Przedwczesna utrata włosów ma sporo przyczyn. Łysienie androgenowe, potocznie nazywane męskim, jest uwarunkowane genetycznie i związane z gospodarką hormonalną. Utrata włosów przez kobiety często bywa skutkiem problemów zdrowotnych, w tym dopadającego obie płcie schorzenia autoimmunologicznego - łysienia plackowatego. Włosy bezpowrotnie tracą nieraz młodzi ludzie...
Nawet w sytuacji, gdy nie można na to wiele poradzić, łysiejący bywają mamieni obietnicami bez pokrycia, że dostaną cudowny środek na porost włosów. Zapewne dlatego też w przypadku nieprawidłowości odwracalnych, gdy utratę włosów można zahamować, wielu pacjentów zgłasza się do specjalisty zbyt późno. Tak bywa w przypadku dość częstego łysienia telogenowego.
Mnogość przyczyn
Telogen to określenie fazy spoczynku włosa (czytaj więcej o wszystkich fazach rozwoju włosów), która trwa najczęściej 2-6 miesięcy. Łysienie telogenowe następuje wtedy, gdy coraz więcej włosów jest w tej fazie. U osoby zdrowej przeważają włosy w fazie anagenu, czyli wzrostu - około 70-80 proc. spośród nich. Włosów telogenowych jest ok. 10 proc. Jeśli włosów telogenowych przybywa, a zdarza się nawet, że proporcje się odwracają, pojawiają się przerzedzenia na skórze głowy. Telogenowy włos jest słaby, cienki, a jeśli zostaje na głowie zbyt długo, nie zastępuje go nowy.
Przyczyny telogenowego wypadania włosów mogą być bardzo różne. Taki efekt może przynieść niemal każda zmiana zaburzająca równowagę organizmu, przyczyny zależne i niezależne od człowieka, jednorazowe i przewlekłe. Nie ma związku z genami. Zdarza się zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, w każdym wieku.
Do najczęstszych przyczyn należą:
- przemęczenie, przewlekły stres,
- ogólne osłabienie organizmu, np. po chorobie zakaźnej, zabiegu chirurgicznym, porodzie i ciąży, w wyniku schorzeń przewlekłych,
- choroby skóry głowy,
- nieodpowiednia dieta i niedobory składników odżywczych, niedokrwistość także z innej przyczyny (np. przewlekłe miesiączki),
- częste zabiegi kosmetyczne obciążające włosy.
Widać po czasie
Czasem mamy kłopot z ustaleniem przyczyny łysienia telogenowego, bo pierwsze zmiany na głowie można zauważyć po kilku tygodniach od powstania problemu, a największa utrata zaczyna się po około 2-3 miesiącach. Bywa więc tak, że już nawet nie pamiętamy, co się wtedy wydarzyło.
By ustalić powód i rodzaj łysienia, najlepiej jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą. Najlepiej, żeby był to lekarz dermatolog i zarazem trycholog, specjalista od włosów i skóry głowy. Warto wiedzieć, że osoba posługująca się tylko tytułem "trycholog" w ogóle nie musi być lekarzem. Bywa, że jej pomoc, zwłaszcza przy łysieniu telogenowym, jest wystarczająca. Istotne jednak, by wcześniej diagnozę postawił lekarz i w razie potrzeby zlecił terapie oraz leki, których nie mogą przepisywać trycholodzy, jeśli nie ukończyli medycyny.
Specjalista często już przy pierwszym badaniu ustala dość precyzyjnie przyczynę. Przy łysieniu plackowatym wypadanie włosów nie następuje równomiernie, lecz gwałtownie w określonych miejscach, tzw. ogniskach. W przypadku łysienia androgenowego (czyli spowodowanego nadmiarem testosteronu), podczas badania zauważyć można uszkodzenie lub zanik mieszków włosowych. Przy łysieniu anagenowym (przyczyną są niektóre leki, chemioterapia, promieniowanie, zatrucie metalami ciężkimi), włosy wypadają już w fazie anagenu, dlatego charakterystycznych, osłabionych włosów telogenowych nie ma na głowie wcale. U osoby cierpiącej na łysienie telogenowe będzie ich natomiast znacznie więcej, niż powinno.
Pamiętaj o rybach
Po ustaleniu, że przyczyną wypadania włosów rzeczywiście jest łysienie telogenowe, lekarz powinien przeprowadzić dokładny wywiad, który pozwoli odkryć, co do niego doprowadziło. Od tego, czy łysienie spowodował stres, restrykcyjna dieta odchudzająca, czy przechorowanie grypy, będzie zależeć leczenie.
Telogenowe wypadanie włosów jest spowodowane najczęściej nietrwałymi przyczynami, dlatego też okazuje się stosunkowo proste do leczenia i odwracalne. Osoba, która przeżyła kilka ciężkich, stresujących miesięcy, powinna pozwolić sobie na odpoczynek, niedożywiona musi zadbać o zrównoważoną dietę, a cierpiąca na chorobę przewlekłą upewnić się, czy ta jest odpowiednio kontrolowana.
Łysienie telogenowe rzadko wymaga terapii lekowej, czy poważniejszych zabiegów, takich jak przeszczep włosów, często nawet ustępuje samoistnie. Niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Efekty stają się widoczne dopiero po 6-12 miesiącach od uporania się z problemem. Nowe włosy muszą po prostu wyrosnąć.
Niezależnie od bezpośredniej przyczyny łysienia, proces regeneracji włosów zawsze warto wspierać prostymi sposobami. Zwłaszcza że wiele z nich ma korzystny wpływ na nasze zdrowie ogólne.
By wzmocnić włosy, ale też poprawić wygląd skóry i paznokci, potrzebujesz:
- żelaza,
- cynku,
- potasu,
- witamin A,C i z grupy B.
Potrzebne substancje odżywcze znajdziesz przede wszystkim w:
- mleku,
- jajkach,
- rybach,
- pestkach,
- orzechach,
- wielu warzywach.
W dostosowaniu diety do potrzeb twoich włosów może pomóc konsultacja ze specjalistą, szczególnie że przyczyną niedoborów nie zawsze muszą być źle dobrane posiłki, ale też problemy z przyswajaniem niektórych substancji. Bywa, że wskazana jest konsultacja z lekarzem gastrologiem.
Zapomnij o prostownicy
Jeśli regenerujesz włosy, zapomnij na jakiś czas o wszystkim, co może je osłabiać i niszczyć: kosmetykach na bazie alkoholu, lakierach, suchych szamponach. Warto zaopatrzyć się w dermokosmetyki, które są dostosowane do delikatnej skóry głowy i kruchych włosów. Zazwyczaj zawierają też cenne składniki wzmacniające, podobnie jak specjalne preparaty zapobiegające wypadaniu włosów (bezpieczne, o ile pochodzą z bezpiecznego źródła jak apteka czy drogeria).
Poza witaminami i minerałami włosy lubią też:
- naturalne wyciągi ze skrzypu polnego, aloesu, zielonej herbaty
- olejki np. z awokado, jojoba,
- kolagen.
By proces regeneracji przebiegał optymalnie, przynajmniej na kilka miesięcy należy zrezygnować z farbowania włosów, a także stosowania lokówek, suszarek i prostownic.
Tylko przy ostrej postaci łysienia telogenowego, która zdarza się bardzo rzadko, potrzebne są profesjonalne zabiegi trychologiczne. Stosuje się wówczas najczęściej:
- mezoterapię igłową, czyli doprowadzenie za pomocą igły składników odżywczych bezpośrednio w skórę głowy,
- karboksyterapię, czyli podskórne wprowadzenie dwutlenku węgla, który rozszerza naczynka, pobudzając włosy do wzrostu,
- kriomasaż podtlenkiem azotu.
Wszystkie tego typu zabiegi powinny być wykonywane wyłącznie po konsultacji ze specjalistą i na jego wyraźne zalecenie.