- Nauczyciele i pracownicy będą musieli okazać "zieloną przepustkę" (dowód szczepienia lub wynik regularnie wykonywanego testu na obecność koronawirusa), aby wejść na teren szkoły, a uczniowie w wieku 12 lat i starsi mogą zostać, za zgodą rodziców, zaszczepieni podczas lekcji - informuje dziennik "The Times of Izrael". Dzisiaj rano (tj. w poniedziałek 23 sierpnia) władze zdecydowały, że rok szkolny rozpocznie się zgodnie z planem 1 września.
Niektórzy eksperci naciskali na przesunięcie rozpoczęcia nauki w szkołach o miesiąc z powodu rozprzestrzeniającego się wariantu Delta. Według danych ministerstwa zdrowia w ubiegłym tygodniu w Izraelu z powodu COVID-19 zmarło 198 osób, z czego aż 40 w ostatni weekend. Rząd zdecydował się jednak otworzyć szkoły, aby zmniejszyć "szkody emocjonalne i społeczne" u uczniów, spowodowane pandemią i blokadami.
W niedzielę, 22 sierpnia, w co najmniej 400 miejscach w Izraelu rozpoczęto testowanie dzieci w wieku 3-12 lat. - Zgodnie z rządowym planem powrotu dzieci do szkół, ponad milion uczniów zostanie poddanych testom serologicznym w celu ustalenia, czy nie przeszli infekcji w sposób bezobjawowy. Jeśli zostaną u nich wykryte przeciwciała anty-SARS-CoV-2, otrzymają "zieloną przepustkę" i zostaną zwolnieni z kwarantanny w przypadku, gdyby któreś dziecko w klasie zachorowało podczas roku szkolnego - pisze izraelski dziennik. Testy polegają na badaniu kropli krwi pobranej z palca, a sama procedura trwa 15 minut.
W kraju już od zeszłego tygodnia wszystkie dzieci w wieku 3-12 lat muszą mieć negatywny wynik testu na COVID-19, aby wejść do takich miejsc, jak parki rozrywki, kino itp.
Według najnowszych danych (z 22 sierpnia wieczorem) w izraelskich szpitalach przebywa 1125 osób z COVID-19, w tym 669 w stanie ciężkim, a 111 jest pod respiratorem. W ostatnią sobotę odnotowano 5383 nowe przypadki infekcji, a w niedzielę rano - 3829. To oznacza, że aktualnie w Izraelu liczba zakażonych SARS-CoV-2 wynosi 64 975 osób. Od początku pandemii natomiast w kraju potwierdzono niemal milion zakażeń (na ponad 9,3 mln mieszkańców), a 6830 osoby zmarły. Najtrudniejsza sytuacja panuje w społecznościach ultraortodoksyjnych, gdzie też jest najmniej osób zaszczepionych. Pilotażowe badania pokazały, że zakażenie COVID-19 przeszło tam co piąte dziecko.
Według oficjalnych danych zdecydowana większość osób z ciężkim COVID-19 to osoby niezaszczepione. Jednak wśród chorych zdarzają się także pacjenci zaszczepieni dwiema dawkami, dlatego też najbardziej zagrożonym grupom ludności zaproponowano trzeci zastrzyk.
Od 1 sierpnia starsi obywatele, powyżej 60. roku życia, mogli zgłosić się po trzecią dawkę. Obecnie także osoby po 40. roku życia oraz pracownicy służby zdrowia, nauczyciele i kobiety w ciąży są uprawnieni do trzeciego zastrzyku. Do tej pory ponad 1,4 miliona Izraelczyków skorzystało z tej możliwości - podają izraelskie media powołując się na dane ministerstwa.
Źródła: MedicalXPress.com, The Times of Izrael