Jak zapobiec kolejnej pandemii? Zacznijmy od czegoś innego niż system opieki zdrowotnej - apelują eksperci

Coraz więcej wiemy o mechanizmach przenoszenia się chorób dróg oddechowych przez powietrze. A to oznacza, że należy zmienić sposób myślenia o powietrzu w pomieszczeniu i zadbać o jego jakość w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko zakażenia - apelują naukowcy.

Dzisiaj większość czasu spędzamy w pomieszczeniach. Ale za tym nie idą nasze starania o jakość powietrza we wnętrzach budynków, jeśli chodzi o możliwości zapobiegania zakażeniom dróg oddechowych.

Jak podkreślają w czasopiśmie "Science" naukowcy z Uniwersytetu Kolorado w Boulder (CU Boulder), pod których apelem podpisali się kilkudziesięciu naukowców z całego świata,/ potrzebujemy szybko odpowiednich regulacji, aby konstruktorzy budynków zaczęli uwzględniać problem przenoszenia się chorób drogą powietrzną.

Konieczna jest zmiana, aby zapobiec kolejnej pandemii. Infekcje dróg oddechowych można minimalizować poprzez poprawę systemów wentylacyjnych w pomieszczeniach zamkniętych.

- piszą eksperci i wzywają do działania WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) oraz organy zarządzające do stworzenia odpowiednich wytycznych i zmiany prawa, podobnie jak w to się działo w XIX wieku, gdy zaczęto dbać o dostawy czystej wody i kanalizację, co zapoczątkowało poprawę zdrowia publicznego.

Zobacz wideo Czy przed szczepieniem na COVID-19 i po nim można spożywać alkohol?

"Powietrze w budynkach to dobro publiczne"

Pandemia COVID-19 uświadomiła boleśnie, że nasza wcześniejsza wiedza na temat rozprzestrzeniania się infekcji dróg oddechowych była niedoskonała. Początkowo zakażenia przypisywano głównie dużym kroplom oddechowym, opadającym na powierzchnię i stanowiącym zagrożenie w promieniu 1,5-2 metrów. Teraz wiadomo już, że SARS-CoV-2 (a także np. wirus grypy) rozprzestrzenia się w powietrzu na wiele metrów. - Podobnie jak w wodzie i na powierzchniach, także w powietrzu mogą się znajdować patogeny - mówi jedna z autorek artykułu Shelly Miller, profesor inżynierii mechanicznej i środowiskowej w CU Boulder. 

Powietrze w budynkach to powietrze dzielone - to nie jest dobro prywatne, to dobro publiczne. I musimy zacząć je tak traktować

- mówi prof. Miller.

Istnieje ogromna luka w wiedzy na temat tego, jak najlepiej konstruować systemy wentylacyjne i zarządzać nimi, aby minimalizować ryzyko przenoszenia zarazków. Skupiamy się na temperaturze powietrza w pomieszczeniu, kontroli zapachów, zużytej energii, czy ostrzeganiu przed zagrożeniem chemicznym (takim jak tlenek węgla), ale nie ma wytycznych dotyczących minimalizowania zagrożenia ze strony patogenów rozsiewanych przez człowieka i unoszących się w powietrzu w budynku.

- Nie traćmy teraz czasu i nie czekajmy, aż nadejdzie kolejna pandemia. Projektując budynek pamiętajmy o tym, jak rozprzestrzeniają się choroby układu oddechowego by odpowiednio temu przeciwdziałać - mówi Jose-Luis Jimenez z CU Boulder, współautor artykułu.

Główna autorka artykułu Lidia Morawska, dyrektor Międzynarodowego Laboratorium Jakości Powietrza i Zdrowia oraz profesor Queensland University of Technology (Australia) podkreśla, że czas porzucić myślenie, że dbałość o powietrze w budynkach jest kosztowna i "nie opłaca się". - Globalny miesięczny koszt pandemii COVID-19 to co najmniej 1 bilion dolarów, a niezbędne inwestycje w systemy wentylacyjne wewnątrz budynków to mniej niż 1 procent kosztów budowy - podkreśla badaczka.

Źródła: MedicalXpress.com,Science Magazine

Więcej o: