wśród osób dorosłych.

Kanadyjskim neurologom udało się wykazać, że ryzyko zgonu po udarze można ograniczyć nawet o 54 proc. dzięki lekkiej aktywności fizycznej przez 3-4 godziny tygodniowo, np. spokojnym spacerom trwającym około 30 minut dziennie, uprawianiu ogródka lub jeździe na rowerze.

 

Siedzenie szkodzi jak palenie? Brak ruchu jest niebezpieczny dla zdrowia i grozi udarem

Naukowcom z Uniwersytetu San Diego udało się udowodnić, że osoby poniżej 60. roku życia, które każdego dnia spędzają w pozycji siedzącej 13 godzin, zwiększają ryzyko udaru mózgu aż o 44 proc. Wbrew pozorom taki czynnik jak brak ruchu może mieć kluczowe znaczenie w przypadku chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym udaru mózgu. Statystycznie już 9 na 10 udarów na świecie ma związek z niewystarczającą ilością aktywności fizycznej w ciągu dnia.

WHO zaleca, by w ciągu tygodnia przez 150-300 minut uprawiać ćwiczenia o umiarkowanej intensywności. Dzieci i młodzież powinny być aktywne fizycznie przez 60 minut dziennie.

Najnowsze wyniki badań opublikowane na łamach „JAMA Open Network" wskazują, że codziennie powinniśmy zrobić minimum 7 tys. kroków, by nasze serce mogło być w dobrej kondycji. Odpowiada to dystansowi około 4,2 km w przypadku kobiet o przeciętnym wzroście, których krok ma 60 cm oraz 5,25 km w przypadku mężczyzn, których krok ma około 75 cm długości. Wcześniej zalecano 10 tys. kroków dziennie, ale zgodnie z odkryciem badaczy 7 tys. kroków w ciągu dnia najlepiej wpływa na pracę naszego serca.

Więcej o: