Jak podaje TVN24, Mateusz Hołda w 2022 roku w wieku 29 lat został najmłodszym profesorem w Polsce. Doktorat zrobił jeszcze w trakcie studiów. Teraz podkreśla jednak, że nie była to prosta droga do sukcesu.
Mateusz Hołda jest najmłodszym profesorem w Polsce. Po dziewięciu latach pracy naukowej zyskał tytuł profesora medycyny. Jak twierdzi, "na drodze do tego sukcesu było więcej porażek niż zwycięstw - było ciężko (czasami bardzo ciężko), ale na pewno było warto". Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Profesor dokonał ogromnego odkrycia. Jak czytamy, stworzył zespół HEART (Heart Embryology and Anatomy Research Team), który bada kardiomorfologię. Nie brakuje im osiągnięć w tej dziedzinie. Jak przyznaje, są jednymi ze światowych liderów i zmieniają naukę. Zespół dokonał już ogromnego odkrycia. Naukowcy zbadali przegrodę międzyprzedsionkową w sercu i wskazali przyczynę udaru mózgu.
Opisaliśmy morfologię, funkcje i znaczenie kliniczne zachyłka w tej przegrodzie i jednoznacznie wskazaliśmy, że występowanie tej kieszonki w sercu może powodować udar niedokrwienny mózgu
- mówił w rozmowie z TVN24 prof. Hołda.
W 2019 roku Mateusz Hołda trafił na listę "30 under 30" amerykańskiego czasopisma Forbes, w którym doceniono osoby poniżej 30. roku życia, które stają się liderami w swoich branżach. Z kolei brytyjski think-tank Emerging Europe uznał go za najbardziej wpływowego Europejczyka młodego pokolenia.