Choleryk - jakie ma cechy i jak z nim żyć?

Choleryk ma trudny charakter, szybko wpada w gniew oraz zdarza się, że w chwili złości reaguje agresywnie. Życie pod jednym dachem z taką osobą nie jest łatwe. Na szczęście będąc w takiej relacji wcale nie trzeba zaciskać zębów i liczyć, że dzięki miłości uda się wszystko naprawić i partner nagle się zmieni. Kim jest choleryk, jaki ma cechy i jak z nim żyć pod jednym dachem?

Choleryk - czyli kto?

Choleryk, to obok sangwinika, flegmatyka i melancholika jeden z typów osobowości wyróżnionych przez Hipokratesa.

Osoba, która ma naturę choleryka jest bardzo impulsywna. Szybko reaguje na nową sytuację, działa instynktownie, dopiero później - jeśli w ogóle - zaczyna analizować i rozważać inne możliwości. Co gorsza, rzadko przyznaje się do winy, nie liczy się z czyimś zdaniem i często żyje w przekonaniu, że jego wiedza, umiejętności i podejmowane decyzje są najlepsze, a całe otoczenie na niczym się nie zna i o niczym nie pojęcia. Choleryk bardzo często i bardzo szybko wpada w gniew, w chwilach podekscytowania, podenerwowania także mówi szybko i głośno - często krzyczy, zdarza się, że bywa agresywny.

Pierwsze wrażenie po spotkaniu z cholerykiem bywa mylące - kiedy jest spokojny, zdaje się być chłodny, rzeczowy i zdecydowany. Jeśli wszystko układa się według jego planu, jest optymistycznie nastawiony, pełen energii i chęci do działania. To ten typ osobowości, który bardzo dobrze sprawdza się w sferze zawodowej - potrafi organizować pracę, zarządzać ludźmi i szybko podejmować, nawet ryzykowne, decyzje w interesach.

Do największych zalet choleryka zazwyczaj należą:

  • chęć działania,
  • wytrwałość w dążeniu do celu,
  • odwaga, samodzielność i niezależność,
  • odpowiedzialność,
  • intuicja.

Największe wady:

  • upór,
  • niecierpliwość,
  • brak wrażliwości na czyjeś potrzeby, uczucia czy opinie,
  • skłonność do gniewu,
  • impulsywność.

Związek z cholerykiem? To trudne, ale może się udać

Osoby, które mają takich partnerów bardzo często są zdania, zwłaszcza na początku związku, że dzięki miłości uda im się zmienić ukochanego, jeszcze inne zaczynają go tłumaczyć i obwiniać siebie za wybuchy złości czy agresji swojego partnera. Niestety, miłość to za mało, a to, że choleryk nie potrafi zapanować nad swoim emocjami nie jest winą drugiej strony. Specjaliści twierdzą, że związek z cholerykiem można porównać do relacji, gdy jeden z partnerów jest od czegoś uzależniony.

Bardzo często zdarza się, że osoby, zwłaszcza kobiety, które związały się z cholerykiem nikomu nie przyznają się do tego, że w ich związku nie dzieje się najlepiej, boją się nie tylko o tym mówić, ale i prosić o pomoc. A niestety, bez wsparcia ze strony rodziny, czy przyjaciół, a nawet psychoterapeuty niewiele da się zmienić.

Kiedy jesteśmy zauroczeni bardzo często nie widzimy tego, jak zachowuje się nasz partner. Ignorujemy sygnały, które mogą sugerować, że ta relacja nie idzie w dobrym kierunku. O tym, że coś poszło nie tak orientujemy się zazwyczaj wtedy, gdy zaczynamy przedkładać czyjeś potrzeby nad nasze własne. Kiedy parter determinuje nasze zachowania, decyduje o tym, co i jak robimy powinna zapalić nam się w głowie czerwona lampka.

W takich sytuacjach warto się zastanowić się co jest tak naprawdę dla nas ważne i zacząć to egzekwować. I nie będzie to proste. Bardzo ważne jest nauczyć się działać trochę bardziej egoistycznie i zacząć myśleć o sobie i zadbać o swoje dobro. Ważne jest, aby rozwijać swoje zainteresowania, spotykać się z ludźmi (spoza kręgu wspólnych znajomych). Będąc w takim związku dobrze jest, aby każdego dnia znaleźć choć chwilę dla siebie (to może pójście na basen, do kina czy czytanie książki).

Osoba związana z cholerykiem powinna nauczyć się dystansować od partnera i jego napadów agresji oraz znaleźć sposób, który pomaga zachować zdrowie i wewnętrzny spokój. Choleryka nie wolno prowokować i specjalnie rozdrażniać, aby pokazać mu, że stracił dawną kontrolę. Takie zachowania nigdy nie przynoszą nic dobrego.

Kiedy gniew przeradza się w przemoc domową, uciekaj w bezpieczne miejsce i natychmiast wzywaj pomocy.

Miłość zdrowa czy toksyczna? Sprawdź! Oto 6 najważniejszych różnic

Związek z cholerykiem: nie pomagaj mu się złościć

To, że funkcjonuje się w takim związku trzeba sobie uświadomić, że nie ma w tym naszej winy, że bliska nam osoba wpada w gniew. Przepraszane i ciągłe schodzenie z drogi nie jest żadnym rozwiązaniem. Choleryka nie można usprawiedliwiać, powinien brać odpowiedzialność za to, co robi i mówi.

Specjaliści zalecają, aby nie uczestniczyć w napadach złości. Najlepiej – jeśli to możliwe – wyjść z pokoju, w którym przebywa choleryk. Jeśli napad ma miejsce w czasie rozmowy telefonicznej – trzeba się rozłączyć.

Mimo że agresja to zupełnie naturalna reakcja na agresję, lepiej nauczyć się, aby tego rodzaju emocje nad nami nie zapanowały. Znacznie lepsze rezultaty daje rozmowa i konsekwentne powtarzanie, że nie zgadzamy się na takie traktowanie. Jeśli nie możesz sobie z tym poradzić postaraj się rozładować sytuację poczuciem humoru lub poprzez aktywność fizyczną. Sport doskonale pomaga pozbyć się gniewu. Dzięki temu pomożesz sobie złagodzić stres, który czasem jeszcze bardziej nakręca i sprawia, że odpowiadamy gniewem na gniew.

W sytuacji gdy to nie wiele daje, warto pomyśleć o konsultacji ze specjalistą, a nawet wspólnej terapii. Jeśli gniew osoby, z którą jest się związanym, jest patologiczny i zagraża bezpieczeństwu, lepiej rozważyć możliwość rozstania, nawet jeśli wiąże się to z wieloma innymi problemami.

Więcej o: