Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Mimo że choroba i zespół Cushinga mają ścisły związek z nieprawidłowym stężeniem tych samych hormonów to postawienie między nimi znaku równości jest dużym błędem. Za zespół Cushinga odpowiada zmiana chorobowa w nadnerczach, która prowadzi do nadmiernego wytwarzania kortykotropiny oraz kortyzolu . W przypadku choroby Cushinga za ich nadprodukcję najczęściej odpowiada mikrogruczolak (jego średnica nie przekracza 5mm) przysadki mózgowej.
Dolegliwości w obydwu przypadkach są do siebie bardzo podobne, dlatego przy stawianiu diagnozy sam wywiad z pacjentem nie jest wystarczający. Do najbardziej charakterystycznych objawów należą zmiany skórne (trądzik, rozstępy) oraz jaskrawoczerwone rumieńce na twarzy. Chorzy skarżą się na bóle kości, osłabienie mięśniowe, częste zmiany nastroju oraz znacznie osłabioną odporność. Choroba Cushinga dużo częściej diagnozowana jest u osób otyłych oraz z nadciśnieniem tętniczym . Dodatkowo, zwłaszcza u kobiet, pojawia się nadmierne owłosienie oraz zaburzenie miesiączkowania. U pacjentów z chorobą Cushinga tkanka tłuszczowa odkłada się na twarzy oraz karku, przez co twarz chorego staje się nienaturalnie zaokrąglona.
Pierwszym etapem rozpoznania jest badanie stężenie hormonów. Konieczne jest określenie stężenia kortyzolu oraz ACTH zależnego i niezależnego. W przypadku kortyzolu już niewielki wzrost może sugerować chorobę. Ostateczne potwierdzenie zespołu Cushinga daje znaczne obniżenie ACTH - > 20 pg/ml (4 pmol/l). Dla choroby Chusinga najbardziej charakterystyczny jest wzrost stężenia kortyzolu i niezahamowanego wydzielania ACTH. U pacjentów z chorobą Cushinga poziom ACTH waha się między 40-200 pg/ml. Aby otrzymać jednoznaczną odpowiedź wykonuje się rezonans magnetyczny. Pozwala on potwierdzić obecność mikrogruczolaka w obrębie przysadki mózgowej , która występuje u 90 proc. osób z chorobą Cushinga.
Jedyną, a zarazem najskuteczniejszą forma leczenia choroby Cushinga jest chirurgiczne usuniecie gruczolaka. W celu uniknięcia powikłań pacjentom podaje się blokery steroidogenezy nadnerczowej. Pozwalają one zmniejszyć kruchość naczyń i ograniczyć krwawienie śródoperacyjne Dodatkowo znacznie spada ryzyko zakażeń i powikłań zakrzepowo-zatorowych. W czasie zabiegu najczęściej wykorzystuje się promieniowanie jonizujące lub laser.
Chcesz się dowiedzieć więcej, coś Cię niepokoi, zapytaj lekarza
Choroba Glińskiego - Simmondsa