Pana wypowiedź jest bardzo chaotyczna i trudno na jej podstawie wnioskować o pochodzeniu opisywanych przez Pana objawów. Istotne są takie fakty jak m.in. siła uzależnienia, dawki nikotyny w poszczególnych okresach terapii, dolegliwości sprzed zażywania NTZ, choroby, na które leczy się Pan przewlekle itp.
Zakładam, że przyjmował Pan NTZ według zaleceń lekarza. Objawów, o których Pan wspomina nie przypisałbym raczej zatruciu nikotyną. Mogą to być natomiast działania niepożądane tego leku, które czasami występują pomimo właściwego dawkowania!
Nie jest dla mnie do końca jasne, czy po wystąpieniu tych objawów odstawił Pan NTZ. Jeśli tak, a objawy utrzymują się od ponad dwóch miesięcy, to nie należy przypisywać ich nikotynie. Proszę rozpocząć diagnostykę nadciśnienia tętniczego u lekarza rodzinnego, a także zastanowić się nad innymi przyczynami Pana dolegliwości - tu na miejscu są pytania o styl życia czy przewlekły stres.