Hejże na szczepienia

Choroby zakaźne są wciąż zmorą współczesnej medycyny. Na szczęście mamy już arsenał wielu skutecznych broni: antybiotyki, leki przeciwwirusowe, a przede wszystkim szczepionki. Te ostatnie są uważane za najskuteczniejszy środek dający najlepszą gwarancję, że poradzimy sobie z zakażeniem. Przeciw czemu powinniśmy się więc szczepić?

Dołącz do nas na Facebooku!

Wiele szczepionek dostajemy już jako małe dzieci - to te z tzw. obowiązkowego kalendarza szczepień. Są też jednak takie, które powinniśmy otrzymać w wieku dojrzałym. Za większość będziemy, niestety, musieli zapłacić, jednak specjaliści są zgodni - ta inwestycja w zdrowie na pewno się opłaci.

Zanim się zaszczepisz

Przed zaszczepieniem się nie ma potrzeby wykonywania żadnych specjalistycznych badań. Należy tylko udać się do lekarza pierwszego kontaktu, żeby ten wydał opinię, czy jesteśmy zdrowi i nadajemy się do szczepień. Kobiety w ciąży nie powinny się szczepić preparatami zawierającymi żywe drobnoustroje (szczepionki na ospę wietrzną, odrę, różyczkę, świnkę i gruźlicę). Szczepić nie powinni się także ci, którzy:

*przechodzą akurat jakąś infekcję,

*mają gorączkę,

*cierpią na chorobę przewlekłą i właśnie nastąpiło jej zaostrzenie,

*mają alergię na któryś z elementów szczepionki.

A ile czasu musi dzielić szczepienia dwiema różnymi szczepionkami? Jeżeli mamy do czynienia z preparatem, który nie zawiera żywego wirusa lub bakterii (tak jest w przypadku wszystkich opisanych niżej szczepionek) - wystarczy siedem dni.

Trochę niejasna jest sytuacja osób z obniżoną odpornością. Możemy się bowiem natknąć na pozornie sprzeczne informacje. W jednym opisie obniżona odporność jest zaliczana do bezwzględnych przeciwwskazań do szczepień; w innym na odwrót - jest to wyraźne wskazanie do podania szczepionki. O co chodzi? O moment podania szczepionki.

Jeżeli choroba powodująca osłabienie odporności jest w fazie zaostrzenia lub też pacjent przyjmuje leki immunosupresyjne, czyli właśnie obniżające sprawność układu odpornościowego , szczepionki podawać nie wolno. Natomiast gdy choroba się już ustabilizuje lub leki są odstawione lub podawane tylko w dawkach przypominających - szczepienia są wręcz zalecane.

Grypa

Każdego roku na grypę choruje ok. 500 mln ludzi na całym świecie. Od 500 tys. do miliona umiera. Większość z nich to małe dzieci i osoby powyżej 50. roku życia, szczególnie te cierpiące na cukrzycę lub przewlekłe choroby serca, płuc czy nerek - oni są właśnie najbardziej narażeni na groźne komplikacje. Oni również bezwzględnie powinni być zaszczepieni. Co oczywiście nie znaczy, że tylko oni. Specjaliści są zgodni - im więcej osób się szczepi każdego roku, tym lepiej.

Kto powinien się szczepić?

Po pierwsze, ludzie najbardziej narażeni na zachorowanie, a więc:

*osoby powyżej 50 lat (w tej grupie zdarza się prawie 80 proc. zgonów z powodu powikłań pogrypowych),

*z chorobami układu oddechowego (np. astmą) i układu krążenia (np. niewydolnością serca),

*z osłabionym układem odpornościowym (m.in. chorzy na białaczkę , pacjenci po usunięciu śledziony, chorzy na hemofilię),

*przewlekle chorzy, np. na nerki lub cukrzycę ,

*rekonwalescenci po zabiegach operacyjnych,

*niemowlęta poniżej roku (uwaga! tu o szczepieniu powinien decydować pediatra).

Po drugie, ze szczepionki powinni skorzystać ci, którzy ze względu na swą pracę czy tryb życia narażeni są na częsty kontakt z zarazkami:

*pracownicy służby zdrowia,

*nauczyciele, przedszkolanki, wszyscy pracujący w szkołach,

*kierowcy, konduktorzy PKP i inni pracownicy transportu,

*żołnierze, policjanci, strażacy,

*inne osoby przebywające w dużych skupiskach (studenci, mieszkańcy domów dziecka, internatów itp.).

Szczepionka dla dorosłych kosztuje ok. 35-45 zł, dla dzieci jest trochę tańsza.

Receptę na nią może wypisać lekarz pierwszego kontaktu. Samą szczepionkę trzeba najczęściej wykupić samemu, chyba że akurat jest w przychodni (wtedy zapłacimy za samą szczepionkę; zastrzyk będzie już za darmo).

W prywatnym gabinecie za badanie lekarskie, szczepionkę i zastrzyk będziemy musieli zapłacić w sumie 50-60 zł. Zaszczepić można się również w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

Należy sprawdzić, czy szczepionka ma aktualną datę ważności. Trzeba pamiętać, że nie należy robić zapasów szczepionek np. na następny rok, bo każdy sezon grypowy to nowa szczepionka.

WZW

To skrót od wirusowego zapalenia wątroby. Wyróżniamy kilka typów tej choroby.

Do zakażenia wirusem WZW typu A (potocznie zwanego żółtaczką pokarmową) dochodzi drogą pokarmową. Istnieje już profilaktyczna szczepionka, o którą powinny postarać się osoby wybierające się np. w długą podróż po świecie, szczególnie do krajów o stosunkowo niskim poziomie higieny. Koszt jednej dawki szczepionki dla dzieci to 70-80 zł, dla dorosłych 140-150 zł.

Znacznie poważniejszą chorobą są zakażenia wątroby typu B i C, potocznie, choć nieprawidłowo, zwane żółtaczkami wszczepiennymi.

Do zakażeń nimi dochodzi poprzez kontakt z wydzielinami ciała - krwią lub nasieniem. Narażone są więc osoby poddawane zabiegom chirurgicznym, klienci zakładów kosmetycznych, fryzjerskich, studiów tatuażu, zakładania kolczyków (tzw. piercingu) czy też ludzie uprawiający ryzykowny seks (z przypadkowymi partnerami i bez zabezpieczenia).

Na WZW typu C, niestety, nie ma dziś szczepionki. Na WZW typu B jest.

Obecnie szczepionka ta jest już w obowiązkowym kalendarzu szczepień dzieci. Zalecana jest również dorosłym, ale oni muszą za nią zapłacić. Osoby z grup podwyższonego ryzyka, np. pracownicy służby zdrowia, otrzymują szczepionkę za darmo.

Koszt jednej dawki szczepionki przeciw WZW typu B to ok. 50-60 zł (cały cykl obejmuje trzy dawki), szczepionka dla dzieci jest o blisko 10 zł tańsza.

Warto zainteresować się, czy aktualnie nie jest prowadzona akcja "Żółty tydzień". Podczas jej trwania (w tym roku będzie to 10-21 marca) szczepionki przeciw WZW typu B są oferowane po znacznie obniżonej cenie.

Sepsa

Sepsa , zwana także posocznicą, jest zespołem ciężkich i błyskawicznie rozwijających się objawów, jakie mogą pojawić się w przebiegu wielu zakażeń. Objawy te są z kolei wynikiem nadmiernej reakcji zapalnej całego organizmu na zakażenie drobnoustrojami.

Do większości przypadków sepsy dochodzi na oddziałach szpitalnych. Sepsa pozaszpitalna - ta, która wzbudza tak ogromny strach w ostatnim czasie - jest wywoływana głównie przez trzy bakterie: Haemophilus influenzae typu B (Hib), Streptococcus pneumoniae (pneumokok) i Neisseria meningitidis (meningokok).

Pierwsza z tych bakterii atakuje dzieci do piątego roku życia. Druga - również dzieci, ale też osoby starsze, po 50. roku życia. Najczęściej jednak w mediach gości sepsa meningokokowa atakująca młodych ludzi w wieku kilkunastu-dwudziestu kilku lat.

Na rynku jest już dostępna szczepionka nowej generacji przeciw meningokokom z grupy C odpowiedzialnym za blisko połowę zakażeń tą bakterią w Polsce (wciąż nie ma szczepionki przeciw grupie B). W kilku krajach UE istnieją programy darmowych szczepień przeciw meningokokom. W Polsce trzeba płacić (w kilku powiatach, gdzie doszło do zachorowań epidemicznych, przeprowadzono szczepienia u młodzieży na koszt budżetu państwa). Cena waha się pomiędzy 150 a 200 zł. Dzieci poniżej pierwszego roku życia muszą się zaszczepić dwa razy i doszczepić w kolejnym roku. Powyżej pierwszego roku życia wystarcza jedna dawka. Szczepionkę wprowadzono osiem lat temu, więc wiemy, że przez taki okres jest na pewno skuteczna.

Szczepionka przeciw bakterii Haemophilus influenzae typu B od wiosny ubiegłego roku jest w obowiązkowym kalendarzu szczepień.

Problem jest ze szczepionką przeciw pneumokokom. Istnieje ponad 90 groźnych typów tych bakterii. Obecnie stosuje się dwie szczepionki - jedna, starszej generacji, zabezpiecza przed zakażeniem 23 typami. Jest nieskuteczna u małych dzieci i stosuje się ją głównie u dorosłych, po 50. roku życia z grupy ryzyka, np. przewlekle chorych. Koszt jednej dawki to 50-60 zł.

Druga szczepionka (nowej generacji) chroni przed siedmioma typami pneumokoków i jest zarejestrowana do podawania dzieciom od drugiego miesiąca do piątego roku życia. Też trzeba jednak za nią zapłacić - jedna dawka kosztuje ok. 250-300 zł.

Powyższe szczepionki nie dają 100-proc. pewności, jednak na razie są najlepszym sposobem na zabezpieczenie się przed chorobami wywoływanymi przez te bakterie i ewentualnym rozwojem sepsy.

Rak szyjki macicy

Ostatnio medycyna zdobywa coraz więcej dowodów na to, że w rozwoju przynajmniej niektórych nowotworów decydującą rolę odgrywa przebyta wcześniej infekcja. Bezspornie udowodniono to w przypadku raka szyjki macicy , a winny jest tu wirus brodawczaka ludzkiego - Human papilloma virus (HPV).

Problem jest szczególnie ważny w naszym kraju, bo Polska w liczbie zachorowań i zgonów z powodu tego nowotworu przoduje w Unii Europejskiej (każdego dnia na tę chorobę umiera pięć Polek). Eksperci mówią wręcz, że rak szyjki macicy to "hańba polskiej medycyny". Główną przyczyną jest zbyt mała liczba pań zgłaszających się na badanie cytologiczne.

Na polskim rynku obecne są dwie szczepionki chroniące przed wirusem brodawczaka ludzkiego: Silgard i Cervarix. Obie zabezpieczają przed zakażeniem wirusami HPV typu 16 i 18 (Silgard dodatkowo chroni przed wirusami HPV typu 6 i 11).

Jak się uważa, obydwa typy mikrobów są odpowiedzialne za ponad 80 proc. wszystkich zachorowań na raka szyjki. Najlepszym momentem do podania szczepionek jest wiek 11-12 lat, czyli jeszcze przed inicjacją seksualną (do zakażeń HPV dochodzi przez kontakty seksualne). Ale rekomendacje sugerują też podawanie szczepionki dziewczynkom i kobietom w wieku 13-26 lat. Niedługo zakończą się badania z udziałem starszych, aktywnych seksualnie kobiet. Wstępne wyniki pokazują, że w ich przypadku szczepionka też zmniejsza ryzyko zachorowania. Zmniejsza, ale nie eliminuje. Za blisko 20 proc. nowotworów odpowiedzialne jest zakażenie innymi typami wirusów niż 16 i 18. Dlatego - jak przypominają eksperci - ważne jest, by po zaszczepieniu się kobiety nie rezygnowały z cytologii. Problemem jest cena szczepionek - 1,5 tys. zł za pełny cykl (trzy dawki).

Kleszczowe zapalenie opon mózgowych

To choroba centralnego systemu nerwowego przenoszona przez kleszcze . Prawdziwym sprawcą są jednak przebywające w ich organizmach wirusy z rodziny Flaviviridae, którymi zakażają ukąszonych ludzi.

Na pewno zaszczepić powinny się osoby zatrudnione przy wyrębie lasów, leśnicy, stacjonujący w lasach żołnierze, rolnicy, młodzież przebywająca na obozach i koloniach. Na terenach zagrożonych - leśnych i rolniczych - powinno się szczepić dzieci już od pierwszego roku życia, a także kobiety planujące ciążę, ponieważ szczepienie chroni zarówno przyszłą matkę, jak i dziecko. Szczepionkę podaje się w trzech dawkach w ciągu roku. Jedna dawka szczepionki dla dzieci to koszt 50-60 zł, dla dorosłych 60-70 zł. Co trzy lata powinno się podać dawkę przypominającą.

Tężec

Tężec to ciężka choroba zakaźna, ale na szczęście niezaraźliwa (nie można się nią zakazić od drugiego człowieka). Powoduje ją laseczka tężca (Clostridium tetani) - produkowane przez nią groźne toksyny atakują układ nerwowy. Do zakażenia dochodzi z reguły po zranieniu lub skaleczeniu, gdy rana zostanie zanieczyszczona ziemią, w której bytowały bakterie.

Szczepienia przeciw tężcowi są obecnie w obowiązkowym kalendarzu szczepień - ostatnią dawkę każdy z nas powinien przyjąć pod koniec szkoły średniej. Szczepionka ta nie zapewnia jednak ochrony na całe życie. Dlatego eksperci uważają, że co dziesięć lat powinno się przyjąć dawkę przypominającą. Tym bardziej że jej cena jest bardzo niska - od kilku do kilkunastu złotych. Na rynku obecne są też tzw. skojarzone szczepionki przeciwtężcowe, które od razu zapewniają nam ochronę przed błonicą .

A co przed wyjazdem w tropiki?

Powinniśmy się zorientować, na jakie choroby jesteśmy narażeni podczas podróży. Od tego zależy, czy powinniśmy przyjąć szczepionkę np. przeciw durowi brzusznemu czy żółtej febrze . Informacji udzieli nam polska ambasada z kraju, do którego wybieramy się na urlop (można się z nią skontaktować np. przez internet), albo któryś z działających w Polsce zakładów medycyny tropikalnej lub stacja sanepidu.

Konsultacja merytoryczna

dr Paweł Grzesiowski, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń i Zakażeń Szpitalnych Narodowego Instytutu Leków w Warszawie

Czytaj także:

Bartoneloza

Gorączka krwotoczna Ebola

Choroby tropikalne i sezonowe - szczepienia

Malaria (zimnica)

Różyczka

Więcej o: