Naukowcy z Oksfordu: Na mgłę mózgową można być narażonym nawet przez dwa lata od COVID-19

Koronawirus może zaburzać pracę mózgu i wpływać negatywnie na zdrowie psychiczne nawet przez dwa lata po zakażeniu - wskazują wyniki badań ponad miliona pacjentów z kilku krajów. Wcześniej sądzono, że zagrożenie m.in. mgłą mózgową utrzymuje się przez około pół roku po COVID-19. U hospitalizowanych z powodu SARS-CoV-2 mogą wystąpić takie zmiany neurologiczne, jakie zachodzą w ciągu 20 lat u osób pomiędzy 50. a 70. rokiem życia - twierdzi prof. David Menon.

Szczegółowe informacje na ten temat zaprezentowano na łamach prestiżowego czasopisma naukowego "The Lancet Psychiatry". Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego przyjrzeli się danym zebranym na podstawie dokumentacji medycznej ponad 1,2 mln pacjentów ze Stanów Zjednoczonych, a także Australii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Bułgarii, Indii, Malezji i Tajwanu.

Zwracano uwagę wyłącznie na diagnozy psychiatryczne i neurologiczne (w sumie 14 różnych zaburzeń), które potwierdzono w przypadku zakażonych koronawirusem w ciągu dwóch lat od zachorowania na COVID-19 (bez względu na to, jak ciężki przebieg choroby wystąpił u poszczególnych osób). Następnie porównano te wyniki ze stanem zdrowia pacjentów, którzy w tym samym czasie przeszli inne infekcje dróg oddechowych. 

Na tej podstawie udało się wykazać, że przypadki mgły mózgowej, a także demencji zdarzają się częściej po COVID-19 niż po innych zakażeniach dróg oddechowych. Zwiększone ryzyko zaburzeń psychotycznych, deficytu poznawczego, epilepsji i napadów drgawek może utrzymywać się nawet przez dwa lata od zakażenia koronawirusem.

COVID-19. Mgła mózgowa i problemy ze zdrowiem psychicznym grożą nam przez dwa lata od SARS-CoV-2

Wcześniejsze badania sugerowały, że na problemy ze zdrowiem psychicznym oraz różnego rodzaju zaburzenia pracy mózgu można być narażonym przez około pół roku po przejściu COVID-19. Teraz udało się potwierdzić, że okres, w którym mogą wystąpić tego typu problemy, jest dużo dłuższy. 

Najwięcej przypadków mgły mózgowej, która doprowadza m.in. do kłopotów z koncentracją, problemów z pamięcią i zaburzenia pracy mózgu, stwierdzono po dwóch latach od zakażenia koronawirusem. Zaobserwowano też różnice pod tym względem w różnych grupach wiekowych.

Nawet łagodny COVID-19 powoduje zmiany w mózgu, a co więcej nie wiemy, jak długo to trwa Od mgły mózgowej po udar. Taka może być reakcja układu odporności na COVID-19

U pacjentów, którzy przeszli COVID-19, w ciągu dwóch lat od zachorowania pojawiło się najwięcej takich problemów jak:

  • mgła mózgowa, demencja i udar mózgu — w przypadku osób powyżej 65 lat;
  • mgła mózgowa — w grupie osób pomiędzy 18. a 64. rokiem życia (ryzyko mgły mózgowej po COVID-19 było wśród nich o 16 proc. wyższe w porównaniu z pacjentami, którzy mieli inne infekcje układu oddechowego);
  • epilepsja i zaburzenia psychotyczneu dzieci*.

* W przypadku najmłodszej grupy badanych ryzyko epilepsji po przejściu COVID-19 oceniono jednak jako niewielkie. Oszacowano, że na 10 tys. badanych zwykle stawia się około 260 takich diagnoz. Rzadko po zakażeniu koronawirusem u dzieci dochodzi też do zaburzeń psychotycznych, na 10 tys. pacjentów stwierdza się około 18 zachorowań.

Koronawirus u dzieci. Problemy ze zdrowiem psychicznym i zaburzeniami neurologicznymi po COVID-19 u najmłodszych są krótkotrwałe

Według ekspertów narażenie na problemy psychiczne i neurologiczne po zakażeniu koronawirusem w przypadku dzieci nie jest długotrwałe. Naukowcy podkreślają, że to dobra wiadomość. 

Z kolei u dorosłych zagrożenie zaburzeniami lękowymi i stanami depresyjnymi utrzymuje się przez około dwa miesiące od infekcji, a potem wraca do normalnego poziomu. Zaburzenia nastroju mijały u badanych po około 43 dniach od infekcji SARS-CoV-2, a zaburzenia lękowe — po 58 dniach. Niestety dużo dłużej mogą utrzymywać się inne problemy ze zdrowiem.

Niepokojące może być to, że niektóre zaburzenia, takie jak napady drgawek oraz demencja, mogą występować u niektórych pacjentów nawet dwa lata od zachorowania na COVID-19

- ostrzega prof. Paul Harrison z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Oksfordzkiego, który był jednym z autorów nowych badań na ten temat.

62 proc. osób, które trafiły do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem, cierpi z powodu uszkodzenia mięśnia sercowego - dowodzą wyniki badań. Jak COVID-19 wpływa na serce, mózg i inne organy? Nowe objawy long COVID-19

COVID-19 ma zły wpływ na zdrowie psychiczne

Naukowcy uważają, że zebrane przez nich dane są "trudne do zignorowania", ale należy je traktować z ostrożnością. Najprawdopodobniej niektórzy pacjenci po przejściu COVID-19 mogą mieć problemy ze zdrowiem psychicznym, co może zwiększyć zapotrzebowanie na udzielanie im pomocy medycznej w tym zakresie.

W badaniach nie analizowano, w jaki sposób koronawirus uszkadza mózg i doprowadza do różnych zaburzeń. Część specjalistów wiąże taki rezultat z mikoskrzepami, które mogą tworzyć się u zakażonych SARS-CoV-2. Podobne zdanie na m.in. prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Jak koronawirus wpływa na mózg?

U niektórych pacjentów na początku COVID-19, niezależnie od objawów ze strony układu oddechowego czy pokarmowego, obserwowana jest faza otępienia (mgły mózgowej) spowodowana ostrą infekcją wirusową i prawdopodobnie zaburzeniami przepływu naczyniowego ukrwienia mózgu, plus być może wysiewu cytokin. My nie znamy tych wszystkich procesów, ale nie jest to morfologiczne uszkodzenie przez wirus. SARS-CoV-2 bezpośrednio nie uszkadza mózgu

- wyjaśnił w rozmowie z serwisem Zdrowie.gazeta.pl prof. Krzysztof Simon, którego poprosiliśmy o wyjaśnienie, czy COVID-19 może zmniejszać mózg i czy można posługiwać się takim skrótem myślowym, jaki został zastosowany przez jednego z badaczy.

COVID-19 zmniejsza mózg? Prof. Krzysztof Simon: Kompletna bzdura! [WYWIAD] COVID-19 zmniejsza mózg? Prof. Krzysztof Simon: Kompletna bzdura! [WYWIAD]

Skutki zakażenia koronawirusem mogą doprowadzić do wielu różnych problemów ze zdrowiem. Naukowcy zauważają coraz więcej niepokojących zjawisk u pacjentów, którzy przeszli COVID-19.

Ciężki COVID-19 powoduje takie zmiany, jakbyśmy się zestarzeli o 20 lat

Prof. David Menon z Uniwersytetu Cambridge w odniesieniu do wyników badań zaprezentowanych na łamach "The Lancet Psychiatry" zwrócił uwagę na to, co udało się mu zaobserwować wśród osób zakażonych koronawirusem, które wymagały pobytu w szpitalu.

W komentarzu udzielonym stacji BBC stwierdził, że u pacjentów hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19 zauważył takie zmiany, które mogą świadczyć o przyspieszeniu tempa starzenia się nawet o 20 lat. Infekcja SARS-CoV-2 spowodowała u badanych przez niego osób takie efekty, jakie u większości ludzi zachodzą pod względem neurologicznym pomiędzy 50. a 70. rokiem życia. 

Jeśli poziom bisfenolu A i ftalanów jest w normie, to nic nam nie grozi. W wyższych stężeniach może być jednak toksyczny, uszkadza wątrobę, zaburza pracę hormonów i przyczynia się do cukrzycy, otyłości i miażdżycy. Bisfenol A i ftalany w wysokich stężeniach szkodzą wątrobie. Podnoszą cholesterol, trójglicerydy i glukozę

źródło: The Lancet Psychiatry / BBC

Więcej o: