Orgazm kobiety
Wielokrotny, wspólny, nawet z wytryskiem, a mo¿e... udawany? Wzbudza silne emocje tak¿e poza sypialni±, jest owiany zas³on± tajemnicy, zapewne g³ównie dlatego, ¿e nie pojawia siê automatycznie, a jego objawy nie musz± byæ ³atwe do zaobserwowania. Nie ma dwóch kobiet, które prze¿ywa³yby go identycznie.
Z punktu widzenia fizjologii jest siln± reakcj± ca³ego organizmu na podniecenie i napiêcie seksualne. Dochodzi do przekrwienia narz±dów p³ciowych i miednicy ma³ej, skutkuj±cego odczuwaniem rozkoszy. Definicja taka z pewno¶ci± nie oddaje w pe³ni z³o¿ono¶ci zjawiska. U mê¿czyzny biologiczny cel orgazmu jest jasny: przed³u¿anie gatunku. W przypadku kobiet przez wieki uchodzi³ za nadmiern± hojno¶æ natury, a nawet objaw choroby psychicznej tej, która w ³ó¿ku nie chcia³a jedynie "zamkn±æ oczu i my¶leæ o Anglii".
Dzisiaj ju¿ wiemy, ¿e odmawianie paniom prawa do orgazmu to nie tylko problem kulturowy. Szczytowanie jest zdrowe. Poza tym, ¿e jednak pomaga zaj¶æ w ci±¿ê (skurcze towarzysz±ce orgazmowi u³atwiaj± zasysanie nasienia), mo¿e nawet przed³u¿aæ ¿ycie. Kobiety czerpi±ce przyjemno¶æ z seksu rzadziej zapadaj± na chorobê wieñcow±. Dowiedziony jest zbawienny wp³yw orgazmu na ³agodzenie dolegliwo¶ci bólowych (idealne lekarstwo, gdy rozsadza ci g³owê). Spe³nia te¿ funkcje spo³eczne. Podczas skurczów macicy wydzielana jest oksytocyna. Zasadniczo kojarzymy ten hormon z ci±¿± i porodem, tymczasem wiadomo, ¿e nasila te¿ poczucie blisko¶ci miêdzy partnerami, zwiêkszaj±c szanse na trwa³o¶æ zwi±zku.
K³opoty badaczy
Naukowcy chcieliby wszystko dok³adnie zbadaæ, zmierzyæ, zwa¿yæ. Wzi±æ kobiecy orgazm pod lupê, prze¶wietliæ za pomoc± rezonansu, wywo³aæ dziêki mechanicznej stymulacji. Staraj± siê, badaj± i wci±¿ niewiele wiedz±. Niektórzy po ciê¿kich latach analiz i poszukiwaniach ochotniczek zdolnych do prze¿ywania rozkoszy w warunkach laboratoryjnych, nawet dorobili siê Antynobli, a tajemnica tajemnic± pozosta³a. Nie zmienia to faktu, ¿e kobiecy orgazm istnieje, chocia¿ wed³ug seksuologów jedynie co dwudziesta kobieta prze¿ywa pe³ne spectrum mo¿liwych dla p³ci piêknej doznañ seksualnych. Nieliczne panie nie szczytuj± nigdy, inne odczuwaj± rozkosz wy³±cznie podczas masturbacji, kolejne równie¿ w czasie klasycznego stosunku, ale tylko w wybranych pozycjach, od czasu do czasu. Kolejnej grupce udaje siê to za ka¿dym razem, ale nie wiedz±, co to orgazm wielokrotny. Inne panie chwal± siê kobiecym wytryskiem lub mog± odczuwaæ rozkosz raz po raz.
Trudno by³oby procentowo oceniæ, ile kobiet jest w której grupie, gdy¿ rozbie¿no¶ci miêdzy wynikami badañ nieraz przekraczaj± kilkadziesi±t procent! Reasumuj±c: partnerkê seksualn± trzeba traktowaæ jako zjawisko niepowtarzalne. Mê¿czyzno! Nie podejrzewaj, ¿e twoja wybranka ciê oszukuje tylko dlatego, ¿e jej poprzedniczka inaczej zachowywa³a siê w sypialni. Nie oczekuj, ¿e dok³adnie takie same pieszczoty przynios± po¿±dany efekt. Z ka¿d± kobiet± drogê do orgazmu zaczynacie od nowa, a skutki i objawy s± nieprzewidywalne.
Tak czy nie?
Nic dziwnego, ¿e w epoce "parcia na orgazm" mê¿czy¼ni i kobiety odczuwaj± swoist± presjê, ¿eby by³. Dlatego, kobiety czasem go udaj±, ¿eby dowie¶æ, ¿e s± "normalne", a panowie chc± namacalnych dowodów, ¿e jednak siê "sprawdzili". Czy istnieje jaka¶ wiarygodna metoda weryfikacyjna? Niestety, nie.
Wprawdzie niemal w ka¿dym poradniku seksuologicznym znajduje siê wykaz objawów szczytowania kobiety (podwy¿szone ci¶nienie krwi, przyspieszony oddech i puls, poszerzenie ¼renic, twardnienie brodawek sutkowych, przekrwienie sromu oraz rytmiczne skurcze pochwy), ale jego przydatno¶æ jest mocno ograniczona. Trudno sobie wyobraziæ, ¿e w trakcie, zamiast skupiæ siê na kochaniu, mê¿czyzna bêdzie dokonywa³ konkretnych pomiarów. Ich natê¿enie jest zreszt± ró¿ne, a czê¶æ mo¿na symulowaæ. Skupienie na zachowaniu kochanki te¿ nie pomaga. To, ¿e kobieta nie jêczy i nie wije siê z rozkoszy, to nie dowód, ¿e nie ma orgazmu. Niektóre panie w trakcie nieruchomiej±. Mog± p³akaæ, albo siê ¶miaæ. Mruczeæ. Wymownie milczeæ. Zatem, kiedy ona twierdzi, ¿e seks sprawia jej przyjemno¶æ, trzeba to przyj±æ do wiadomo¶ci. Zaufanie jest kluczem do udanego zwi±zku. Nadmierna próba kontroli reakcji mo¿e wywo³aæ odwrotne skutki.
"Dobrze Ci by³o?" - wydawaæ by siê mog³o, ¿e to bardzo pomocne pytanie. A jednak niektóre panie reaguj± na nie nerwowo. "Przecie¿ on powinien wiedzieæ". A niby sk±d? Umiejêtno¶æ rozmawiania o "tych sprawach" to podstawa porozumienia w sypialni. To nie³atwe: kobiety wstydz± siê mówiæ, nawet odpowiadaæ na pytania. Panowie obawiaj± siê ¶mieszno¶ci. Tymczasem, gdy ju¿ uda siê prze³amaæ lody, jest coraz ³atwiej. Mo¿ecie "to" robiæ, a nie mo¿ecie "o tym" mówiæ? Jeste¶cie przecie¿ tak blisko. Niektóre pary, zw³aszcza amerykañskie, zaczynaj± od pisania do siebie li¶cików: z subtelnym instrukta¿em, sugestiami zmian, pochwa³ami za udany seans. Mo¿e i wam takie rozwi±zanie u³atwi sprawê? Spróbujcie te¿ rozmowy bez s³ów. Kobieta mo¿e przecie¿ pokazaæ, jak sama siê pie¶ci, lub poprowadziæ mê¿czyznê. Maj±c ¶wiadomo¶æ obopólnych korzy¶ci wynikaj±cych z tych lekcji, ³atwiej zapomnieæ o oporach.
By orgazmy by³y, nie mog± staæ siê celem samym w sobie. To nie kolejne zadaniem do wykonania, ale forma zbli¿enia do kochanej osoby. Szczytowanie nie musi byæ warunkiem udanego seksu. John Grey, doktor filozofii, uznany na ca³ym ¶wiecie autorytet w dziedzinie relacji miêdzyludzkich, autor wci±¿ obowi±zuj±cego bestsellera "Mê¿czy¼ni s± z Marsa, kobiety z Wenus" porównuje nas do S³oñca i Ksiê¿yca. Kobiety nie reaguj± na bod¼ce seksualne tak samo ka¿dego dnia. Ich prze¿yæ, niczym Ksiê¿yca, przybywa i ubywa. Czasem, choæby partner by³ najdoskonalszym kochankiem, ona nie mo¿e, a nawet nie chce orgazmu. Wa¿ne, by on, czyli S³oñce (czyli z regu³y codziennie wschodzi i chce roz³adowania), to zrozumia³. Wtedy ona nie musi udawaæ. Symulowane orgazmy to droga do nik±d. Nie bêdzie lepiej, kiedy kochanek nie ma ¶wiadomo¶ci, ¿e jest ¼le. Po co mia³by siê staraæ?
Dlaczego one udaj±?
Mê¿czyznom niejednokrotnie siê wydaje, ¿e ona symuluje, bo przesta³a kochaæ. Tymczasem niejednokrotnie w³a¶nie mi³o¶æ i empatia jest kluczem ³ó¿kowego teatru. Ona nie chce ciê zawie¶æ, twoja satysfakcja jest dla niej wa¿niejsza, ni¿ w³asna. Boi siê, ¿e ciê straci, ¿e przestaniesz j± szanowaæ, gdy siê przyzna, ¿e uprawia³a masturbacjê i pe³ni rozkoszy do¶wiadcza tylko podczas stymulacji ³echtaczki.
Nierozbudzona kobieta, nie¶wiadoma swojej seksualno¶ci (choæby z powodu tradycyjnego wychowania), nie wierzy, ¿e seks mo¿e byæ fajny. Chce, ¿eby to siê ju¿ skoñczy³o. Jej reakcje maj± ten proces przyspieszyæ. Niestety, bywa, ¿e ten proceder trwa latami i ma³¿onek z wieloletnim sta¿em nagle odkrywa, ¿e przez lata by³ oszukiwany. Niejednokrotnie takiej rysy w relacjach nie da siê ju¿ zasklepiæ.
Czê¶æ kobiet, pozornie otwartych i chêtnych do eksperymentowania, udaj±c orgazm ukrywa swoje zaburzenia seksualne, najczê¶ciej anorgazmiê. Tymczasem to nie jest problem, który mo¿na zamie¶æ pod dywan. Przyczyn± niemo¿no¶ci prze¿ywania orgazmu bywaj± konkretne, powa¿ne schorzenia neurologiczne, hormonalne, wady wrodzone, etc. Trzeba je wykluczyæ, bo mog± zagra¿aæ ¿yciu. Z problemami emocjonalnymi, najlepiej z pomoc± seksuologa, tak¿e warto powalczyæ. Orgazm jest fajny i mo¿na siê o tym przekonaæ na w³asnej skórze.
Razem i z wytryskiem?
Apetyt ro¶nie w miarê jedzenia. Kiedy znajdziecie sposób, by i ona mia³a orgazm, z czasem, niejednokrotnie pod wp³ywem lektur, pojawiaj± siê marzenia o równoczesnym szczytowaniu, orgazmie wielokrotnym, z wytryskiem kobiecym. Na pewno warto powalczyæ o te doznania, choæby dlatego, ¿e ju¿ same æwiczenia i starania mog± byæ bardzo przyjemne. Trzeba jednak zachowaæ umiar i ¶wiadomo¶æ, ¿e nie ma gwarancji powodzenia (w zale¿no¶ci od badañ zak³ada siê, ¿e takie dodatkowe atrakcje mog± przydarzyæ siê kilku do kilkudziesiêciu procentom par). Zarazem bywa, ¿e realizacja planów w praktyce okazuje siê wcale nie taka trudna. Wiadomo, ¿e kontakt pochwy ze sperm±, w zwi±zku z zawart± w nim prostaglandyn±, sprzyja wydzielaniu oksytocyny, a w efekcie oczekiwanym skurczom. Dodatkowo obserwacja przyjemno¶ci ukochanej osoby zwiêksza natê¿enie naszych doznañ, wiêc mo¿e prowadziæ do upragnionego fina³u. Wbrew powszechnym opiniom nieraz ³atwiej doprowadziæ kochankê do drugiego orgazmu ni¿ do pierwszego. U kobiet, po szczytowaniu, nie nastêpuje automatyczny, b³yskawiczny spadek podniecenia seksualnego, a wrêcz przeciwnie: przej¶cie do fazy plateau, sk±d ju¿ niedaleko do kolejnego szczytu. Czasem wystarczy jedynie nie odpuszczaæ lub zmieniæ sposób stymulacji. Wytrysk u kobiet prawdopodobnie jest najczê¶ciej spowodowany dra¿nieniem przedniej ¶ciany pochwy, zatem je¶li otwieracie siê na siebie i próbujecie nowych rzeczy, nagle, niespodziewanie mo¿e znale¼æ siê w wachlarzu waszych seksualnych mo¿liwo¶ci i doznañ. Pomocne bywaj± te¿ æwiczenia miê¶ni pochwy.
Powodzenia!
Dzisiaj ju¿ wiemy, ¿e odmawianie paniom prawa do orgazmu to nie tylko problem kulturowy. Szczytowanie jest zdrowe. Poza tym, ¿e jednak pomaga zaj¶æ w ci±¿ê (skurcze towarzysz±ce orgazmowi u³atwiaj± zasysanie nasienia), mo¿e nawet przed³u¿aæ ¿ycie. Kobiety czerpi±ce przyjemno¶æ z seksu rzadziej zapadaj± na chorobê wieñcow±. Dowiedziony jest zbawienny wp³yw orgazmu na ³agodzenie dolegliwo¶ci bólowych (idealne lekarstwo, gdy rozsadza ci g³owê). Spe³nia te¿ funkcje spo³eczne. Podczas skurczów macicy wydzielana jest oksytocyna. Zasadniczo kojarzymy ten hormon z ci±¿± i porodem, tymczasem wiadomo, ¿e nasila te¿ poczucie blisko¶ci miêdzy partnerami, zwiêkszaj±c szanse na trwa³o¶æ zwi±zku.
K³opoty badaczy
Naukowcy chcieliby wszystko dok³adnie zbadaæ, zmierzyæ, zwa¿yæ. Wzi±æ kobiecy orgazm pod lupê, prze¶wietliæ za pomoc± rezonansu, wywo³aæ dziêki mechanicznej stymulacji. Staraj± siê, badaj± i wci±¿ niewiele wiedz±. Niektórzy po ciê¿kich latach analiz i poszukiwaniach ochotniczek zdolnych do prze¿ywania rozkoszy w warunkach laboratoryjnych, nawet dorobili siê Antynobli, a tajemnica tajemnic± pozosta³a. Nie zmienia to faktu, ¿e kobiecy orgazm istnieje, chocia¿ wed³ug seksuologów jedynie co dwudziesta kobieta prze¿ywa pe³ne spectrum mo¿liwych dla p³ci piêknej doznañ seksualnych. Nieliczne panie nie szczytuj± nigdy, inne odczuwaj± rozkosz wy³±cznie podczas masturbacji, kolejne równie¿ w czasie klasycznego stosunku, ale tylko w wybranych pozycjach, od czasu do czasu. Kolejnej grupce udaje siê to za ka¿dym razem, ale nie wiedz±, co to orgazm wielokrotny. Inne panie chwal± siê kobiecym wytryskiem lub mog± odczuwaæ rozkosz raz po raz.
Trudno by³oby procentowo oceniæ, ile kobiet jest w której grupie, gdy¿ rozbie¿no¶ci miêdzy wynikami badañ nieraz przekraczaj± kilkadziesi±t procent! Reasumuj±c: partnerkê seksualn± trzeba traktowaæ jako zjawisko niepowtarzalne. Mê¿czyzno! Nie podejrzewaj, ¿e twoja wybranka ciê oszukuje tylko dlatego, ¿e jej poprzedniczka inaczej zachowywa³a siê w sypialni. Nie oczekuj, ¿e dok³adnie takie same pieszczoty przynios± po¿±dany efekt. Z ka¿d± kobiet± drogê do orgazmu zaczynacie od nowa, a skutki i objawy s± nieprzewidywalne.
Tak czy nie?
Nic dziwnego, ¿e w epoce "parcia na orgazm" mê¿czy¼ni i kobiety odczuwaj± swoist± presjê, ¿eby by³. Dlatego, kobiety czasem go udaj±, ¿eby dowie¶æ, ¿e s± "normalne", a panowie chc± namacalnych dowodów, ¿e jednak siê "sprawdzili". Czy istnieje jaka¶ wiarygodna metoda weryfikacyjna? Niestety, nie.
Wprawdzie niemal w ka¿dym poradniku seksuologicznym znajduje siê wykaz objawów szczytowania kobiety (podwy¿szone ci¶nienie krwi, przyspieszony oddech i puls, poszerzenie ¼renic, twardnienie brodawek sutkowych, przekrwienie sromu oraz rytmiczne skurcze pochwy), ale jego przydatno¶æ jest mocno ograniczona. Trudno sobie wyobraziæ, ¿e w trakcie, zamiast skupiæ siê na kochaniu, mê¿czyzna bêdzie dokonywa³ konkretnych pomiarów. Ich natê¿enie jest zreszt± ró¿ne, a czê¶æ mo¿na symulowaæ. Skupienie na zachowaniu kochanki te¿ nie pomaga. To, ¿e kobieta nie jêczy i nie wije siê z rozkoszy, to nie dowód, ¿e nie ma orgazmu. Niektóre panie w trakcie nieruchomiej±. Mog± p³akaæ, albo siê ¶miaæ. Mruczeæ. Wymownie milczeæ. Zatem, kiedy ona twierdzi, ¿e seks sprawia jej przyjemno¶æ, trzeba to przyj±æ do wiadomo¶ci. Zaufanie jest kluczem do udanego zwi±zku. Nadmierna próba kontroli reakcji mo¿e wywo³aæ odwrotne skutki.
"Dobrze Ci by³o?" - wydawaæ by siê mog³o, ¿e to bardzo pomocne pytanie. A jednak niektóre panie reaguj± na nie nerwowo. "Przecie¿ on powinien wiedzieæ". A niby sk±d? Umiejêtno¶æ rozmawiania o "tych sprawach" to podstawa porozumienia w sypialni. To nie³atwe: kobiety wstydz± siê mówiæ, nawet odpowiadaæ na pytania. Panowie obawiaj± siê ¶mieszno¶ci. Tymczasem, gdy ju¿ uda siê prze³amaæ lody, jest coraz ³atwiej. Mo¿ecie "to" robiæ, a nie mo¿ecie "o tym" mówiæ? Jeste¶cie przecie¿ tak blisko. Niektóre pary, zw³aszcza amerykañskie, zaczynaj± od pisania do siebie li¶cików: z subtelnym instrukta¿em, sugestiami zmian, pochwa³ami za udany seans. Mo¿e i wam takie rozwi±zanie u³atwi sprawê? Spróbujcie te¿ rozmowy bez s³ów. Kobieta mo¿e przecie¿ pokazaæ, jak sama siê pie¶ci, lub poprowadziæ mê¿czyznê. Maj±c ¶wiadomo¶æ obopólnych korzy¶ci wynikaj±cych z tych lekcji, ³atwiej zapomnieæ o oporach.
By orgazmy by³y, nie mog± staæ siê celem samym w sobie. To nie kolejne zadaniem do wykonania, ale forma zbli¿enia do kochanej osoby. Szczytowanie nie musi byæ warunkiem udanego seksu. John Grey, doktor filozofii, uznany na ca³ym ¶wiecie autorytet w dziedzinie relacji miêdzyludzkich, autor wci±¿ obowi±zuj±cego bestsellera "Mê¿czy¼ni s± z Marsa, kobiety z Wenus" porównuje nas do S³oñca i Ksiê¿yca. Kobiety nie reaguj± na bod¼ce seksualne tak samo ka¿dego dnia. Ich prze¿yæ, niczym Ksiê¿yca, przybywa i ubywa. Czasem, choæby partner by³ najdoskonalszym kochankiem, ona nie mo¿e, a nawet nie chce orgazmu. Wa¿ne, by on, czyli S³oñce (czyli z regu³y codziennie wschodzi i chce roz³adowania), to zrozumia³. Wtedy ona nie musi udawaæ. Symulowane orgazmy to droga do nik±d. Nie bêdzie lepiej, kiedy kochanek nie ma ¶wiadomo¶ci, ¿e jest ¼le. Po co mia³by siê staraæ?
Dlaczego one udaj±?
Mê¿czyznom niejednokrotnie siê wydaje, ¿e ona symuluje, bo przesta³a kochaæ. Tymczasem niejednokrotnie w³a¶nie mi³o¶æ i empatia jest kluczem ³ó¿kowego teatru. Ona nie chce ciê zawie¶æ, twoja satysfakcja jest dla niej wa¿niejsza, ni¿ w³asna. Boi siê, ¿e ciê straci, ¿e przestaniesz j± szanowaæ, gdy siê przyzna, ¿e uprawia³a masturbacjê i pe³ni rozkoszy do¶wiadcza tylko podczas stymulacji ³echtaczki.
Nierozbudzona kobieta, nie¶wiadoma swojej seksualno¶ci (choæby z powodu tradycyjnego wychowania), nie wierzy, ¿e seks mo¿e byæ fajny. Chce, ¿eby to siê ju¿ skoñczy³o. Jej reakcje maj± ten proces przyspieszyæ. Niestety, bywa, ¿e ten proceder trwa latami i ma³¿onek z wieloletnim sta¿em nagle odkrywa, ¿e przez lata by³ oszukiwany. Niejednokrotnie takiej rysy w relacjach nie da siê ju¿ zasklepiæ.
Czê¶æ kobiet, pozornie otwartych i chêtnych do eksperymentowania, udaj±c orgazm ukrywa swoje zaburzenia seksualne, najczê¶ciej anorgazmiê. Tymczasem to nie jest problem, który mo¿na zamie¶æ pod dywan. Przyczyn± niemo¿no¶ci prze¿ywania orgazmu bywaj± konkretne, powa¿ne schorzenia neurologiczne, hormonalne, wady wrodzone, etc. Trzeba je wykluczyæ, bo mog± zagra¿aæ ¿yciu. Z problemami emocjonalnymi, najlepiej z pomoc± seksuologa, tak¿e warto powalczyæ. Orgazm jest fajny i mo¿na siê o tym przekonaæ na w³asnej skórze.
Razem i z wytryskiem?
Apetyt ro¶nie w miarê jedzenia. Kiedy znajdziecie sposób, by i ona mia³a orgazm, z czasem, niejednokrotnie pod wp³ywem lektur, pojawiaj± siê marzenia o równoczesnym szczytowaniu, orgazmie wielokrotnym, z wytryskiem kobiecym. Na pewno warto powalczyæ o te doznania, choæby dlatego, ¿e ju¿ same æwiczenia i starania mog± byæ bardzo przyjemne. Trzeba jednak zachowaæ umiar i ¶wiadomo¶æ, ¿e nie ma gwarancji powodzenia (w zale¿no¶ci od badañ zak³ada siê, ¿e takie dodatkowe atrakcje mog± przydarzyæ siê kilku do kilkudziesiêciu procentom par). Zarazem bywa, ¿e realizacja planów w praktyce okazuje siê wcale nie taka trudna. Wiadomo, ¿e kontakt pochwy ze sperm±, w zwi±zku z zawart± w nim prostaglandyn±, sprzyja wydzielaniu oksytocyny, a w efekcie oczekiwanym skurczom. Dodatkowo obserwacja przyjemno¶ci ukochanej osoby zwiêksza natê¿enie naszych doznañ, wiêc mo¿e prowadziæ do upragnionego fina³u. Wbrew powszechnym opiniom nieraz ³atwiej doprowadziæ kochankê do drugiego orgazmu ni¿ do pierwszego. U kobiet, po szczytowaniu, nie nastêpuje automatyczny, b³yskawiczny spadek podniecenia seksualnego, a wrêcz przeciwnie: przej¶cie do fazy plateau, sk±d ju¿ niedaleko do kolejnego szczytu. Czasem wystarczy jedynie nie odpuszczaæ lub zmieniæ sposób stymulacji. Wytrysk u kobiet prawdopodobnie jest najczê¶ciej spowodowany dra¿nieniem przedniej ¶ciany pochwy, zatem je¶li otwieracie siê na siebie i próbujecie nowych rzeczy, nagle, niespodziewanie mo¿e znale¼æ siê w wachlarzu waszych seksualnych mo¿liwo¶ci i doznañ. Pomocne bywaj± te¿ æwiczenia miê¶ni pochwy.
Powodzenia!
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Kiedy mam szansê siê zaszczepiæ? Coraz trudniej o optymizm (stan na 22.01.2021)
-
Pani Magda: Jestem po szczepieniu pierwsz± dawk±. Nie rozumiem do koñca, dlaczego za³apa³am siê do grupy zero
-
COVID-19: Dlaczego w pierwszej kolejno¶ci nale¿y szczepiæ starszych
-
Norwegia: zgony starszych ludzi a szczepionka Pfizera. Co ju¿ wiadomo na ten temat
-
COVID-19: Lek na zapalenie stawów tocilizumab - to by³y przedwczesne nadzieje
- Dzieci s± mniej podatne na COVID-19, ale zaka¿aj± czê¶ciej ni¿ doro¶li - potwierdzaj± du¿e badania
- Koronawirus wykryty w Afryce Po³udniowej. Mutacja, która niepokoi. Obawy co do skuteczno¶ci szczepionki
- 5G nie wywo³uje COVID-19, ale plotka rozprzestrzenia siê jak wirus
- Izrael: Pojedyncza dawka szczepionki na COVID-19 okaza³a siê mniej skuteczna ni¿ my¶leli¶my - twierdz± specjali¶ci
- Witamina E - wiêcej ni¿ witamina m³odo¶ci. W³a¶ciwo¶ci i skutki niedoboru witamy E