Najczęstszą przyczyną suchości pochwy jest obniżony poziom estrogenów. Chociaż jest kojarzona przede wszystkim jako problem kobiet dojrzałych, w okolicy menopauzy, niejednokrotnie pojawia się znacznie wcześniej.
U części kobiet dolegliwość występuje regularnie co miesiąc, tuż przed miesiączką.
Chociaż taki spadek hormonalny jest fizjologiczny, niektóre panie odczuwają go boleśnie. U większości kobiet pochwa jest jedynie słabiej nawilżona, bo śluz produkowany w mniejszej ilości i tak wystarcza, by pełnić funkcje ochronne. Niestety, czasem wahania hormonów są tak duże, a suchość tak dotkliwa, że uczucie dyskomfortu, a nawet podrażnienia i pieczenia, jest odczuwane niemal przez cały czas. Odbywanie stosunków seksualnych staje się niemal niemożliwe. Trudno bowiem oczekiwać, że kochankowie będą czerpać przyjemność, pomimo otarć i przy specyficznym "oporze materii" podczas penetracji.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Oczywiście, u wielu kobiet, nawet cierpiących na suchość pochwy, jej nawilżenie pojawia się w momencie podniecenia seksualnego, a jeśli nawet nie, problem można doraźnie rozwiązać z pomocą preparatów nawilżających. Kupisz je w każdej aptece, sprzedawane są także w marketach czy drogeriach. Przy skłonności do podrażnień trzeba jednak uważać na te zawierające dodatkowe substancje pobudzające. Na początek skupcie się na nawilżeniu.
Same żele czy olejki (sprawdź, że są rzeczywiście przeznaczone do nawilżania genitaliów) to jednak rozwiązanie doraźne. Nie usunie przyczyny i nie pomoże, gdy nieprzyjemną suchość odczuwasz nie tylko w sypialni.
Suchości pochwy sprzyjają infekcje grzybicze czy bakteryjne, a także nieprawidłowa flora bakteryjna, która zwykle infekcjami skutkuje. Czasem proces jest odwrotny (suchość spowodowana spadkiem estrogenów prowadzi do stanów zapalnych, bo nie działa bariera ochronna). Stąd: suchość i infekcje niejednokrotnie pojawiają się po kuracji antybiotykowej.
Infekcje intymne nie dość, że są dokuczliwe i mają skłonność do nawrotów, prowadzą do groźnych powikłań, w tym problemów z płodnością. Przekonały się o tym nieraz kobiety, które próbowały je wyleczyć same, preparatami bez recepty. Co ważne: przewlekły stan zapalny może przebiegać bezobjawowo, bądź dawać objawy niejasne (w tym uczucie suchości właśnie). Ginekolog tymczasem problem rozpozna i dobierze właściwe, skuteczne leczenie. To kolejny powód, by do ginekologa chodzić profilaktycznie.
Źle dobrane pigułki antykoncepcyjne i inne hormonalne metody zapobiegania ciąży, ale także zaburzenia hormonalne, które pigułkami można ustabilizować - to kolejne przyczyny. Lekarz, zmieniając preparat lub dobierając właściwy, może rozwiązać problem trwale.
Więcej na ten temat:
Nowoczesna antykoncepcja: co to oznacza
Infekcje intymne
Po co chodzić do ginekologa?
Czasem wskazane jest przyjmowanie regularnie (bądź tylko w "suche dni") preparatów dopochwowych. Nie chodzi jednak o wspomniane wcześniej żele stosowane tuż przed stosunkiem. Zalecane bywają kremy lub globulki z estrogenem, które zapobiegają nie tylko samej suchości pochwy, ale także ścieńczeniu jej ścianek i utracie elastyczności.
Efekt łagodzący dolegliwości daje także stosowanie globulek, kremów czy żeli zawierających kwas hialuronowy, kwas mlekowy oraz glikogen. Można je kupić bez recepty, jednak w kwestii doboru także warto poradzić się ginekologa.
Z suchością pochwy niejednokrotnie borykają się kobiety w ciąży (głównie w pierwszym trymestrze) oraz w połogu (kilka tygodni po porodzie).
W pierwszym przypadku przyczyną są wahania hormonów (organizm koncentruje się na utrzymaniu ciąży, a zatrzymuje procesy umożliwiające zapłodnienie, w tym produkcję śluzu), w drugim: spadek estrogenów. Nawet obfite krwawienia poporodowe nie chronią kobiety przed uczuciem suchości, gdyż nie każda ciecz zapewnia nawilżenie i pełni funkcje ochronne.
Zarówno w przypadku kobiet w ciąży, jak i tych po porodzie, zagrożenie infekcjami intymnymi jest wzmożone i szczególnie groźne (w ciąży stanowi także zagrożenie dla płodu, po porodzie proces gojenia ran może być zaburzony).
Wiele środków do nawilżania pochwy można swobodnie stosować w ciąży. Nim jednak to zrobisz, uważnie przeczytaj ulotkę i upewnij się, że to jeden z nich. Środki pobudzające seksualnie mogą być niebezpieczne. Zresztą: zawsze pamiętaj o zasadzie, że w ciąży nie należy stosować żadnych środków farmakologicznych (w tym ziół) bez konsultacji z lekarzem. O problemie suchości porozmawiaj z nim przy najbliższej wizycie.
Kobiety, które niedawno rodziły, również powinny tak zrobić. W pierwszych tygodniach po porodzie, zwłaszcza gdy proces gojenia nie przebiega sprawnie, należy się wstrzymać od współżycia. Pamiętaj: estrogeny spadły, nie miesiączkujesz, ale to jeszcze nie oznacza, że nie możesz zajść w ciążę. Porozmawiaj z ginekologiem o antykoncepcji i możliwości łagodzenia suchości pochwy.
Higiena i suchość
Niektóre kobiety odczuwają suchość pochwy w wyniku stosowania tamponów. Zarazem: warto wiedzieć, że nie jest to najczęściej "wina" samych środków higienicznych, a niewłaściwego doboru tamponu.
Rozmiar tamponu powinien być dobierany do intensywności krwawienia, a nie subiektywnie ocenianego rozmiaru pochwy. Jeśli dopierzesz ttampon o zbyt dużej absorbcji wydzieliny, pojawia się uczucie suchości.
Jeśli pochwa jest przesuszona, a nosisz stringi, majtki ze sztucznych tkanin czy wyprane w drażniących detergentach, dolegliwości mogą się nasilać. Podobnie jak zaburzyć równowagę (i doprowadzić do delegliwości) mogą pachnące mydła czy inne środki chemiczne, stosowane do podmywania.
Do mycia okolic intymnych najlepsza jest czysta woda. Jeśli jednak wydaje ci się, że to za mało, ewentualnie można zastosować specjalny, hypoalergiczny płyn do higieny intymnej.
Nie tylko antybiotyki sprzyjają suchości pochwy. Czasem skutkiem ubocznym stosowania leków przeciw nadciśnieniu, depresji, a nawet alergii (w tym dostępnych bez recepty) bywa właśnie ta dolegliwość. Zatem, jeśli przyjmujesz jakieś farmaceutyki, nie można wykluczyć, że pomoże ci zmiana preparatu na inny.
Kobiety dojrzałe mogą łagodzić suchość pochwy w podobny sposób, jak inne (żele, globulki, kremy, itd.). Zarazem: co drugiej pani przechodzącej menopauzę i cierpiącej z powodu niewystarczającego nawilżenia okolic intymnych, pomaga hormonalna terapia zastępcza (HTZ). Zatem: na pewno warto porozmawiać o niej z ginekologiem i generalnie o dolegliwości. Tak, w "pewnym wieku" suchość pochwy bywa fizjologiczna, ale to wciąż nie oznacza, że musisz cierpieć i nie da się tego leczyć.
Konsultacja merytoryczna: dr Marzena Dębska, ginekolog położnik