Po gorącym okresie zapisów na szczepienia seniorów 70+ (urodzonych w 1951 roku lub wcześniej) mamy pozornie chwilę wytchnienia. Z powodu opóźnień w dostawach szczepionek proces rejestracji pacjentów na konkretne terminy został wstrzymany, bo wszystkie dawki preparatów do końca marca zostały już rozdysponowane. Właściwie zakończono go już w dniu, w którym ruszyły zapisy siedemdziesięciolatków (więcej na ten temat).
Szczepionki w pierwszym kwartale zabrakło dla ok. 2 mln uprawnionych już do zaszczepienia seniorów. Ich skierowania na szczepienie zostały wystawione automatycznie jeszcze w styczniu, a są ważne tylko 60 dni. Sprawdziliśmy w Ministerstwie Zdrowia, co się stanie po tym okresie, a także co z pracownikami służby zdrowia, spośród których wielu wciąż nie zdążyło się zaszczepić.
Grupa zero - potrzebne skierowanie
Tuż przed startem zapisów pierwszej grupy seniorów (80+, czyli urodzonych w roku roku 1941 i wcześniej) zawieszono zapisy w grupie "zero" (medycy, pracownicy pomocy społecznej - szczegóły w harmonogramie na końcu). Oceniano, że jest w niej uprawnionych ponad milion osób. Z otrzymanych 29 stycznia informacji Ministerstwa Zdrowia wynika, że dotąd zaszczepiono niewiele ponad 400 tysięcy spośród nich.
Co z resztą z grupy "zero"? Formalności nie załatwi za nich już pracodawca.
Osoby, które chcą się zaszczepić, powinny uzyskać e-skierowanie indywidualnie (np. w POZ) i umówić się na szczepienie
- informuje Joanna Koc, starsza specjalistka z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Oczywiście aktualnie jest to możliwe czysto teoretycznie. Musimy się więc liczyć, że w przypadku zaostrzenia przebiegu epidemii w Polsce, znowu opieka medyczna może mierzyć się z problemem niedoboru personelu zmagającego się z zakażeniami, zwolnieniami lekarskimi, kwarantanną itd.
Seniorzy - zmiana przepisów
Co z seniorami? Joanna Koc potwierdza, że ich skierowania mogą się przeterminować.
Obecnie skierowanie jest ważne 60 dni. Niemniej jednak aktualnie przeprowadzana jest zmiana przepisów wydłużająca ważność skierowania do 90 dni od daty wystawienia. Na razie nie wiadomo, kiedy planowana zmiana wejdzie w życie.
Co jeśli nowe przepisy nie wejdą w życie na czas? Po wygaśnięciu ważności skierowania zawsze można wystąpić do lekarza POZ o jego powtórne wystawienie. Dotyczy to nie tylko osób, które nie zdążyły się zapisać, ale wszystkich, które są do szczepień uprawnione i zbyt późno się na to zdecydują.
Miejmy jednak nadzieję, że skierowania będą automatycznie przedłużone. Jeśli wszystkie osoby uprawnione na początku II kwartału ruszą po dokumenty do lekarzy POZ, to mogą rozwalić system. Szykują się przecież setki tysięcy dodatkowych wizyt tylko po skierowanie. Oczywiście to mogą być e-wizyty, ale one także zajmą niepotrzebnie czas medyków.
Co czeka grupę 1b (osoby z chorobami przewlekłymi)?
Lekarzy POZ wkrótce i tak czeka dodatkowe obciążenie, związane z wystawianiem skierowań dla osób z chorobami przewlekłymi, uprawnionych do szczepienia zaraz po ostatniej grupie seniorów - 60+ (osoby urodzone w roku 1961 i wcześniej). Wprawdzie jeszcze nie wiemy, kiedy zaczną się zapisy tej grupy, ale zakładamy, że zaraz, gdy zostaną przywrócone regularne dostawy szczepionek, ich wielkość znacząco wzrośnie, a szczepienia nabiorą oczekiwanego tempa.Spodziewamy się tego właśnie w II kwartale.
Wielu pacjentów z grupy 1b (choroby przewlekłe) sygnalizuje, że nie prowadzi dokumentacji u lekarza POZ, tylko w specjalistycznych placówkach, a pozyskiwanie dokumentów potwierdzających ich stan zdrowia przy utrudnionym dostępie do lekarzy specjalistów będzie graniczyło z cudem i wydłuży cały proces.
Wciąż niestety nie wiemy, jakie dokumenty będą wymagane, by skorzystać z wcześniejszej rejestracji.
Obecnie trwają ustalenia w odniesieniu do tej kwestii. Jest to przedmiotem propozycji zaakceptowanej przez Radę Medyczną, która działa w związku z Narodową Strategią Szczepień
- zapewnia Joanna Koc z Ministerstwa Zdrowia.
Cóż, w takim razie czekamy...
