Silny atak w okolicach mostka

Mój mąż (54lata) skarżył się, że w ubiegłym tygodniu w pracy miał silny atak w okolicach mostka. Trzymał go ten ból gdzieś około 2 godz. Później mu przeszło, ale po kilku dniach zaczęła go boleć i puchnąć prawa ręka. Nie chce iść do lekarza, bo mówi że to mu przejdzie, ale ja bym chciała wiedzieć, czy to czasami nie był zawał serca o którym mąż nie wie? Nigdy na serce nie chorował, nie ma również nadciśnienia?

Odpowiada lekarz Łukasz Fus:

Nie można rozpoznać lub wykluczyć zawału serca wyłącznie na podstawie wywiadu - konieczne jest wykonanie badań krwi pod kątem obecności markerów zawału mięśnia sercowego. Pani mąż powinien zgłosić się do lekarza rodzinnego celem przeprowadzania badania przedmiotowego i podmiotowego a także wykonania badań dodatkowych -badań krwi, EKG, RTG klatki piersiowej.

Proszę pamiętać, że każdy epizod nagłego, silnego bólu zamostkowego nieustępującego w spoczynku, z towarzyszącą dusznością lub kaszlem może być objawem ostrych chorób stanowiących zagrożenie dla życia - m.in. zawału serca, zatorowości płucnej, rozwarstwienia aorty.

Więcej o: