Hipogonadyzm męski, czyli stan, w którym jądra nie wytwarzają wystarczającej ilości testosteronu może pojawić się z różnych przyczyn. Zdarza się, że ma ona związek z chorobą jąder (pierwotna) lub zmianami w obrębie przysadki mózgowej (tzw. zespół Klinefeltera) bądź podwzgórza (wtórna). W przypadku pierwotnej postaci choroby, za czynnik odpowiedzialny za pojawienie się schorzenia uznaje się tzw. zespół Klinefeltera. Wada genetyczna sprawia, że w organizmie mężczyzny zamiast pojedynczego chromosomu X i Y, pojawia się nawet kilkanaście tych oznaczonych X i tylko jeden Y, który decyduje o płci dziecka. Znaczna przewaga chromosomów X sprawia, że jądra nie produkują wystarczającej ilości testosteronu. Pojawieniu się schorzenia sprzyja m.in. otyłość (niezależnie od wieku), niektóre choroby zakaźne (gruźlica, świnka), sarkoidoza oraz urazy mechaniczne.
Pierwsze symptomy i dolegliwości mogące sugerować hipogonadyzm męski zależą przede wszystkim od wieku pacjenta. U dzieci, u których zmiany pojawiają się jeszcze w życiu płodowym widoczne są nieprawidłowo rozwinięte genitalia. Zdarza się, że chłopiec rodzi się z kobiecymi narządami płciowymi lub takimi, które bardzo trudno jednoznacznie rozpoznać.
U chłopców w okresie dojrzewania obserwuje się zwiększony rozwój masy mięśniowej, brak mutacji oraz zaburzenie wzrostu włosów oraz owłosienia całego ciała. Kończyny są nieproporcjonalne do tułowia a tkanka piersiowa znacznie powiększona.
W przypadku dorosłych mężczyzn choroba najczęściej objawia się brakiem erekcji , niepłodnością, rozrostem tkanki piersiowej, zanikiem owłosienia oraz zarostu. Dodatkowo szybko tracą wagę i masę kostną. Cierpiący z jej powodu mężczyźni skarżą się na zmęczenie, spadek popędu seksualnego, trudności z koncentracją oraz na uderzenia gorąca.
Podstawę rozpoznania hipogonadyzmu męskiego stanowią badania laboratoryjne pod kątem stężenia testosteronu, LH (gonadotropina, jej stężenie ma znaczenie przy diagnozowaniu przyczyn niepłodności) oraz FSH (hormon folikulotropowy, pobudza wytwarzanie plemników). Konieczne jest także określenie poziomu prolaktyny oraz wykonanie USG jąder.
W przypadku "uszkodzenia" tylko jednego jądra konieczne jest jego usunięcie, dzięki czemu to zdrowe może przejąć jego funkcje. W czasie trwania leczenia należy kontrolować poziom hormonu,
">hemoglobiny, hematokryt, a także regularnie badać prostatę. Dodatkowo wprowadza się androgenną terapię zastępczą, polegającą na domięśniowym podawaniu, raz na dwa tygodnie, 200 mg środków zawierających testosteron. Ten sposób walki z chorobą pozwala przywrócić cechy płciowe, ale nie zawsze możne być zastosowana. Leczenie hormonalne nie jest zlecane u pacjentów z:
- rakiem prostaty lub piersi
- niskim hematokrytem
- chorobami serca
- nieleczonym bezdechem sennym
- prostatą
- poważnymi zmianami chorobowymi w dolnym odcinku dróg moczowych
Mężczyzno, bierzesz dużo leków? Uważaj na zaburzenia erekcji!
Badaj jądra, kontroluj prostatę
Czy rzeczywiście mamy do czynienia z "epidemią" niepłodności męskiej?