COVID-19: Kobieta dwukrotnie złapała wirusa w ciągu rekordowych 20 dni

Testy wykazały, że 31-letnia Hiszpanka zakaziła się najpierw deltą, a zaledwie 20 dni później omikronem. To najkrótsza, odnotowana przez naukowców, przerwa między kolejnymi infekcjami COVID-19. Eksperci przestrzegają, że wraz z nowymi wariantami rośnie ryzyko reinfekcji.

Więcej o COVID-19 przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.

Hiszpanka po raz pierwszy na COVID-19 zachorowała  w grudniu ubiegłego roku, a po raz drugi złapała wirusa w styczniu 2022 roku. Wiadomo, że po pierwszej infekcji kobieta nie miała żadnych objawów, chociaż uzyskała pozytywny wynik testu PCR. Gdy po trzech tygodniach zaczęła kaszleć i gorączkować, zgłosiła się do lekarza, który skierował ją na kolejne badanie. Także tym razem był to COVID-19. Sekwencjonowanie DNA z obu próbek pokazało, że za pierwszym razem kobietę zaatakowała delta, a za drugą infekcję odpowiadał omikron.

Zgodnie z przyjętą definicją, o reinfekcji mówimy, gdy odstęp między jednym a drugim COVID-19 wynosi mniej niż 90 dni. Na tej podstawie oszacowano, że w Wielkiej Brytanii do tej pory ponownie zakaziło się prawdopodobnie około 900 tys. osób. Jednak aby stwierdzić, czy były to różne warianty koronawirusa należałoby przebadać wszystkie próbki pod tym kątem, czyli zsekwencjonować genomy, co jest po prostu w takiej skali niemożliwe.

Wariant, który "ucieka" układowi odpornościowemu

Problem reinfekcji COVID-19 zostanie omówiony podczas European Congress of Clinical Microbiology and Infectious Diseases (ECCMID), który odbędzie się w Lizbonie 23-26 kwietnia. Przypadek Hiszpanki zostanie omówiony przez naukowców z Instytutu Catala de Salut w Tarragona w Hiszpanii.

Mamy coraz więcej dowodów, że omikron może ominąć naszą odporność zdobytą w wyniku naturalnej infekcji lub szczepienia. Zatem osoby, które miały COVID-19 nie mogą zakładać, że już się nie zarażą.

- Niemniej zarówno wcześniejsze zakażenie innymi wariantami, jak i szczepienia wydają się częściowo chronić przed ciężką chorobą i hospitalizacją w przypadku osób z omikronem - wyjaśnia dr Gemma Recio, autorka badania.

Dlatego tak ważne jest monitorowanie infekcji u osób, które zostały już w pełni zaszczepione. Jak podkreślają eksperci, nowe warianty wirusa spowodują, że prawdopodobnie wszyscy kiedyś zakazimy się koronawirusem i to nie jeden raz w ciągu życia. Ważne jest, aby zrobić wszystko, żeby złagodzić chorobę i zminimalizować jej rozprzestrzenianie się. Istotne też jest właściwe monitorowanie zakażeń, aby móc szybko identyfikować nowe warianty, mogące "unikać" szczepionek.

W Wielkiej Brytanii wyraźny wzrost reinfekcji COVID-19 odnotowano po raz pierwszy w grudniu 2021 roku, gdy pojawił się omikron. Kolejny wzrost (z 1 do 11 proc.) związany jest z wersją omikrona oznaczoną jako BA.2. Eksperci podejrzewają, że tego omikrona "łapią" teraz osoby, które były już zakażone albo wariantem alfa, albo delta.

- Pamiętajmy, że nawet po pełnym szczepieniu nadal możemy się zarazić i zachorować - podkreślają eksperci.

Zobacz wideo Jak walczyć z pandemią? Czarzasty: Trzeba ludzi zaszczepić

Źródło: BBC News

Więcej o: