Czy mieszanie różnych szczepionek jest korzystne? Są wyniki kolejnych badań

Mieszanie szczepionek na COVID-19 wydaje się być bezpieczne i korzystne. Zdaniem hiszpańskich naukowców zwiększa poziom ochrony przed różnymi wariantami koronawirusa. Sprawdzono to na przykładzie dwóch preparatów: AstraZeneca oraz Pfizer. Ponadto w sytuacji niedoborów szczepionek możliwość zmiany preparatu przy drugiej dawce wydaje się być nie do przecenienia.

Korzyści z mieszania szczepionek może być więcej

Mieszanie szczepionek i zmienione harmonogramy ich podawania mogą wyraźnie podnieść poziom przeciwciał we krwi, w porównaniu z dwiema dawkami tej samej szczepionki. Do takich wniosków doszli badacze z Hiszpanii z Instituto de Salud Carlos III. Hiszpańscy badacze czekają teraz na recenzję swojego artykułu.

Zespół naukowców z Uniwersytetu w Oxford natomiast opublikował już na łamach "The Lancet" pierwsze wyniki badań nad reaktogennością szczepionek podawanych według schematów: AstraZeneca/Pfizer oraz Pfizer/AstraZeneca.

- Jeśli szczepionki na COVID-19 można mieszać i dopasowywać, oznacza to znaczne zwiększenie elastyczności szczepień - pisze dziennik "The Conversation".

Jest to ważne, chociażby z punktu widzenia logistyki. W sytuacji, gdy na całym świecie jest ogromny niedobór szczepionek i kłopoty z dystrybucją, możliwość zmiany rodzaju preparatu przy podawaniu drugiej dawki, jest niezwykle pomocna. Unikamy konieczności zmiany terminu drugiego szczepienia, jeżeli na przykład dostawa się opóźnia. Zatem można sprawniej prowadzić program szczepień.

Druga istotna zaleta mieszania szczepionek to możliwość wzmocnienia ochrony przed różnymi wariantami wirusa. Szczepionki, które są obecnie dopuszczone do użytku, mają nieco inną skuteczność, jeśli chodzi o zmutowanego wirusa. Jeśli zatem dana osoba otrzyma pierwszą dawkę o niższej skuteczności w stosunku do jakiegoś wariantu, to zmiana szczepionki może okazać się bardzo korzystna. Daje bowiem szerszą ochronę.

Obecnie mieszane harmonogramy szczepień dopuszczają m.in. takie kraje jak Szwecja, Dania, Norwegia, Niemcy i Francja, Kanada. W tych regionach osobom, które jako pierwszą dawkę otrzymały preparat AstraZeneca, można jako drugą podać szczepionkę mRNA.

Zobacz wideo Nowe rozwiązania w zakresie szczepień. Od 1 lipca drugą dawkę będzie można przyjąć w dowolnym punkcie, a samorządy będą zachęcać seniorów do szczepień

Co mówią badania?

Brytyjscy naukowcy badali, jakie efekty przyniesie zaszczepienie najpierw preparatem Pfizera, a potem AstraZeneca oraz na odwrót. W tym eksperymencie wzięło udział 830 osób w wieku powyżej 50 lat. Obserwacje pokazały, że przy mieszanym harmonogramie szczepień bardziej dokuczliwe skutki niepożądane pojawiają się po drugiej dawce, jeśli porówna się to do reakcji obserwowanej u osób szczepionych dwoma takimi samymi preparatami. Objawy niepożądane to ból głowy, dreszcze, gorączka, ból mięśni, ból stawów, ból w miejscu wstrzyknięcia, złe samopoczucie. Na szczęście te objawy mijają szybko. Mieszanie szczepionek uznano w efekcie za bezpieczne.

Do podobnych wniosków doszli badacze w Hiszpanii, którzy zaobserwowali, że działania niepożądane po podaniu dwóch różnych dawek są łagodne lub umiarkowane oraz krótkotrwałe (trwają 2-3 dni) i dość podobne do tych, których doświadcza się po otrzymaniu dwóch takich samych szczepionek.

Ponadto Hiszpanie przekonują, że mieszanie dawek może nawet zwiększyć poziom ochrony przed COVID-19. U osób, którym najpierw podano AstraZenecę, a potem Pfizera, poziom przeciwciał po dwóch tygodniach od szczepienia, okazał się być wyższy, jeśli porównać to do poziomów po dwóch takich samych preparatach. Znalezione u zaszczepionych osób przeciwciała poddano też badaniom laboratoryjnym. W tych testach wykazywały się skutecznością, rozpoznając i dezaktywując koronawirusa.

Obecnie prowadzone są też badania nad bezpieczeństwem i skutecznością mieszania innych szczepionek, w tym Moderny i Novavax.

Źródła: The Conversation, The Lancet, Instituto de Salud Carlos III

Więcej o: