Dlatego z takim problemem najlepiej pójść do dentysty, który w razie potrzeby skieruje pacjenta do innych specjalistów.
Nieprzyjemny zapach z ust może sygnalizować jakąś chorobę przyzębia, np. zapalenie dziąseł. Może też oznaczać, że jeden z zębów psuje się, że miazgę jednego z zębów zaatakowała zgorzel albo że w jamie ustnej nasila się próchnica. Jeszcze inne wytłumaczenie to przerost brodawek językowych albo niektóre schorzenia błony śluzowej w ustach.
Co robić? Przede wszystkim trzeba wyleczyć wszystkie chore zęby. Oczyścić je z nalotu, który jest najczęściej główną przyczyną powstania zapalenia dziąseł i paradontozy. Usunąć te zęby, które nie nadają się już do leczenia.
Jeśli zaś przyczyną jest przerost brodawek językowych, trzeba zacząć myć język szczoteczką do zębów. Schorzenie to polega na tym, że brodawki wydłużają się i rogowacieją, a między nimi powstają przestrzenie, w których rozwijają się bakterie. A w procesach metabolicznych tych właśnie bakterii powstaje siarkowodór, który jest źródłem nieprzyjemnego zapachu. Oprócz czyszczenia języka zaleca się także płukanie ust, jednak trzeba do tego używać płukanek bez alkoholu, który dodatkowo wysusza błonę śluzową i brodawki i może doprowadzić do jeszcze większego ich zrogowacenia.
Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej.