Jak bezpiecznie przechowywać leki?

Przed nami sezon przeziębień i grypy. Częściej będziemy zaglądać do domowej apteczki. Warto już teraz zrobić w niej porządki, by to, co tam znajdziemy, nie zaszkodziło, zamiast pomóc.

Na pewno masz w domu specjalne miejsce, w którym przechowujesz lekarstwa, środki opatrunkowe i sprzęt medyczny. Niektórzy przeznaczają na ten cel małe pudełko, czy półkę w kuchennej szafce, inni mają całe szafy pełne medykamentów. Nic dziwnego: przecież Polacy są w ścisłej światowej czołówce, w statystykach spożycia leków.

Warto zadać sobie trochę trudu, by upewnić się, że zgromadzone środki są rzeczywiście potrzebne, odpowiednio zabezpieczone, nie straciły terminu ważności i zostały oznakowane w taki sposób, że nie dojdzie do przypadkowego zażycia niewłaściwego lekarstwa. Najczęściej wystarcza przeznaczyć pół godziny, raz na pół roku, by apteczka spełniała swoje funkcje. Nie zaglądałaś do niej co najmniej od wiosny? Czas na solidny przegląd.

Gdzie trzymać?

Zanim ostatecznie uprzątniesz domową apteczkę, zastanów się, czy miejsce, które dla niej przeznaczyłaś, jest najlepsze. Jego wybór powinnaś uzależnić od kilku czynników:

Wszystkie lekarstwa lubią miejsca suche, zacienione i chłodne. Nawet te niewymagające, które, według producenta, należy przechowywać w temperaturze pokojowej, mogą utracić swoje właściwości w wilgotnej łazience, czy na nasłonecznionym parapecie, zwłaszcza znajdującym się nad maksymalnie rozkręconym grzejnikiem. Idealna temperatura pokojowa mieści się w przedziale 18-20 st. C. Niewielkie odchylenia od tego zakresu na pewno nie zaszkodzą, ale ekstremalne już mogą.

Niektóre leki mają szczególne wymagania, na przykład należy przetrzymywać je w lodówce (często polecany dla nich zakres temperatur to 2-8 st. C., czyli tyle ile jest na półce chłodziarki). Zatem, nim włożysz coś to apteczki, uważnie przeczytaj w ulotce, czy tak można. Jeśli w składziku leków już jest preparat, który nie powinien się tam znaleźć, trzeba go wyrzucić.

Leków czy termometru często poszukujemy pospiesznie, w nerwowej atmosferze. Dlatego ważne jest, by apteczka znajdowała się w powszechnie znanym, stałym miejscu. Dostęp do niej nie powinien być utrudniony dla dorosłych. Przeszukiwanie także nie może zająć zbyt wiele czasu. Pomyśl zatem o systemie przegródek: trzymaj blisko siebie, a zarazem osobno: środki opatrunkowe, leki przyjmowane doraźnie, przewlekle, itp. Im więcej środków stosujecie w domu, tym więcej przegródek potrzeba. Ważne, by system był przejrzysty i wygodny.

Leki nigdy nie powinny trafić w niepowołane ręce. Zatem, wybierając miejsce wygodne na apteczkę, starajmy się, by jednocześnie było ono niedostępne dla dzieci. Dobrym rozwiązaniem jest szuflada czy pojemnik, zamykane na klucz (wysoko schowany, zawsze w jednym miejscu), poza zasięgiem wzroku nieletnich. W lodówce najlepiej sprawdzi się najwyższa półka. To mit, że lekami zatruwają się tylko małe dzieci. Te starsze, nawet nastoletnie, też mogą czasem kierować się niezdrową ciekawością. Dlatego, poza utrudnieniem dostępu do medykamentów, trzeba uświadomić dzieciom (im wcześniej, tym lepiej), dlaczego stosujemy te wszystkie środki ostrożności.

Czas na przegląd

Jeśli odkryjesz, że w twojej apteczce znajdują się środki przeterminowane, wyrzuć je natychmiast. Oczywiście nie do kosza na śmieci, a potem do osiedlowego śmietnika, tylko do specjalnego pojemnika w aptece. Nie zapominaj, że wszelkie substancje chemiczne stanowią zagrożenie dla środowiska, ludzi (ktoś, choćby dziecko, mógłby je znaleźć przypadkowo), czy zwierząt szukających pożywienia na wysypiskach śmieci.

Wyrzucić trzeba także te środki, do których nie zachowałaś ulotki. Nie łódź się, że doskonale pamiętasz, na co stosuje się dany preparat, jakie skutki uboczne wywołuje, jak go bezpiecznie dawkować, itd. Leki miewają podobne nazwy i łatwo o pomyłkę. Bez ulotki nie będziesz też wiedziała, co zrobić, jeśli ktoś z rodziny zareaguje na dany środek niestandardowo.

Zwróć uwagę na leki przepisane na receptę. Jeśli pozostały w domu resztki po zakończonej kuracji, pozbądź się ich jak najszybciej. Wydaje się kuszące, by zastosować je ponownie bez konsultacji lekarskiej, gdy pojawią się podobne objawy. Tymczasem to poważny błąd. Podobne objawy nie oznaczają jeszcze, że chorujesz na to samo i tym razem zasadniczo dobre lekarstwo (ale skuteczne na coś innego) może nawet zaszkodzić. Powrót dolegliwości może też oznaczać, że leczenie zastosowane przez lekarza było niewłaściwe i teraz potrzeba silniejszych środków.

Nawet zakładając, że trafisz z diagnozą i metodą leczenia, stosując resztki, nie masz możliwości przeprowadzenia całej kuracji, a jej przedwczesne przerwanie grozi trwałym uodpornieniem na dany lek. Kiedy w końcu trafisz do lekarza (a zapewne tak właśnie zakończy się samoleczenie), skuteczna terapia będzie już znacznie utrudniona.

Zanim podasz

Regularnie przeprowadzane porządki w apteczce nie zwalniają cię z obowiązku sprawdzenia terminu ważności leku, czy środka opatrunkowego, zawsze przed zastosowaniem. Musisz również upewnić się, z pomocą ulotki, czy dany środek rzeczywiście łagodzi te objawy, które obserwujesz, czy można zastosować go u aktualnego "pacjenta" (nawet aspiryna, która wydaje się środkiem uniwersalnym, ma wiele przeciwwskazań, w tym wiek chorego) i jakie dawkowanie jest prawidłowe.

Systematyczne sprzątanie nie zwalnia cię z rozsądku i ostrożności. Pomaga jedynie zachować porządek i miejsce w apteczce. Docenisz swoją pracę, odkrywając, jak łatwo teraz znaleźć w niej to, czego potrzebujesz.

Więcej o: