Takie wnioski wynikają z trzech najnowszych metaanaliz przeprowadzonych przez naukowców z University College London (UCL), Uniwersytetów w Liverpoolu, Bristolu i Yorku. Wyniki opublikowano na serwerach preprint i tam oczekują na recenzję i publikację w czasopiśmie naukowym. Badania nad COVID-19 wśród dzieci zaplanowane zostały jako etap wstępny prac nad polityką szczepień młodzieży poniżej 18. roku życia, nad którą pracuje brytyjski komitet ds. szczepień oraz departament zdrowia. Wyniki zostaną też przesłane do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Ryzyko poważnej choroby lub śmierci z powodu COVID-19 jest niezwykle niskie, zarówno u dzieci, jak i bardzo młodych ludzi, poniżej 18. roku życia
- powiedział prof. Russell Viner z University College London, współautor jednego z artykułów.
- Te odkrycia odzwierciedlają nasze doświadczenia kliniczne. W szpitalu widzimy niewiele poważnie chorych na COVID-19 dzieci - mówi dr Elizabeth Whittaker z Imperial College London.
Jak wynika z analiz (publikacja na medRxiv.org), w Anglii do końca lutego 2021 roku z powodu COVID-19 przez oddziały intensywnej opieki przeszło w sumie 251 młodych osób w wieku poniżej 18 lat. Oznacza to, że w grupie wiekowej 0-18 lat ryzyko ciężkiego COVID-19 wynosi 1 na 50 tys., jak oszacowali badacze.
Oddzielnie analizowano przypadki PIMS-TS (to wieloukładowy zespół zapalny u dzieci związany z COVID-19). W badanym okresie to schorzenie było powodem 309 hospitalizacji (ryzyko wyniosło 1 do 38911).
Kolejne wyniki badań opublikowane zostały na serwerze ResearchSquare. W artykule czytamy, że w analizowanym czasie, czyli od początku pandemii do końca lutego br., w Anglii wyniku COVID-19 zmarło 25 dzieci i młodych ludzi poniżej 18 lat. Zatem bezwzględne ryzyko śmierci z powodu COVID-19 wśród osób poniżej 18. roku życia wynosi 1 na 481 tys. osób - podają badacze.
Większe ryzyko ciężkiego COVID-19 obejmuje dzieci i młodych ludzi, którzy są mniej odporni z powodu chorób towarzyszących i złożonej niepełnosprawności. Ta grupa dzieci częściej też zapada na zwykłe przeziębienia czy grypę. Jak jednak zauważono ryzyko, że ciężko przechorują COVID-19 jest jednak u tych dzieci wyższe, niż na przykład ryzyko komplikacji przy zwykłej sezonowej grypie.
Czynniki związane z większym ryzykiem ciężkiego COVID-19 wiążącym się z koniecznością hospitalizacji, wydają się być takie same, zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Są to: rasa czarna, choroby podstawowe, takie jak cukrzyca, astma, choroby układu krążenia. Największe ryzyko dotyczy młodych ludzi z wieloma schorzeniami naraz - podaje dr Joseph Ward z UCL. Poważnym zagrożeniem dla dzieci jest też otyłość, co potwierdziły badania prowadzone na Uniwersytecie w Liverpoolu.
Analiza dokumentacji klinicznej pozwoliła też ustalić, że tylko 40 procent dzieci i młodych ludzi, którzy mieli pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w momencie śmierci, rzeczywiście zmarło na COVID-19. Zatem, jak podkreślają badacze, ryzyko może być niższe niż pokazują to liczby. Najbardziej narażone na śmierć były dzieci i młodzież ze złożonymi zaburzeniami neurologicznymi.
Źródła: MedicalXPress.com, medRxiv.org, reasearchsquare.com, medRxiv.org