Apteka czy drogeria? Dla tych, których dręczy ten dylemat, kilka podstawowych informacji. Nie istnieją prawne regulacje ani wskazania, aby produkty kosmetyczne dzielić na apteczne, zwane dermokosmetykami, i drogeryjne. Choć sprzedawca w białym kitlu wzbudza nasze większe zaufanie, nie dajmy się zwieść. Produkt kupiony w aptece, jeśli nie jest lekiem, nadal pozostaje kosmetykiem. A każdy producent kosmetyczny ma takie samo prawo zagościć na aptecznej półce. Na razie nie powstały bowiem kryteria, które taki podział by wprowadziły i umotywowały.
Ale fakty są ewidentne. Rynek kosmetyczny w dużej mierze przeniósł się z drogerii do apteki. Badania pokazują, że już 2,5 mln Polaków kupuje kosmetyki w aptece. I dobrze. Bo jednak w drogerii nie znajdziemy odpowiedników - rzeczywiście leczących jakieś zmiany skórne - większości preparatów. Poza tym u farmaceuty możemy zasięgnąć porady i nie jesteśmy skazani na wybór bez pomocy, jak np. w supermarkecie. Choć nie ma to wielkiego znaczenia w przypadku kremu na zmarszczki, to gdy występuje konkretny problem na pograniczu zdrowia i urody: trądzik, sucha skóra, blizny, nadmierna potliwość, to porada specjalisty jest nieoceniona. Warto też zapytać, czy dany produkt, który chcemy kupić, ma swój tańszy, np. polski, odpowiednik. Często tak jest!
W cieniu zaawansowanych technologicznie i marketingowo dermokosmetyków w kuszących opakowaniach kryją się skromne apteczne perły, których zakup nie nadweręży kieszeni, a często zadziała podobnie jak wypasiony odpowiednik. Priorytetem jest w nich skuteczność, a nie dodatki podnoszące cenę. Dlatego nie oczekujmy po nich wyrafinowanej kompozycji zapachowej, jedwabistej konsystencji czy eleganckiego pudełka.
Na uciążliwą przypadłość, jaką jest nadmierna potliwość, firma Teva stworzyła Antidral (cena ok. 19 zł, 50 ml) wyjątkowo silny antyperspirant roll-on zawierający 10-proc. stężenie chlorku glinu. Może być stosowany np. na stopy, dłonie, pachy. Najskuteczniej działa aplikowany wieczorem, przed snem. Jest bezzapachowy i zawiera alkohol. Nie należy go nakładać na skórę podrażnioną, zranioną, wilgotną, a także bezpośrednio po depilacji. Podobne, droższe preparaty z tej kategorii to Etiaxil (Riemann, cena ok. 49 zł, 12,5 ml) i Driclor (Stiefel, cena ok. 37 zł za 20 ml).
Trądzikowa cera to zmora, z którą trudno walczyć. Benzacne (Nycomed, cena ok. 9 zł za 30 g) to żel zawierający nadtlenek benzoilu o działaniu przeciwbakteryjnym i złuszczającym. Stosuje się go w leczeniu trądziku młodzieńczego. Zmniejsza ilość pryszczy, zaskórników i grudek, redukuje łojotok. W przeciwieństwie do antybiotyków nie powoduje powstawania oporności u bakterii, czyli jego skuteczność nie zmniejsza się nawet podczas dłuższej kuracji. Dostępny w dwóch wersjach - 5 proc. i 10 proc. Najlepiej stosować go raz dziennie na noc, zaczynając od słabszego stężenia. Wymaga pewnej ostrożności w użyciu, ponieważ może odbarwiać tkaniny lub spowodować podrażnienie skóry. Podobne, droższe preparaty: Brevoxyl (Stiefel, cena ok. 20 zł za 40 g), Akneroxid (Hermal, cena ok. 20 zł za 50 g).
Na stopy i ręce pękające z powodu zgrubiałego naskórka znajdziemy w aptece Dernilan (Herbapol Wrocław, cena ok. 8 zł, 35 g). Zawiera złuszczający kwas salicylowy w stężeniu 10 proc., łagodzącą alantoinę, nikotynamid i kamforę. Działa przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie. Występuje w postaci kremu (do codziennej pielęgnacji) oraz maści (polecanej do leczenia pęknięć naskórka). Podobny, droższy preparat: Cracked Heel Repair Cream (Scholl, cena ok. 22 zł za 60 ml).
Bardzo popularną i wykazującą dużą skuteczność działania w kosmetykach witaminę C znajdziemy w preparacie Juvit (Hasco-Lek, cena ok. 11 zł za 40 ml). Glicerynowy roztwór tej witaminy ma tam wysokie stężenie - 10 proc. Preparat przeznaczony jest do doustnego stosowania u dzieci, jednak można go potraktować jako antyoksydacyjne serum - środek do pielęgnacji skóry, szczególnie suchej z przebarwieniami posłonecznymi i oznakami starzenia. Może stanowić bazę domowych kosmetyków - np. małą ilość Juvitu mieszamy z kilkoma kroplami witaminy E w płynie (ok. 8 zł), ewentualnie dodajemy zawartość jednej kapsułki koenzymu Q10 i już mamy odżywcze serum wyłapujące niszczycielskie wolne rodniki. Bez konserwantów i innej zbędnej 'chemii'. Więcej takich przepisów łatwo znajdziesz w internecie. To samo dotyczy kropli Cebion (ok. 15 zł, 30 ml), Cevikap (ok. 6 zł, 30 ml), Ascorgem (ok. 6 zł, 20 ml). Podobny, droższy preparat: Flavo-C Serum (Auriga, cena ok. 83 zł za 15 ml).
Starej jak świat parafinie zawdzięczamy właściwości nawilżające, natłuszczające i ochronne. Aż 64 proc. parafiny znajdziemy w preparacie Oillan - emulsja natłuszczająca do kąpieli dermatologicznej firmy Oceanic (cena ok. 23 zł, 250 ml). Natłuszczający płyn do kąpieli przeznaczony jest do skóry podrażnionej, suchej, łuszczącej się, alergicznej. Może też być używany na wilgotną skórę jak balsam do ciała. Tworzy na ciele powłokę zapobiegającą nadmiernemu parowaniu wody, dzięki czemu zapewnia skórze odpowiednią wilgotność i natłuszczenie. Można stosować u dorosłych i dzieci od szóstego miesiąca życia. Ma pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. W podobny sposób można stosować czystą apteczną parafinę ciekłą (100 g, ok. 2 zł). Podobny, droższy preparat: Oilatum - emulsja do kąpieli leczniczej (Stiefel, cena ok. 37 zł za 250 ml).
Wprowadzany ostatnio coraz częściej do kosmetyków aptecznych mocznik ma wiele cennych właściwości leczniczych. Wygładza szorstką skórę na ramionach i udach (rogowacenie przymieszkowe), zapobiega wrastaniu włosów po depilacji. Może służyć do zmiękczania skórek podczas manikiuru. Jest stosowany wspomagająco w leczeniu łuszczycy i podobnych schorzeń dermatologicznych. Oxedermil30 marki Oceanic (cena ok. 25 zł, 50 ml) zawiera aż 30 proc. mocznika, a poza tym kwas mlekowy, glicerynę, masło shea i alantoinę. Jest przeznaczony do skóry suchej, nadmiernie łuszczącej się i zrogowaciałej. Wskazany do pielęgnacji kolan, stóp i łokci. Podobny, droższy preparat: Xérial 30 (Laboratoires SVR, cena ok. 47 zł za 50 ml). Ten niezawodny balsam do ust przetrwał wszystkie mody na upiększające szminki, natłuszczające pomadki i pielęgnujące sztyfty. Miodowo-czekoladowy Tisane firmy Herba-Studio (cena ok. 8 zł, 4,7 g) to balsam przeznaczony do pielęgnacji szorstkich, spierzchniętych ust. Nawilża i chroni wargi przed wysychaniem. Dobrze sprawdza się jako środek do pielęgnacji suchych skórek wokół paznokci itp.
Recepturę oparto na naturalnych składnikach: wosku pszczelim, miodzie, oleju rycynowym, oliwie z oliwek, witaminie E oraz ekstraktach z melisy, jeżówki purpurowej i ostropestu plamistego. Bardzo wydajny. Zamknięty w poręcznym, choć niezbyt higienicznym w użyciu słoiczku. Podobny, droższy preparat: Reve de Miel Lip Balm (Nuxe, cena ok. 45 zł za 15 g).
Trudna w pielęgnacji atopowa lub zniszczona przez naświetlania i podrażniona cera to problem coraz większej liczby ludzi. Niestety, preparaty do tak wrażliwej i zniszczonej skóry są przeważnie dość drogie. Nawilżający krem likwidujący łuszczenie się i szorstkość naskórka Mediderm (Farmina, cena ok. 22 zł za 400 g) tworzy barierę ochronną zabezpieczającą skórę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Wskazany w przypadku zmian skórnych powstałych pod wpływem wody, słońca, wiatru, mrozu czy detergentów. Stosowany do pielęgnacji skóry z atopią, świerzbiączką, podrażnieniem, po naświetlaniach. Ma prosty skład bez kompozycji zapachowej, barwników ani potencjalnie alergizujących wyciągów roślinnych i jest dostępny w wyjątkowo dużym opakowaniu, co ucieszy osoby zmuszone do stałego, codziennego smarowania całego ciała. Podobny, droższy preparat: Lipobase (Astellas, cena ok. 31 zł za 100 g).
W pozbyciu się szpecących blizn pomoże Żel silikonowy na blizny (Oceanic, cena ok. 21 zł za 30 g). Wspomaga rozjaśnianie i wygładzanie blizn (np. pourazowych, potrądzikowych, po oparzeniach) oraz rozstępów. Przyspiesza regenerację naskórka, poprawia jego nawilżenie i elastyczność. Sylikonową bazę preparatu wzbogacono w wyciągi z cebuli i mącznicy lekarskiej, a także heparynę i alantoinę - substancje tradycyjnie stosowane w leczeniu blizn i keloidów. Należy stosować go 2-3 razy dziennie na nieuszkodzoną skórę. Podobne, droższe preparaty: Veraderm (Implantech, cena ok. 120 zł za 14 g), Silkyderm (Unia, cena ok. 100 zł za 15 g).
Od babci i mamy
W aptekach są też skuteczne preparaty, które nie mają swoich odpowiedników z wyższej półki. Często są obecne na rynku od wielu lat - przetestowały je już nasze mamy, a nawet babcie. Wypryski mogą zniknąć już w ciągu jednej nocy, jeśli je posmarujesz Pastą Lassara (np. Gemi, cena ok. 3 zł). To gęsty biały specyfik zawierający duże stężenie tlenku cynku oraz kwas salicylowy. Działa wysuszająco, przeciwzapalnie, złuszczająco i antyseptycznie. Podobne właściwości ma Tormentiol (GSK, cena ok. 5,50 zł, 20 g) - beżowa maść na bazie ichtiolu, cynku, kwasu bornego i wyciągu z pięciornika. Świetnie sprawdza się w stanach ropnych, przyspiesza gojenie, działa ściągająco, nie wysuszając nadmiernie skóry (co się czasem zdarza w przypadku agresywnych środków przeciwtrądzikowych).
Z kolei osoby borykające się z problemem suchej skóry docenią uniwersalność Maści ochronnej z witaminą A (np. Hasco-Lek, cena ok. 3,50 zł, 25 g). Świetnie sprawdza się np. w pielęgnacji spierzchniętych ust, szorstkich łokci lub jako maseczka na dłonie stosowana na noc (najlepiej w zestawie z bawełnianymi rękawiczkami). Szorstkie skórki wokół paznokci łatwo zwalczyć, wmasowując w nie olejowy roztwór witamin A i E wyciśnięty z przekłutych igłą kapsułek (np. Medana Pharma, cena ok. 6,80 zł za 40 kaps.). Przy okazji płytka paznokciowa nabierze połysku i stanie się mniej krucha.
Podeszwy stóp są pozbawione gruczołów łojowych, dlatego łatwo ulegają przesuszeniu. Jeśli ich pielęgnacja sprawia ci kłopot, sięgnij po tajną metodę pedikiurzystek - nałóż na noc hydrokoloidowy plaster Granuflex (Convatec, cena od 9 zł). Wprawdzie wymyślono go do leczenia trudnych ran, ale doskonale sprawdza się jako środek zmiękczający i nawilżający naskórek pięt.