Tak jak każda metoda stosowana w leczeniu, również wymrażanie kurzajek - mimo powszechności stosowania - niesie ze sobą ryzyko powikłań. Na wstępie należy zaznaczyć, że częstość występowania powikłań, szczególnie cięższych, jest bardzo mała. Decydując się jednak na zastosowanie tej metody, należy o nich pamiętać.
Jeśli chodzi o stosowanie krioterapii (wymrażanie) w celu usunięcia kurzajek, najbardziej nas interesującymi powikłaniami będą: ból, który może występować podczas wykonywania zabiegu i w czasie rozmrażania - nawet do kilku godzin, obrzęk w okolicy leczonej zmiany, a także zakażenie rany po leczeniu i - bardzo rzadko - uszkodzenie ścięgien palców gdy wymrażana zmiana jest rozległa i usytuowana nad nimi. Po leczeniu mogą występować przebarwienia w miejscach zmian- częściej dotyczą pacjentów o śniadej cerze, jak i zaburzenia czucia wywołane uszkodzeniami zakończeń nerwowych.
Aby wiedzieć dokładnie jakimi powikłaniami grozi wykonanie zabiegu wymrażania kurzajek konkretnie w naszym przypadku - dopytajmy wcześniej lekarza wykonującego zabieg! W zależności od miejsca występowania zmian, inne jest ryzyko wystąpienia powikłań.
Na koniec wspomnę o sprawie, która zwykle wywołuje zaciekawienie u pacjentów - rzeczywiście nie jest wskazane wymrożenie wszystkich zmian już za pierwszym razem. Takie postępowanie nie tylko zmniejsza ryzyko powikłań miejscowych przy licznych kurzajkach, ale także daje szanse wykorzystania naturalnych zdolności obronnych organizmu - jest duża szansa, że po wymrożeniu części zmian pozostałe znikną samoistnie!
