Wciąż nie ma oficjalnego harmonogramu szczepień Polaków przeciw COVID-19 i nie należy się go spodziewać w najbliższym czasie. Jak przyznał sam pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk, obecnie deklaracje w tym zakresie byłyby "palcem na wodzie pisane" (więcej na ten temat). Trzeba przyznać, że takie słowa muszą niepokoić, gdy dziennikarze pytają nie tyle o konkretne terminy, co określenie choćby realnych kwartałów czy lat.
Osoby z grup ryzyka chciałyby wiedzieć w przybliżeniu, kiedy będą szczepione. Jesteśmy ciekawi, kiedy bezpieczne staną się szkoły, po szczepieniu nauczycieli. Planując choćby wakacje, warto ustalić, czy w najbliższe wakacje będzie można lecieć do krajów, w których wymagany jest paszport immunologiczny ze szczepieniem na COVID-19. Dlatego zdecydowaliśmy się, mimo okrojonych danych, zrobić szacunkowy harmonogram i systematycznie, w miarę możliwości i dostępnych informacji, go aktualizować. To druga wersja (zobacz pierwszą). Stan na 22.01.21. Niestety, w stosunku do poprzedniej, sprzed zaledwie tygodnia, są już uzasadnione opóźnienia.
Takie niuanse niejednokrotnie oznaczają, że liczba osób uprawnionych w danej grupie rośnie/maleje o kilkaset tysięcy. Stąd przyjmujemy dość szerokie widełki.
To tylko symulacja. Mamy nadzieję, że z każdym dniem coraz bliższa faktom, dzięki nowym precyzyjnym danym. Jak niemal wszyscy, chcemy, żeby te terminy się nie potwierdziły i okazały krótsze, ale realnie 22 stycznia 2021 roku zapisy dla grupy 70+ zostały zakończone (chociaż dziś się zaczęły) z powodu braku miejsc.
Przed południem w całej Polsce było jeszcze dostępnych 150 tysięcy miejsc na szczepienia do końca marca (przy, wg Michała Dworczyka, zainteresowaniu znacznie przekraczającym kilkaset tysięcy) i zapisy na nie najpewniej już są zakończone. Obecnie seniorzy 70+, którym zapisać się nie udało, mogą już tylko zostawiać deklaracje o chęci szczepienia, na które będą umawiani w II kwartale, jeśli pojawią się miejsca.