Dieta wegetariańska gwarantuje idealną sylwetkę, a pieczywo żytnie jest mniej kaloryczne od pszennego? Poznaj 9 najczęściej powielanych mitów żywieniowych.
Ostatni posiłek należy jeść najpóźniej o godzinie 18
Jeżeli regularnie chodzisz spać o godz. 21, to zasada spożywania ostatniego posiłku o godz. 18 ma sens. Jednak rzeczywistość zazwyczaj wygląda inaczej. Wracamy późno z pracy, wieczorami zajmujemy się domem i w rezultacie kładziemy się spać blisko północy.
Jedz kolację na 2-3 godziny przed snem. Zadbaj jednak, aby była ona pożywna, a zarazem lekkostrawna. O tej porze dnia idealnie sprawdzą się warzywa, gotowana lub pieczona ryba oraz białe mięso. Świetną, ale mało popularną opcją na kolację, są lekkie, warzywne zupy.
ZOBACZ TEŻ:
Pora jedzenia ma znaczenie! Dlaczego warto trzymać się dobowego cyklu organizmu?
Wiele osób spożywa żytni, pełnoziarnisty chleb, gdyż uważa, że jest on mniej kaloryczny od pszennego. W rzeczywistości zazwyczaj są one pod tym kątem zbliżone.
Jednak nie ulega wątpliwości, że ciemne, pełnoziarniste pieczywo ma więcej składników odżywczych, m.in. błonnik, który ułatwia trawienie i sprawia, że szybciej czujemy się syci.
Zapotrzebowanie na płyny jest zależne od wielu czynników: aktywności fizycznej, wzrostu i wagi, ilości spożywanych pokarmów, temperatury i wilgotności powietrza. Zwiększone zapotrzebowanie mają m.in. osoby chore na cukrzycę i choroby nerek. Nie jesteśmy zatem w stanie określić w tej kwestii uniwersalnej reguły.
Ponadto organizm potrzebuje płynów, nie tylko wody w czystej postaci. Dlatego warto dodatkowo codziennie spożywać warzywa i owoce. Dzięki temu nie tylko nawadniamy organizm, lecz także dostarczamy sobie ważnych składników odżywczych. Dobrym źródłem płynów są również zupy.
"Woda jest super, słodkie napoje nie". Wiesz dokładnie, dlaczego?
Tłuszcze są niezbędne dla zachowania zdrowia. Stanowią źródło energii, dostarczają organizmowi niezbędnych kwasów tłuszczowych, stabilizują narządy wewnętrzne, chronią przed utratą ciepła. W nich rozpuszczają się witaminy A, D, E, K, dzięki czemu stają się przyswajalne przez organizm. Dzienny udział tłuszczów w naszej diecie powinien wynosić ok. 25-30 proc.
Ważne jest jednak, jakie tłuszcze spożywamy. Najzdrowsze dla naszego organizmu są tłuszcze roślinne np. orzechy, siemię lniane, awokado, olej rzepakowy.
Kiedy najlepiej zjeść śniadanie, obiad i kolację? Badacze dokładanie to policzyli!
Tak jak tłuszcze, węglowodany są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. To one są naszym głównym źródłem energii. Ważne jednak, aby spożywać węglowodany złożone, które znajdują się w pełnoziarnistych produktach zbożowych, owocach, warzywach. Unikajmy za to węglowodanów prostych, czyli słodyczy, białego pieczywa, słodzonych napojów. Poza kaloriami, niewiele wnoszą.
Właściwy rozkład i wchłanianie cukrów z owoców następuje w jelicie cienkim. Jeśli spożywamy je po posiłku, np. w ramach deseru, gdy żołądek jest wypełniony masą pokarmową, owoc nie może przejść do jelit. W wyniku tego fermentuje w żołądku i kwaśnieje powodując zaburzenia trawienne.
Owoce należy jeść zatem rano lub między posiłkami.
Olej rzepakowy ma zbliżoną liczbę kalorii do oliwy. Różnica jednak polega na tym, że spożywanie go wpływa korzystniej na nasze zdrowie. Główną jego zaletą jest zawartość kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3 w stosunku 2:1 (tymczasem w oliwie stosunek ten wynosi 10:1, a w popularnym słonecznikowym - 126:1).
Dlatego warto sięgać po olej rzepakowy każdego dnia. Można nim polewać sałatki warzywne, ziemniaki, mięso, pasty warzywne.
Nie spożywanie mięsa jest głównym powodem wszechobecnej otyłości, a "śmieciowe" jedzenie. Wegetarianie rzadziej borykają się z nadwagą, gdyż wielu z nich zwraca baczną uwagę na kupowane produkty. Jednak ci, którzy głównie odżywiają się słodyczami, białym pieczywem i smażonymi potrawami, są tak samo narażeni na otyłość, jak osoby jedzące mięso.
Gorzka czekolada jest wręcz korzystna dla naszego zdrowia z racji na dużą zawartość magnezu.
Jednak nawet mleczna czekolada nie zrobi spustoszenia w organizmie, jeśli będziesz ją jeść z umiarem. 2-3 kostki dziennie mogą wpłynąć pozytywnie w przypadku, gdy nie jesteś w stanie znieść w 100 proc. rygorystycznej diety. Unikaj jej jednak, jeśli jesteś osobą, która, aby nie poddać się cukrowemu nałogowi, musi słodycze definitywnie odstawić.