Leszek Bill: Mokremu kaszlowi towarzyszy odkrztuszanie wydzieliny, która zalega w drogach oddechowych, np. pod wpływem infekcji. Kaszel suchy pojawia się, gdy w oskrzelach wydzieliny nie ma lub jest ona zbyt lepka. Dla osoby kaszlącej różnica jest oczywista: pojawia się wrażenie suchości, podrażnienia dróg oddechowych. Kaszel suchy jest bardziej męczący. U pacjenta odróżniamy taki kaszel po charakterystycznym dźwięku - najogólniej: suchy brzmi wysoko, a mokry nisko.
Niestety, nie możemy wybierać. Ale zasadniczo mokry kaszel jest bardziej pożyteczną reakcją organizmu, bo pozwala nam się pozbyć zalegającej wydzieliny. Suchy kaszel, który dopada nas nagle, to zwykle pierwszy objaw sezonowej infekcji. W początkowy stadium jest ona spowodowana przez wirusy. Atakują one nabłonek oskrzeli, ale ten atak nie wywołuje jeszcze produkcji ropnej wydzieliny, tzw. flegmy. Dopiero gdy dochodzi do nadkażenia bakteryjnego, kaszel przechodzi w mokry. Wtedy zaczyna się oczyszczanie dróg oddechowych.
Bywa. Małe dzieci często zapadają na zapalenie krtani. Choroba niejednokrotnie zaczyna się od bardzo silnego nocnego napadu szczekającego kaszlu, takiego, że maluch zaczyna się dusić. Przyczyną jest mocny obrzęk dróg oddechowych. Najlepiej wtedy okryć dziecko ciepło i otworzyć okno, zimne powietrze powinno złagodzić obrzęk. Trzeba też oczywiście poszukać pomocy lekarskiej - może być konieczne podanie leków obkurczających błony śluzowe.
Jeżeli dziecko kaszle i mamy podejrzenie, że coś utkwiło w drogach oddechowych to należy natychmiast szukać pomocy lekarskiej, a dziecko zachęcać do wzmożonego kaszlu - dzięki niemu może się tego pozbyć. U malucha pomagają też uderzenia kantem dłoni w przestrzeń międzyłopatkową. To potencjalnie sytuacja zagrożenia życia.
Z każdym kaszlem, ale nie po każdym kaszlnięciu. Dzieci czasami kaszlą z powodu zanieczyszczonego powietrza, mocnych zapachów, gdy piją coś kwaśnego. Przy takich pojedynczych epizodach kaszlu wystarczy, że będziemy dziecko obserwować. Kaszel suchy, długotrwały, napadowy i świszczący może być symptomem krztuśca. W początkowym stadium daje on objawy jak "niewinna" infekcja, a potem przychodzi - trwający dwa, trzy miesiące - etap napadów suchego kaszlu. Mogą one powtarzać się nawet kilkanaście razy na dobę i przypominają trochę pianie koguta. Zasadniczo powinno nas zawsze zaniepokoić połączenie: suchy kaszel plus rosnąca gorączka.
Wszystko. Choćby zapaleniu opłucnej: w tym przypadku suchy kaszel jest zwykle bardzo bolesny.
Przyczyną przedłużającego się suchego kaszlu może być też alergia. W przypadku dorosłych suchy kaszel może być zarówno objawem chorób płuc, jak i serca lub dolegliwości przewodu pokarmowego.
W końcowym stadium infekcji czasami dochodzi do tzw. nadreaktywności oskrzeli. Nabłonek rzęskowy po chorobie jest zniszczony i drogi oddechowe stają się bardziej wrażliwe na czynniki środowiskowe, np. zimne powietrze. Stąd ataki suchego kaszlu. Mogą się one utrzymywać nawet cztery tygodnie.
Tak. Nawet powinniśmy, jeśli są męczące dla pacjenta. Napady suchego kaszlu powodują ból gardła, nadwyrężenie mięśni klatki piersiowej, czasami nawet wymioty. W aptekach jest spory wybór środków łagodzących kaszel - polecam te przeznaczone specjalnie do kaszlu suchego. Jeśli chodzi o substancje czynne zawierają one kodeinę, dekstrometorfan lub butamirat. Warto wspomnieć, że w przypadku leków przeciwkaszlowych bardzo ważne jest ich dawkowanie i zażywanie zgodnie z zaleceniami.
Bardzo ważne jest dbanie o odpowiednie nawilżenie śluzówki. Warto dużo pić, np. wody z miodem, herbatki z melisy. Trzeba tez zachować odpowiednią wilgotność powietrza. Często dbając o chorych popełniamy ten błąd, że chcemy, by im było ciepło, a zapominamy, że jednocześnie robi się sucho. Tymczasem zbyt wysoka temperatura wcale nie jest wskazana. Z domowych i ziołowych środków stosuje się napar z siemienia lnianego czy syrop prawoślazowy, środki, które działają "powlekająco". Ważne też, by dziecko układać w łóżeczku "wysoko", wtedy łatwiej mu się oddycha.
Jeśli dochodzi do obrzęku błon śluzowych, to rzeczywiście zimny napój lub lody mogą przynieść ulgę. Choć profilaktyki lodami nie zalecam. Warto natomiast pamiętać o odpowiedniej konsystencji i temperaturze pokarmów, które podajemy chorym. Zbyt gorące płyny, suche i twarde pokarmy, np. sucharki czy czipsy, mogą powodować dodatkowy dyskomfort.