Szacuje się, że nawet 43 proc. osób, które przeszły zakażenie koronawirusem, może po czasie doświadczać różnego rodzaju problemów neurologicznych. Mogą mieć zaburzenia nastroju, objawy depresyjne, trudno się im skoncentrować na wykonywanych zadaniach i doświadczają mgły mózgowej, z powodu której mają problemy z koncentracją, zapamiętywaniem i funkcjami poznawczymi. Część ozdrowieńców cierpi także na bezsenność, nadmierne wypadanie włosów lub przewlekłe zmęczenie.
Na takie objawy o 22 proc. częściej skarżą się kobiety. Naukowcom udało się wyjaśnić, jakie mechanizmy doprowadzają do takiego stanu. Okazuje się, że przeciwciała wytworzone w odpowiedzi immunologicznej u osób, które przeszły COVID-19, przyczyniają się do powstawania mikrozakrzepów, a także mogą uszkadzać neurony i zwiększać ryzyko udaru mózgu.
Na łamach prestiżowego czasopisma "Brain" naukowcy z National Institutes of Health (NIH) w Stanach Zjednoczonych podzielili się szczegółowymi wynikami badań, które udało się im uzyskać po zbadaniu mózgów 9 pacjentów w wieku od 24 do 73 lat (7 mężczyzn i 2 kobiet). Wszyscy byli ofiarami śmiertelnymi COVID-19, które zmarły nagle podczas pierwszej fali pandemii pomiędzy marcem a lipcem 2020 roku. Skany wykonane przez lekarzy wykazały uszkodzenia naczyń krwionośnych w mózgu badanych osób.
Po śmierci w ich ciałach nie wykazano obecności koronawirusa, ale zidentyfikowano podwyższony poziom przeciwciał wytworzonych w odpowiedzi immunologicznej na infekcję SARS-CoV-2. Specjalistom udało się zauważyć, że przeciwciała zaczęły szkodzić komórkom śródbłonka, które tworzą tzw. barierę krew-mózg, zabezpieczającą m.in. przed przenikaniem do ośrodkowego układu nerwowego substancji o działaniu toksycznym.
Konsekwencje takich uszkodzeń mogą być poważne i u niektórych doprowadzają do wewnętrznych krwawień, powstawania skrzepów i zwiększenia ryzyka udaru mózgu.
Zdaniem naukowców odpowiedź immunologiczna, którą ludzkie ciało wytwarza w starciu z koronawirusem, po pewnym czasie może wywołać typowe dla tzw. long COVID-19 objawy, takie jak:
Autorzy nowych badań są przekonani, że gdyby pacjenci biorący udział w badaniu przeżyli, prawdopodobnie po pewnym czasie także rozwinąłby się u nich long COVID, czyli zespół różnych symptomów (najczęściej neurologicznych) występujących powyżej 12 tygodni od zakażenia koronawirusem (w Polsce używa się także określenia długi COVID-19).
Jest całkiem możliwe, że ta sama odpowiedź immunologiczna utrzymuje się u pacjentów z długim COVID-19, powodując uszkodzenie neuronów – przekonuje neuroimmunolog, dr Avindra Nath.
Dr Nath jest jednym z autorów nowych badań na ten temat. Na co dzień pracuje w National Institute of Neurological Disorders and Stroke. Jego zdaniem u osób, które przeszły COVID-19, może powoli rozwijać się odpowiedź immunologiczna na infekcję wywołaną przez koronawirusa. "U wielu pacjentów obserwujemy powikłania neurologiczne związane z COVID-19, ale dotąd nie był dobrze poznany proces patofizjologiczny leżący u podstaw tego zjawiska" – wyjaśnia lekarz.
Według niego nowe odkrycie może przyczynić się do lepszych sposobów leczenia długotrwałych skutków zakażenia SARS-CoV-2 i zwalczania objawów neurologicznych po COVID-19. U niektórych osób niezbędne może być zastosowanie specjalnych terapii immunomodulujących. Ozdrowieńcy powinni także zachować ostrożność z powodu zwiększonego ryzyka udaru.
źródło: Brain/Oxford Academic / allodocteurs.fr / National Institutes of Health