Mam 22lata. Od 4 dni mam silny, długotrwały ból pod żebrem z lewej strony. Nie pomagają środki przeciwbólowe, przeciwzapalne ani rozkurczowe. Mam również wysoką temperaturę do 40 stopni. Byłam u lekarza ogólnego i stwierdził, że temperatura jest od anginy, ale mnie nawet gardło nie boli. Co do bólu pod żebrem kazał mi wziąć POLPRAZOL i NO-SPA i powinno przejść. To również nic nie pomogło. Nie mogę się schylić ani dobrze wyprostować. Kiedy przewracam się z jednego boku na drugi. gdy leżę musze to robić powoli i delikatnie bo ból jest nie do wytrzymania. Nie mogę podnieść lewej nogi, bo jakby uciskało mi to miejsce. Proszę mi pomoc i chociaż pokierować na co powinnam zwrócić uwagę.