Mam 18 lat i ostatnio będąc przeziębiony (czwartek) zażyłem Theraflu, Rutinoscorbin oraz Paracetamol. Wygrzałem się i wieczorem w piątek poszedłem świętować znajomego urodziny. Wypiłem kilka kieliszków i czułem się normalnie. Następnego dnia jak nigdy czułem się potwornie , wymiotowałem , bolała mnie głowa oraz byłem czerwony na twarzy . Pomyślałem , że kac ale czułem się tak jakbym miał być chory. Wieczorem (sobota) wypiłem Teraflu a w niedziele rano Paracetamol. Po kilku godzinach na moim ciele pojawiła się wysypka. Pojechałem na pogotowie a tam powiedziano mi , że jest to reakcja alergiczna . Dostałem na to odpowiednie leki ale kolejnego dnia pojechałem do lekarza rodzinnego aby się upewnić czy to nie jest jakaś zakaźna choroba typu różyczka. Odpowiedź uzyskałem taką sama jak w szpitalu. Moje pytanie brzmi dlaczego tak się stało? Nigdy nie zachodziła na moim ciele reakcja uczuleniowa. Zdarzało mi się , że w taki sposób już się leczyłem. Dodam jeszcze, że dziś jest wtorek a z czerwonych kropeczek zrobiły się czerwone plamy, które swędzą.
REKLAMA
REKLAMA
Odpowiada lekarz Marek Wolski:
Połączenie alkoholu z lekami nigdy nie jest korzystne. Szczególnie proszę uważać stosując paracetamol - nawet niewielka ilość tego leku w połączeniu z alkoholem może spowodować ostrą niewydolność wątroby, która jest stanem zagrażającym życiu. Trudno jest mi powiedzieć czy objawy są reakcją na zażycie leku wraz z alkoholem czy jakiejkolwiek innej rzeczy, którą zjadł/wypił Pan na urodzinach kolegi. Jest możliwe, że substancje wcześniej nie powodujące objawów uczulenia mogły je tym razem wywołać. Proszę polegać na rozpoznaniu lekarzy, stosować przepisane leki i w razie wątpliwości lub zaostrzenia dolegliwości zgłosić się do swojego lekarza.