Jak podaje Polsat News, polscy badacze z Fundacji Badań i Rozwoju Nauki stworzyli pierwszą na świecie bioniczną trzustkę wraz z naczyniami krwionośnymi. Wydrukowali ją w technice 3D. Całemu projektowi przewodził dr hab. med. Michał Wszoła, chirurg transplantolog.
Na kwiecień 2019 roku planowane jest wszczepienie myszom tych wydrukowanych płatków trzustkowych wraz z wyspami trzustkowymi. Dzięki temu naukowcy będą mogli sprawdzić, jak takie rozwiązanie zadziała na żywym organizmie. Badania mają potrwać do czerwca. Zaś na październik tego roku planowane są podobne testy, tym razem przeprowadzane na świniach i na większych fragmentach biotrzustki.
Nikt jeszcze nie wyprodukował narządu miąższowego z pełnym unaczynieniem
- cytuje słowa dr. hab. Michała Wszoły Polsat News.
Wydrukowana bioniczna trzustka składa się wyłącznie z wysp trzustkowych, zwanych wysepkami Langerhansa. Są one gruczołami wydzielania wewnętrznego. Występują w postaci skupisk komórek rozrzuconych w miąższu trzustki. Wydzielają hormony - insulinę i glukagon, które regulują węglowodanową przemianę materii organizmu. Ich uszkodzenie lub zniszczenie, zwykle na tle autoimmunologicznym, prowadzi do powstania cukrzycy.
Bioniczna trzustka nie ma pełnić funkcji zewnątrzwydzielniczej, czyli takiej, jaką pełni prawdziwa trzustka. Jednak naukowcy zakładają, że w przyszłości może pomóc przywrócić w organizmie osoby chorej na cukrzycę wytwarzanie insuliny. Naukowcy liczą, że mniej więcej za trzy lata będzie można rozpocząć pierwsze próby z udziałem pacjentów.
Postanowiliśmy, że wytworzymy narząd, który będzie produkował insulinę i glukagon w oparciu o komórki alfa i beta
- tłumaczy dr hab. Michał Wszoła.
Komórki wysp trzustkowych pobrano od świń, a następnie zmieszano je z biotuszem, specjalną substancją, która umożliwia ich przeżycie i zamienia ich płynny stan na stały. Następnie biodrukarka zaczęła je układać w bioreaktorze, zgodnie z konkretnym wzorem, który został już wcześniej opracowany na komputerze. Przy użyciu drugiej strzykawki drukowano naczynia krwionośne. To przez nie ma się odbywać mikrokrążenie, czyli przepływ krwi.
Wcześniej zrobiliśmy badania matematyczne, które pozwoliły ocenić, na ile ten narząd będzie funkcjonalny, kiedy zostanie uruchomiony krwiobieg. Jak będzie się zachowywała krew w tym narządzie - w zależności od różnych wartości jej ciśnienia i hematokrytu, który mówi, ile krwinek czerwonych jest we krwi. Pewne naczynia trzeba było wydłużyć, a inne skrócić
- opisuje kierownik projektu.
Bioniczna trzustka w przyszłości ma być przeznaczona do leczenia cukrzycy. Szacuje się, że tylko w Polsce żyje około 3 milionów osób, które chorują na tę przypadłość. Prognozy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w tej kwestii nie są optymistyczne. Według ich obliczeń liczba cukrzyków do 2030 roku podwoi się.
Obecnie istnieją dwie główne drogi radzenia sobie z cukrzycą.
W Polsce zapotrzebowanie na narządy do przeszczepu przewyższa liczbę, którą można uzyskać od dawców. Rocznie w całym kraju wykonywanych jest średnio 40 operacji tego typu.
Projekt to efekt współpracy Fundacji Badań Rozwoju i Nauki, Instytutu Nenckiego, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Centrum Biostruktury, Wydziału Materiałoznawstwa Politechniki Warszawskiej, Szpitalu Klinicznego im. Dzieciątka Jezus oraz Spółki Medispace. Dofinansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu StrategMed.