Na atopowe zapalenie skóry (AZS) cierpi w Polsce co piąte dziecko poniżej trzeciego roku życia. W USA chorych jest jeszcze więcej, a w Australii ma ten problem 30 proc. całej populacji. Egzema atopowa powoli staje się problemem społecznym.
Ta przewlekła, nawracająca choroba rozwija się na podłożu zaburzeń w układzie immunologicznym. Rozpoczyna się najczęściej ok. drugiego-trzeciego miesiąca życia i zwykle po kilku latach ustępuje. W późniejszym okresie życia może rozwinąć się astma atopowa lub alergiczny nieżyt nosa. Czasem jednak AZS trwa z okresami zaostrzeń do wieku dorosłego.
Dokładne przyczyny atopowego zapalenia skóry nie są znane. Wiadomo, że jest ono uwarunkowane genetycznie. Jeśli jeden z rodziców cierpi na tę chorobę, to z prawdopodobieństwem 30-40 proc. zapadną na nią dzieci; gdy oboje rodzice są chorzy - ryzyko rośnie nawet do 70 proc., a choroba ciężej przebiega. Oprócz zaburzeń układu odpornościowego istotną rolę w przebiegu atopii ma zanieczyszczenie środowiska. W powietrzu jest dużo szkodliwych związków chemicznych (głównie związki siarki), które działają toksycznie na naskórek, osłabiając jego warstwę ochronną i umożliwiając przenikanie alergenów i związków chemicznych do organizmu. To oczywiście powoduje nasilenie choroby. Niekorzystny wpływ mają alergeny pokarmowe. Zwłaszcza w pierwszych latach życia uczulać mogą: mleko krowie, jajka, truskawki, czekolada, kakao. Po trzecim roku życia większego znaczenia nabierają alergeny powietrzopochodne, czyli kurz domowy i pyłki roślin. Jednak chyba najbardziej szkodliwym czynnikiem zaostrzającym przebieg choroby jest stres. Napięte stosunki rodzinne, problemy w szkole czy w pracy powodują wydzielanie większej ilości neuropeptydów, co prowadzi do pogorszenia stanu skóry.
Skóra objęta zapaleniem jest sucha, zaczerwieniona, często powstająna niej łuszczące się płatki lub pęcherzyki. Pęcherzyki mogą sączyć, tworząc strupy, lub pękać, pozostawiając drobne nadżerki. Zmiany powstają głównie w zgięciach (np. kolana i łokcie), ale zmartwień przysparzają te w miejscach szczególnie widocznych, np. na twarzy czy rękach. Zapaleniu skóry zazwyczaj towarzyszy swędzenie, co powoduje rozdrażnienie. Sytuacja pogarsza się z powodu zmęczenia i bezsenności, bo świąd nasila się w nocy.
Codzienne zabiegi wprawdzie nie wyleczą skóry, ale pomogą zminimalizować dokuczliwe objawy. Skóra atopowa łatwo ulega wysuszeniu wskutek utraty wody przez naruszoną warstwę ochronną naskórka. Dlatego tak ważne jest systematyczne nawilżenie i natłuszczanie skóry. Służą do tego emolienty - natłuszczające substancje, które przywracają skórze naturalną barierę. Odtwarzając płaszcz lipidowy skóry, zapobiegają utracie wody, powodują wzrost jej elastyczności i zmniejszają uczucie swędzenia. Do skóry atopowej polecane są emolienty zbudowane na bazie olejów mineralnych. Mają one postać emulsji, płynu do kąpieli, żelu pod prysznic, kremu lub mydła. Nowoczesne preparaty pielęgnacyjne mają też delikatne działanie przeciwzapalne i przeciwświądowe. Dobre są kosmetyki z ogórecznikiem lekarskim, mocznikiem, wiesiołkiem.
Istotna jest sprawa właściwej kąpieli. Przy ostrych zmianach woda w wannie powinna być chłodniejsza, a kąpiele nie częstsze niż co trzy, cztery dni. Do mycia używaj łagodnego mydła, a najlepiej środków myjących przeznaczonych dla alergików. Do kąpieli możesz dodać krochmalu, siemienia lnianego, płatków owsianych (jeśli nie jesteś uczulony na gluten).
Po kąpieli osusz dokładnie skórę, delikatnie przykładając ręcznik do ciała. Nawilżaj i natłuszczaj skórę, najlepiej zaraz po kąpieli (do dwóch-trzech minut po osuszeniu). Dobroczynne działanie ma słońce - latem zmiany chorobowe zwykle się cofają. Z drugiej strony nadmierna potliwość może prowadzić do zaostrzenia choroby. Warto pamiętać o wkładaniu rękawiczek do zmywania naczyń. Najlepiej dwóch par - bawełnianych, a na nie gumowych. Bezpośredni kontakt gumy ze skórą powoduje zwiększone wydzielanie potu, który działa drażniąco.
U 80 proc. pacjentów nasilenie zmian wywołuje gronkowiec złocisty. W wyniku uporczywego swędzenia skóry i ciągłego jej rozdrapywania dochodzi do powstania ognisk sączących zasiedlanych przez gronkowca złocistego. Gronkowiec pobudza organizm do wytworzenia tzw. mediatorów zapalenia. Najważniejszy nich - histamina - zwiększa uczucie świądu i błędne koło się zamyka. Dlatego polecane są emolienty z dodatkiem antyseptyków (chlorek benzalkoniowy i triclosan), które ograniczają liczbę bakterii na skórze, choć niekiedy mogą uczulać. Uszkodzona skóra jest podatna na infekcje. Ryzyko zakażeń zwiększa drapanie, przez które łatwo przenieść na skórę drobnoustroje wywołujące infekcję. Wtórne zakażenia bakteryjne leczy się antybiotykami w kremie (czasem w połączeniu ze steroidami), a w cięższych przypadkach - w tabletkach. W razie wystąpienia infekcji grzybiczej podaje się leki (maści) przeciwgrzybicze. Uczucie świądu zmniejszają leki przeciwhistaminowe, które przyjmuje się najczęściej na noc. Pomocne mogą być kąpiele morskie w wodzie o dużym zasoleniu (ale tylko wtedy, gdy na skórze nie ma żadnych ran, które w kontakcie z solą pieką).
Jeśli choroba przebiega w ostry sposób, konieczne jest miejscowe podanie sterydów. Kremy i maści redukują ogniska zapalne, zmniejszają zaczerwienienie i obrzęk, łagodzą swędzenie i ułatwiają gojenie. Choć są niezwykle skuteczne, stosując je, należy zachować ostrożność i przestrzegać zaleconego czasu leczenia. Preparaty niszczą kolagen, składnik białkowy skóry właściwej. Wskutek ich nadużywania skóra przedwcześnie się starzeje, tworzą się zmarszczki i rozstępy. Sterydy stosowane niewłaściwie mogą także wywołać trądzik posterydowy, trudny do wyleczenia.
1 Tkanin syntetycznych i wełnianych. Najlepsza jest bawełna.
2 Detergentów, mydła, chemikaliów.
3 Owoców cytrusowych, pomidorów, które mogą zaostrzać egzemę wokół ust nasilającą się szczególnie pod wpływem oblizywania. Można się przed tym zabezpieczyć, smarując usta wazeliną dwa-trzy razy dziennie oraz przed posiłkami.
4 Dymu papierosowego. W pomieszczeniach zamkniętych powoduje on podrażnienie skóry.
5 Kotów i psów. Wszystkie zwierzęta futerkowe wywołują reakcje alergiczne u dzieci z egzemą.
6 Roztoczy kurzu domowego znajdujących się w materacach, dywanach i innych miejscach. W kontakcie ze skórą pogarszają objawy egzemy. Wdychane z powietrzem mogą sprowokować astmę. Ilość roztoczy zmniejszysz, często odkurzając mieszkanie (najlepiej odkurzaczem wodnym). Pozbądź się z domu rzeczy, które są siedliskiem kurzu (zasłony, stare materace, dywany).
Idea szkoły narodziła się przy Centrum Hydroterapii Dermatologicznej w La Roche-Posay, gdzie dużą grupą pacjentów są dzieci ze skórą alergiczną. Warsztaty są prowadzone przez pielęgniarkę i psychologa.
W czasie zajęć chorzy uczą się prawidłowej pielęgnacji skóry i sposobów zapobiegania drapaniu skóry lub jego ograniczenia.
Kobiety korzystają z warsztatów makijażu korygującego przydatnego w maskowaniu nieestetycznych zmian
na skórze. Terapia pomaga pacjentom powrócić do dobrej kondycji psychicznej i pozbyć się kompleksów.
W Polsce patronat nad Szkołą Atopii La Roche-Posay objęła dr n. med. Danuta Rosińska-Borkowska, ordynator oddziału dermatologii dziecięcej szpitala im. Świętego Łazarza w Warszawie (który właśnie został zamknięty). W trakcie warsztatów kilkulatki uczą się mycia i kremowania swojego ciała, aby z czasem ten zabieg stał się u nich takim nawykiem jak szczotkowanie zębów. Codzienne zabiegi natłuszczania skóry dają szansę na złagodzenie przebiegu choroby i łagodzą stres.
Rodzice podczas warsztatów korzystają z wykładów na temat prawidłowego odżywiania i ubierania dzieci oraz utrzymywania otoczenia w czystości. Wszystkie zajęcia są bezpłatne. Szkoła Atopii mieści się w Centrum Techniczno L'Oréal w Warszawie, al. Jana Pawła II 27. Działa też w Poznaniu, Zabrzu, Gdańsku, Krakowie, Toruniu i we Wrocławiu. Informacje i zapisy na warsztaty uzyskamy, dzwoniąc na infolinię La Roche-Posay: 0801 145 145. Praktyczne porady dotyczące AZS znajdziemy na stronie internetowej: www.szkola-atopii.pl