Zbadano, jak pandemia wpłynęła na poziom stresu i zaufanie do rządów. Polska nie wypadła dobrze

Europejczycy martwią się przede wszystkim podupadającą gospodarką, a w następnej kolejności pandemią. Globalne badanie pokazuje też, że istnieje powiązanie pomiędzy stopniem zaufania do rządu a przestrzeganiem obostrzeń.

Badanie COVID i STRESS zostało przeprowadzone w 48 krajach przez międzynarodowe konsorcjum ekspertów, do którego należy ponad 50 uczelni. Ankiety wypełniły niemal 174 tysiące respondentów, w tym 75 570 osób z 27 krajów Unii Europejskiej. Badanie obejmuje okres od marca do kwietnia 2020 roku. Celem było zbadanie, jak różnią się reakcje psychologiczne na pandemię w poszczególnych krajach oraz jak wpływa to na zachowanie, radzenie sobie ze stresem oraz zaufanie do rządów. Ogólny poziom stresu mierzono przy pomocy 10-stopniowej skali Cohena, Kamarcka i Mermelsteina (PSS-10). Służy do pomiaru odczuwanego stresu. Zawiera 10 pytań o subiektywne odczucia związane z problemami i zdarzeniami osobistymi, zachowaniami i sposobami radzenia sobie z trudnościami.

Naukowcy wyjaśniają, że ich celem było sprawdzenie, jak ludzie zachowują się pod wpływem stresu związanego z pandemią, czy postępują zgodnie z zaleceniami władz i WHO, dotyczącymi tego, jak chronić siebie i innych przed COVID-19.

Polska i Portugalia najbardziej zestresowane

Wśród krajów unijnych to Polska i Portugalia wykazały najwyższy poziom stresu. Najmniej zestresowani okazali się natomiast Duńczycy i Holendrzy. Generalnie to kobiety martwią się pandemią częściej niż mężczyźni i to one wypełniły większość kwestionariuszy.

Stres, na który uskarżali się respondenci, powodują w pierwszej kolejności perturbacje gospodarcze, a w drugiej pandemia, ryzyko zakażenia się COVID-19 i hospitalizacji. Ponadto za stres odpowiedzialne są takie czynniki jak: strach o rodzinę i przyjaciół, obawa utraty pracy oraz poczucie izolacji.

Zaufanie do instytucji a pandemia

Uczestnicy ankiety odpowiadali też na pytanie, na ile ufają takim instytucjom społecznym jak system opieki zdrowotnej, WHO (Światowa Organizacja Zdrowia), policja, opieka społeczna oraz rząd. Odpowiedzi pokazują, że najwyższym poziomem zaufania Europejczyków cieszą się krajowe systemy opieki zdrowotnej oraz WHO. Natomiast mniejszym zaufaniem obdarzane są rządy krajowe w porównaniu do innych instytucji społecznych. Ankieta pokazała, że tutaj w największym stopniu rządzącym ufają Finowie oraz Duńczycy. Najniższy stopień zaufania do rządu wykazali Polacy i Bułgarzy.

To zaufanie do rządu przekłada się na społeczną ocenę środków spowalniających rozprzestrzenianie się wirusa, wprowadzanych przez rządy poszczególnych krajów oraz na ich przestrzeganie.

Mieszkańcy Słowenii i Słowacji najczęściej stwierdzali, że wprowadzane w ich kraju środki zapobiegawcze są przesadzone i nieadekwatne do sytuacji, natomiast Węgrzy i Francuzi mówili, że ich zdaniem rząd nie zadziałał zbyt skutecznie. Raport wskazuje ponadto, że obywatele krajów, w których poziom zaufania do instytucji rządowych jest wysoki, częściej i bardziej rygorystycznie przestrzegają obostrzeń związanych pandemią niż mieszkańcy krajów niezbyt ufających wysiłkom swoich rządów.

Wyniki badania opublikowano w "Royal Society Open Science".

Zobacz wideo Co z przedszkolami? Adam Niedzielski: Rozszerzenie obostrzeń z województw najbardziej dotkniętych pandemią

Źródła: MedicalXPress.com, Royal Society Open Science

Więcej o: