Tadeusz Matuszewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Olsztynie: Takie objawy charakteryzują tzw. depresję sezonową. Przypada ona na jesień i początek zimy, kiedy dni są krótkie i pochmurne, a nasłonecznienie mniejsze. Tego typu depresje odczuwają szczególnie dotkliwie mieszkańcy północnej Europy. W Skandynawii, by zwalczyć jej objawy, stosuje się naświetlanie długością fal światła zbliżonych do promieniowania słonecznego.
Na naszej szerokości geograficznej ten problem nie jest aż tak dotkliwy, by każdy z nas poddawał się takiemu leczeniu. Powinna nam pomóc elementarna autopsychoterapia - należy żyć myślą, że wkrótce nadejdzie wiosna.
Jeśli okres jesiennej depresji przeciąga się do kilku dni, należy jednak zgłosić się do lekarza.