Odporność na świat

Gdyby nie to, że matka natura wyposażyła nas w niezwykle skomplikowany układ immunologiczny, nie udałoby nam się przeżyć ani jednego dnia. Zobacz, jak fascynującym zjawiskiem jest odporność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Gdy uruchomisz wyobraźnię, uda ci się zobaczyć otaczający świat jak przez szkło mikroskopu. Wyobraź sobie, że wszędzie unoszą się roje bakterii , wirusów, grzybów, pierwotniaków, pasożytów. To nie jest przyjazna gromadka. Każda z jednostek tworzących ten niewidoczny tłum chce przeżyć. I - jak to w przyrodzie bywa - najczęściej musi uczynić to czyimś kosztem. Twoje ciało to wielki skarb, zapas energii i pole do reprodukcji. Drobnoustroje tylko marzą o tym, by wkraść się w jego czeluście, opanować smakowite komórki i nasycić się twoimi siłami. To, że na co dzień im się to nie udaje, zawdzięczasz układowi immunologicznemu. On rozpoznaje, które drobnoustroje są dla nas nieszkodliwe, a które chorobotwórcze.

Układanka w częściach

Układ odpornościowy składa się z wielu ogniw, które osobie niewtajemniczonej mogą wydawać się osobnymi częściami. W jego skład wchodzą narządy chłonne: śledziona , węzły chłonne, migdałki, naczynia chłonne i poszczególne komórki, zwłaszcza jeden typ białych ciałek krwi - limfocyty . Na naturalną odporność składa się ponadto wiele barier ochronnych - nieuszkodzona skóra, dobrze funkcjonujące błony śluzowe, wydzieliny (np. ślina, łzy , sok żołądkowy), odruchy (kaszel, katar, łzawienie, ślinienie), a także pewne substancje zawarte w tkankach. Człowiek przychodzi na świat wyposażony w wymienione bariery i w odruchy pomagające ustrzec się przed atakiem intruzów - drobnoustrojów i antygenów. Prócz tego w ludzkim ciele działa armia komórek o właściwościach żernych, tzw. fagocytów: makrofagów i granulocytów obojętnochłonnych. Potrafią one, mówiąc obrazowo, zjeść wroga. Ten typ odporności nazywamy nieswoistą, wrodzoną. Jest ważna, ale nie wystarczy do pełnej obrony. Dlatego mamy jeszcze odporność swoistą (nabytą) związaną z pracą limfocytów.

Urodzeni mordercy

Przypominasz sobie francuski serial animowany pt. "Było sobie życie"? Przedstawiono tam pracę komórek układu odpornościowego jako dzielną armię, która rusza do boju o zdrowie człowieka. Limfocyty to ci bohaterowie, którzy rozpoznają wroga, gdy tylko wniknie on do organizmu. Następnie wskazują wrogie komórki fagocytom, by je wyeliminowały. W filmie polegało to na regularnej bijatyce, w rzeczywistości chodzi o wytwarzanie przeciwciał lub specjalnych substancji białkowych biorących udział m. in. w powstaniu stanu zapalnego.

Limfocyty są rozproszone w płynach i tkankach ciała (głównie w węzłach chłonnych, krwi i limfie) i stanowią ok. 1 proc. masy ciała. Jest ich kilka rodzajów (limfocyty B i różne formy limfocytów T) i mają rozmaite zadania, np. produkują przeciwciała, odpowiadają za niszczenie komórek rakowych czy za tzw. pamięć immunologiczną - przechowywanie informacji o odporności na pewne wirusy.

Uczeni, mikroby i... brud

System odpornościowy człowieka kształtuje się i uczy przez całe życie. Dziecko czerpie odporność od matki jeszcze w trakcie życia płodowego, potem podczas karmienia piersią , gdy wraz z pokarmem (głównie z siarą w pierwszych dniach życia) otrzymuje cenne przeciwciała. Jego organizm przez kolejne miesiące uczy się rozpoznawać zagrożenia i radzić sobie z nimi. W tym czasie ważne jest znalezienie złotego środka między mobilizowaniem układu odpornościowego do nowych zadań (służą temu spacery nawet w chłodne dni, kontakt z pewną ilością brudu, bakterii) a chronieniem dziecka, które jeszcze jest delikatne i słabe. Ważne, by układ immunologiczny nie był całkiem odciążony - maluchy chowane w warunkach zbyt higienicznych częściej miewają alergie niż te wychowywane np. ze zwierzętami albo liżące od czasu do czasu podłogę. Hipoteza naukowa mówi, że dzieje się tak, gdyż układ odpornościowy z braku zajęć zaczyna atakować niegroźnych wrogów i komórki własnego ciała. Dobrym treningiem dla odporności jest też... chorowanie. Są choroby, których przejście zapewnia odporność na resztę życia - dzieje się tak dzięki pamięci immunologicznej limfocytów. Na najgroźniejsze z nich, na które wynaleziono szczepionki , uodparniamy dziecko przez szczepienia ochronne, co pozwala osiągnąć stan tzw. odporności swoistej czynnej sztucznej.

Błąd systemu

Ponieważ układ odpornościowy jest tak złożony, rozbudowany i rozprzestrzeniony w organizmie, nie ma jednego sposobu na jego dobre funkcjonowanie. Mają nań wpływ czynniki genetyczne, ogólna kondycja, styl życia, leki, substancje, promieniowanie (np. rentgenowskie, ultrafioletowe) itd. Niestety, mogą go niszczyć choroby, których przebieg i sposoby leczenia nadal w dużej mierze stanowią tajemnicę - m. in. nowotwory i AIDS . Coraz więcej osób cierpi także z powodu chorób, takich jak alergie, związanych z zaburzeniami działania układu odpornościowego i błędnymi reakcjami obronnymi organizmu.

Jak wzmacniać odporność

Na odporność korzystnie wpływa wszystko to, co zapewnia nam dobre zdrowie i samopoczucie. Jeśli chcesz zadbać o swój układ immunologiczny:

- Odżywiaj się zdrowo i regularnie. Dbaj o odpowiednią zawartość w diecie witamin, minerałów, białek, błonnika oraz olejów rybich i roślinnych, a także wspomagających odporność bakterii probiotycznych.

- Uprawiaj sport.

- Pij dużo płynów (głównie wody), żeby utrzymać w dobrej kondycji błony śluzowe.

- Przebywaj często na świeżym powietrzu.

- Nie pal papierosów (wysuszają błony śluzowe, upośledzają pracę układu oddechowego, zabijają witaminę C, narażają komórki ciała na atak wolnych rodników).

- Dbaj o dobrą kondycję psychiczną - śmiech, optymizm, pozytywne relacje z bliskimi i dobre nastawienie do siebie mają bardzo duży pozytywny i nie do końca poznany wpływ na działanie układu immunologicznego.

Zachowaj czujność

Aby sprawdzić działanie układu odpornościowego, należy raz w roku wykonać podstawowe badanie krwi - morfologię . Każdy z nas powinien też obserwować swoje węzły chłonne (ich największe skupiska znajdują się pod żuchwą, pod pachami, w pachwinach) i podczas wizyty w gabinecie prosić lekarza, żeby je skontrolował. Szybkiej konsultacji specjalisty wymagają objawy, takie jak: uczucie zmęczenia, wyczerpania, utrzymujące się objawy grypopodobne trwające dłużej niż dwa tygodnie i niepodatne na leczenie powiększenie węzłów chłonnych.

Czytaj także:

Rutyna, to nic złego

Wolne rodniki

Kwas linolenowy

Niech moc witamin będzie z tobą

Wrogowie przeziębienia z kuchni. Sprawdzona piątka, na która zawsze możesz liczyć

Więcej o: