Ponad 2m-ce temu u mojego 3,5-letniego synka wykryłam kilka nieruchomych, twardych, niczym kość, guzków na głowie(prawa strona czoła i kilka wyżej).Dwa tygodnie później jeden został mu wycięty do badania histopat. Wynik:'W preparacie widoczna ściana naczynia z przyległym materiałem zakrzepowym. Cech atypii nie stwierdzono. Obraz może wskazywać na łagodnej zmianie naczyniowej. 'Oczekując na ten wynik miał wykonaną również morfologię, OB, CRP, USG jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej-wszystkie wyszły dobrze. Niestety nadal nikt nie umie nam powiedzieć co to może być. Guzki są'dziwne', bo niektóre zniknęły same, inne wieczorem są większe, a rano malutkie, nie bolą, a skóra na nich nie jest zmieniona. Dzisiaj na wizycie pediatra wyczuła na szyi synka kilka powiększonych węzłów chłonnych, zleciła USG - wynik: liczne węzły o charakterze odczynowym(największy 25mm). Dodam, że ponad 1m-c temu syn przeziębił się, a następnie miał zapalenie płuc(po kuracji antybiotykowej minęło).Dziś ponownie zrobiliśmy wyniki krwi. Odbieramy w poniedziałek. Bardzo się martwię. Nie wiem co powinnam jeszcze zrobić, do jakiego specjalisty się udać?
REKLAMA
REKLAMA
Odpowiada lekarz Marek Wolski:
Jeśli guzki ustąpią wraz z objawami infekcji - nie ma powodu do zmartwienia. Jeśli będą utrzymywały się przez dłuższy czas proszę zgłosić się do lekarza reumatologa.